|
Indie Rock & Stuff towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Pon 23:09, 10 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nie każdy ma szansę zobaczyć każdy koncert jaki chce a dzisiejsza technika daje mu wysokiej jakości złudzenie uczestnictwa w wydarzeniu. Że nie wspomnę o koncertach artystów, których nikt już nie zobaczy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan bridegroom of the Goddess
Dołączył: 22 Paź 2005 Posty: 2955 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: je n'ai jamais eu d'adresse
|
Wysłany: Pon 23:39, 10 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
godfather napisał: | ciumok, cumok... to tak, jakbys powiedzial, ze filmy to jakies popluczyny po tym, co mozesz zobaczyc w teatrze. |
film i teatr to dwie różne dziedziny sztuki
co nie znaczy, że Ciumok ma rację
gdyby oglądaniu koncertów z DVD czy oglądaniu czegokolwiek we własnym telewizorze nie towarzyszyły żadne emocje, obydwa te wynalazki nie zrobiłby takiej kariery |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 14:05, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Lady Lay napisał: | Nie każdy ma szansę zobaczyć każdy koncert jaki chce a dzisiejsza technika daje mu wysokiej jakości złudzenie uczestnictwa w wydarzeniu. Że nie wspomnę o koncertach artystów, których nikt już nie zobaczy. |
Z tym się zgadzam. Ja zdaję sobie oczywiście sprawę, że to co mówię wynika w dużej mierze z tego, że mam pod tym względem chyba najlepiej z Was wszystkich. Mieszkam w Warszawie, mam wyrozumiałą mamę, która od czterech lat pozwala mi oglądać te koncerty, na które mam ochotę i na tyle kasy, żeby jednak kupować sobie sporo tych biletów. Ale właśnie z tej mojej perspektywy, kiedy widziałem tyle różnych koncertów, trudno mi jest podzielić Waszą opinię. Różnica między dvd i rzeczywistością jest dla mnie zbyt duża. |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Śro 14:48, 12 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Tristan napisał: | godfather napisał: | ciumok, cumok... to tak, jakbys powiedzial, ze filmy to jakies popluczyny po tym, co mozesz zobaczyc w teatrze. |
film i teatr to dwie różne dziedziny sztuki |
wiem, ze przesadzilem, ale ja wlasnie tak uwazam, ze koncert i koncertowe dvd to dwie rozne dziedziny sztuki muzycznej. |
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan bridegroom of the Goddess
Dołączył: 22 Paź 2005 Posty: 2955 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: je n'ai jamais eu d'adresse
|
Wysłany: Sob 14:15, 15 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
tak, ale nie muzycznej
koncert, wykonanie muzyki na żywo, to forma teatralna, co wynika z rodowodu teatru, vide struktura tragedii i komedii greckiej (Jim Morrison chyba pierwszy miał tego świadomość)
koncertowe DVD to już sztuka filmowa, a dokładniej dokument filmowy z koncertu muzycznego
jedno i drugie dostarcza wrażeń, to oczywiste, że różnego rodzaju
dlatego w opinii Ciumoka widzę pewną niekonsekwencję - film na DVD jest dobry, ale dokument z koncertu już nie |
|
Powrót do góry |
|
|
twilite kid fun blame monster
Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1594 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 14:38, 15 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Gadacie jakieś farmazony, a BRMC jak się staczało, tak stacza się dalej. A tyle jest dobrej muzyki,, |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Sob 14:42, 15 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
nie odnioslem wrazenia, jakoby brmc sie staczalo. |
|
Powrót do góry |
|
|
twilite kid fun blame monster
Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1594 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 14:47, 15 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
godfather napisał: | nie odnioslem wrazenia, jakoby brmc sie staczalo. |
Rockista
