Indie Rock & Stuff

gordon_cole

jeżeli już było, to chyba pora naprawić wyszukiwarkę ;-)

jeden z najbardziej przeciętnie wyglądających bandów, jakie widzieliście? być może, jednak nijak ma się to do ich muzyki. wypłynęli za sprawą "advice from the happy hippopotamus", chociaż to wcale nie był ich debiut. w tym roku wydają ŚWIETNY "the meaning of 8", który może powalczyć z pewniakami o serca (i uszy) tych, których obszar muzycznych poszukiwań nie ogranicza się do nme i mtv2, a takich osób tu wiele, prawda? (właściwie to cloud cult imho akurat zasługuje i na okładki i na częstą rotację w stacjach muzycznych). zresztą nie ma o czym pisać, ich muzyka broni się sama:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

cloud cult do patrzenia ('chemicals collide' video)

a tutaj próbki tego, czego można się spodziewać po nowym albumie:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Lady

Wyszukiwatka była, jest i będzie do d... Wcale nie wyglądają przeciętnie. Chciałabym, żeby moja rodzina tak wyglądała Wink

Zapoznam się.

gordon_cole

miałem to szczęście, że najpierw poznałem ich muzykę, później zobaczyłem jak się prezentują. gdyby było odwrotnie, to mógłbym stwierdzić, że np. pan w koszuli wygląda jak nauczyciel, może historii. dziewczyny mogłyby pracować w kwiaciarni, a reszta to na moje oko taksówkarz, ogrodnik i bibliotekarz ;-)

mam nadzieję, że się spodobają :-)

Lady

Nie zgadzam się co do ogrodnika. Jego i panią z lewej też widziałabym w bibliotece. Chyba za często tam bywam.

twilite kid · fun blame monster Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1594 Przeczytał: 0 tematów

Ostatnio ktoś gdzieś zarzucił ich albumem Rolling Eyes

ściągnąłem i chyba teraz się za nich zabiorę. Dwa poprzednie albumy kiszą się na dysku już od roku:>

Lady

Całkiem przyjemne. W 'Please Remain Calm' fajna perkusja, a 'Take Your Medicine' jest po prostu śliczny. Nie znajduję na razie innego słowa. Tylko wokal zupełnie nie z mojej półki.

NoGirlSoSweet

no właśnie zalegało gdzieś na którejś płycie i pewnie bym się nigdy nie zainteresowała, a tu prosze.. takie fajne Very Happy

Latia

'take your medicine' jest bardzo zachęcające.
bardzo, bardzo.
czas wejść w posiadanie większej ilości tego :]

Cadio

fajne fajne:D. ale menomena lepsza

girlfromipanema

zapomniałam o "The Meaning of 8", które mam na dysku, nadrobię. a "Advice From The Happy Hippopotamus" bardzo mi się podobało, takie... pocieszne Wink

więcej jeszcze chyba też gdzieś mam, ale zbytnio się nie zagłębiałam.

Cadio

poprawka. równie dobre, co Menomena. Tzn. wykurwista plyta z zajebiaszczymi przekminami

girlfromipanema · Wysłany: Nie 12:38, 11 Mar 2007 Temat postu:

o... GENIALNE! przesłuchałam "The Meaning Of 8" jakiś czas temu parę razy, odłożyłam, a dziś wróciłam i to jedyne, co mi się nasuwa. aż w ogóle nie wiem co napisać, śmieję się sama do siebie, bo chyba znów w tym roku jestem na kolanach... maybe this is the meaning of the number 8 ;]