|
Indie Rock & Stuff towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Pon 0:45, 22 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Czyli szukam torrentow i w czasie ferii bede sie zapoznawala bardzo blisko;] |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 10:21, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Seans z Parallel Lines zamiast pójścia ne seminarium to była zdecydowanie dobra decyzja.
Każdy utwór to killer, klasyczne 10/10. Tu jest wszystko: od energetycznego openera, przez emocjonujący, trochę monumentalny Fade Away And Radiate, punkowy wymiatacz Will anything happen po wiecznie żywy, może i parkietowy numer wszech czasów, Heart of Glass.
Płyta zróżnicowana, ponieważ w zasadzie każdy poza perkusistą ma tu swoją własną kompozycje, a zarazem album idealnie spójny, bo mało który zespół tak dobrze dogadywał się jak Blondie w szczytowym okresie. |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Pią 19:16, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wrzuciłam na odtw. żeby przesłuchać w drodze na prywatną lekcję łaciny /żeby pozytywnie się nastawić jednak, blah/, bo w sumie dawno nie słuchałam Blondie - od kiedy BitComet padł, a razem z nim kilka płyt Blondie, ale akurat ta się zachowała.
Ej, to oni wszyscy pisali? Ło. Nie wiedziałam, myślałam, że jak większość zespołów wykorzystywali jedengo czy dwóch z członków grupy, a Debbie użyczyła głosu:]
Sunday Girl to strasznie landrynkowa piosenka, tak między tymi wszystkimi rozwalaczami punkowo-popowymi:> |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 11:00, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Songwriting wygląda tak:
"Hanging on the Telephone" (Jack Lee)
"One Way or Another" (Nigel Harrison, Debbie Harry)
"Picture This" (Jimmy Destri, Harry, Chris Stein)
"Fade Away and Radiate" (Stein)
"Pretty Baby" (Harry, Stein)
"I Know But I Don't Know" (Frank Infante)
"11:59" (Destri)
"Will Anything Happen" (Jack Lee)
"Sunday Girl" (Stein)
"Heart of Glass" (Harry, Stein)
"I'm Gonna Love You Too" (Joe Mauldin, Norman Petty, Niki Sullivan)
"Just Go Away" (Harry)
Najczęściej jednak Stein pisał pisał piosenki. Gość miał niesamowite wyczucie w popowych klimatach.
Dobrze kombinujesz z tym Sunday Girl.
Jeszcze Pretty Baby jest stylizowane na taki dziewczęcy cukierkowy pop lat 60-tych wypromowany przez Phila Spectora.
Warto jeszcze nadmienić, że Fade Away and Radiate na gitarze gra Robert Fripp. Kurcze, kapitalny jest ten numer. Patos, który wisi w powietrzu podczas całego utworu, zostaje na końcu tak fenomenalnie rozbity przez tę regującą wstawkę. Rewelka. |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Sob 15:31, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Skoro Stein współtworzył Heart of Glass, Fade Away and Radiate i Picture This to był wielki.
Znowu puszkiwałam dłuższą chwilę słowa, które najbardziej by mi pasowało na określenie Fade Away and Radiate, ale już mam - monumantalny.
Czyli to nazywa się regująca wstawka, ten fragment od 3:23? Mhm, dobrze wiedzieć, bo coś podobnego jest w Positive Tension Bloc Party /2:45/ :]
Chyba wypada mi w końcu zaprzyjażnić się z Frippem i King Crimson. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 0:15, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Czyli to nazywa się regująca wstawka, ten fragment od 3:23? Mhm, dobrze wiedzieć, bo coś podobnego jest w Positive Tension Bloc Party /2:45/ :] |
Nie, to nie to samo. Cholera, nie wiem, jak to wyjaśnić technicznie, bo nie jestem muzykiem. Dlatego będzie intuicyjnie. : )
W Fade Away ten motyw jest bardzo płynny, bujający, perkusja wybija dużo wolniejszy miarowy rytm, gitara rytmiczna jest cięta, to są krótkie 'pociągnięcia' strun, natomiast w tle druga gitara, prowadząca, ma przedłużone brzmienie. No wiesz, ogolnie nawiązanie do reggae. Tu jest pewnie 4/4, ale to by musiał ktoś obeznany potwierdzić.
Natomiast w Positive mamy dużo szybszy rytm, daleki od reggae. Na wysokości 2:43 mamy tylko talerze od perkusji i gitarę. Za chwilę wchodzą bębny, ale są o wiele dynamiczniejsze. Tu bym widziała nawiązanie do post-punka i jego nerwowego brzmienia.
Nie umiem tego wytlumaczyć.
Cytat: | Chyba wypada mi w końcu zaprzyjażnić się z Frippem i King Crimson. |
Frippa znam z tak różnych projektów, a najsłabiej z King Crimson właśnie. Obciach.
Na pewno warto sięgnąć po to, co robił z Eno i przede wszystkim po Exposure. No i jeszcze trzeba się wsłuchiwać w masę albumów innych muzyków, chociażby Heroes i Scary Monsters, pierwsza i druga płyta Petera Gabriela, Fear of Music Talking Heads. No i jeszcze wiele innych, których w tej chwili nie pomnę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Truly Bewitched
Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń/Poznań
|
Wysłany: Śro 18:58, 29 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Blondie = Heart of Glass.
I tyle. |
|
Powrót do góry |
|
|
Shiva
Dołączył: 21 Kwi 2011 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 10:43, 15 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Blondie - Rapture!
a tak w ogóle ostatni numer "Mother" niczego sobie ...ładny z głębszym przesłaniem |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|