Jak dla mnie do drugiej płyty byli świetni. Trzecia bardzo dobra i niejedną chwilę z nimi przeżyłem, a towarzysząca jej EP-ka była jeszcze lepsza. Czwarta to była pieprzona wydmuszka, zwykłe gitarowe pierdzenie razy dziesięć z kilkoma dobrymi momentami. To nowe to jakiś skowyt, kupa dorównująca nowemu Kings of Leon. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 14:48, 15 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
twilite kid napisał: | Gadacie jakieś farmazony, a BRMC jak się staczało, tak stacza się dalej. A tyle jest dobrej muzyki,, |
Ja uważam, że oni nagrali cztery dobre płyty w tym najlepsze były pierwsza i ostatnia. Wniosek: nie stacza się, tylko faluje, nie opadając zbytnio. Pieprzysz mój drogi:D
Nie ma żadnej niekonsekwencji. Ja nie uznaję twierdzenia, że koncert na diwidi to film dokumentalny. Jakby to było z komentarzami albo jakąś inną formą narracji itd... Koncert to koncert, nie dokument. Album live jest koncertem zapisanym w postaci pliku muzycznego, a nie dokumentem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan bridegroom of the Goddess
Dołączył: 22 Paź 2005 Posty: 2955 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: je n'ai jamais eu d'adresse
|
Wysłany: Sob 22:32, 15 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ciumoku, teorię literatury, filmu i sztuk wszelakich mało interesuje, co uznajesz, a czego nie
pierwsze słyszę, że narracja filmowa wymaga komentarza z offu!
sam przebieg koncertu jest narracją
nie zmieniaj tematu, bo nie mówimy o albumie live na CD, tylko o filmie na DVD
nikt cię nie zmusza do oglądania koncertów na DVD, jeśli tego nie lubisz |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 23:16, 15 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Eeeee tam... czepiasz się
Ale to uważasz, że samo użycie kamery już upoważnia do nazwania takiej formy dokumentem? To teledysk to jest dokument w takim razie? Koncert to tylko dłuższy teledysk!
Nie uciekam od tematu, tylko wynajduję argumenty dla mojej absolutnej racji:P
Tristan napisał: |
nikt cię nie zmusza do oglądania koncertów na DVD, jeśli tego nie lubisz |
Mówisz jak ksiądz albo pedagog szkolny! |
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan bridegroom of the Goddess
Dołączył: 22 Paź 2005 Posty: 2955 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: je n'ai jamais eu d'adresse
|
Wysłany: Sob 23:31, 15 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ciumoku, próbuję ci tylko uświadomić, że, choć pewnie trudno ci w to uwierzyć, nie wiesz wszystkiego o wszystkim
teledysk to krótka forma filmowa
poza tym istnieją formy z pogranicza sztuk
ale nie zamierzam tu pisać wykładu, po prostu idź do biblioteki, wypożycz jakieś dzieło poświęcone sztukom audiowizualnym i przestań udawać głupiego |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 23:53, 15 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Okej, jeśli jesteśmy poważni, to faktycznie nie znam się na tym i wszystko jest tu na mój laicki nos, lecz Ty do tej pory nie podpierałeś się żadnymi opracowaniami, a w dyskusji, gdzie padają zdania dwóch osób, no to sorry, ale nie muszę być przekonany Twoją prywatną opinią.
Ale serio, czytałeś o tym? |
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan bridegroom of the Goddess
Dołączył: 22 Paź 2005 Posty: 2955 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: je n'ai jamais eu d'adresse
|
Wysłany: Nie 0:42, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
serio, zaliczyłem audiowizualność w kulturze
30 godzin bardzo ciekawego konwersatorium
koncert na taśmie filmowej, szczególnie wykreowany na potrzeby koncertowego DVD, gdzie zwykle na samym występie się nie kończy, lecz towarzyszą temu różne dodatkowe 'atrakcje', jest formą paradokumentalną lub stricte dokumentalną
poprawną, choć niewyczerpującą definicję teledysku można znaleźć w Wikipedii |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 0:51, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Okej, no to co do nazewnictwa się nie czepiam, ale moje uzasadnienie własnej niechęci jest tożsame z tymi moimi, własnymi teoriami. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|