Indie Rock & Stuff

specialist

Ja przez jakieś pięć lat myślałam, że Cedric to Omar, a Omar to Cederic. Na wszystkich zdjęciach (a video nie widziałam), Omar stał na przedzie, więc byłam pewna, że to wokal. Dopiero brat mnie uświadomił, że jest inaczej. Uwierzyłam dopiero po obejrzeniu teledysku. A głos mi pasował do tego w okularach...

FF

uwielbiam tmv! to było dla mnie coś zupełnie nowego. no i świetny koncert w stodole Smile

sune_rose

do dziś żałuję, że mnie tam nie było Sad

FF

niestety nie mam jak Cię pocieszyć... po prostu żałuj i przyjdź na następny Smile

Latia

oni mają jakiegoś kumpla w Polsce, si?
więc okazji jeszcze trochę będzie, I hope.
chcę zobaczyć taniec Cedrica na żywo Laughing

ppiotrus

pierwsza płyta TMV była genialna, druga troche przekombinowana.
Ale i tak chyba najbardziej lubiłem "Relationship of Command" ATDI. Gdybym mial ten album na winylu, to juz dawno by sie zdarl.

godfather

slucham wlasnie ich nowej plytki i stwierdzam ze po dobrym, ale tylko dobrym frances the mute i walacej komercha koncertowce moze byc powrot. slucha sie swietnie. niby wszystko to samo: gitarowe pogonie, problemy z zorientowaniu sie w metrum;), TEN wokal...tylko jedna piosenka ma mniej niz 6min, 3 sa powyzej 10min. miodzio.

zaznaczam, ze to wszystko do jutra moze sie zmienic o 180st, pierwsza noc z plyta jest najwazniejsza;)

Latia

to już?
ja muszę to mieć!

godfather

szczerze mowiac nie wiem czy to juz...

to byl...hmmm... free illegal download....

x

w tym temacie kompletnie pominięta jest Sparta, to jest druga odnoga ATDI.

Oczywiśćie lubię Mars Voltę - Comatorium... ale, najbardziej mi się ta płyta podobała, gdy jeszcze byłem zafascynowany wielce progresywą. dziś stan wyglada inaczej, a panowie z wielkimi koszami zamiast włosów, idą w coraz dłuższe wycieczki.
na dzień dzisiejszy wolę Spartę - pewnie wynika to z moich ostatnich fascynacji punkiem, szybszym graniem, ekspresyjnym, z emocją, by się chciało biegać. zespołu tego znam dopiero jedną płytę - Porcelain, i to już od jakiegoś czasu tylko ja (nie chciało mi się ściagać wiecej, sam nie wiem dlaczego). ale niedługo sie to zmieni.

[link widoczny dla zalogowanych]

sHavo

Ogólnie oba projekty (ATDI i Mars Volta) powalają, z tym że zauważyłem że wokal Cedricka w Mars Volta brzmi dużo lepiej. Mniej jest fałszy a więcej melodii i wszechstronności. W ATDI fajnie wokalnie wypadał też obecny lider Sparty, ale jeśli chodzi o gitary to Omar jest po prostu geniuszem. Aha, są mistrzami totalnej demolki na scenie Very Happy

Piotr

a ja o wiele bardziej wole SPARTE od THE MARS VOLTA . A Wiretap Scars i Porcelain to świetne płyty mam z nimi bardzo miłe wspomnienia. Ostatni Threes jest już słabą pozycją w ich dyskografii ale singiel Taking Back Control mi się bardzo podobał i podoba

a propos też się dziwię że pominięto tutaj SPARTE

Latia

dopiero od was się dowiedziałam, że takie zjawisko miało miejsce.
w takim razie rozszerzam temat i ściągam spartę ;]

x

godfather

mieli byc nowym led zeppelin, a skonczylo sie chyba na 1 rewelacyjnej plycie, a z reszty - paru dobrych piosenkach.
najladniejsze jest i tak the widow.
aha, panowie szykuja nowa plyte.