|
Indie Rock & Stuff towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Który z projektów Grega Dulliego lubisz bardziej? |
Afghan Whigs |
|
31% |
[ 14 ] |
The Twilight Singers |
|
40% |
[ 18 ] |
Nie znam żadnego z tych zespołów |
|
27% |
[ 12 ] |
|
Wszystkich Głosów : 44 |
|
Autor |
Wiadomość |
mulligan
Dołączył: 12 Sie 2006 Posty: 97 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 19:40, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Szarlotka napisał: | tylko to może wypaść nieco sztucznie, ale ja mogę odsłuchać i podzielić się wrażeniami. |
nie wiem czy wypadnie sztucznie czy nie, robimy eksperyment czy nie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Szarlotka stargazer
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 3065 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sin City | Dresden
|
Wysłany: Pon 21:59, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
ale co, to tylko ze mną ten eksperyment? ja już się zgodziłam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert123
Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 20:56, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam The Afghan Whigs i Twilight Singers (trochę bardziej AW) a płytka Gentleman to w ogóle geniusz w każdym calu zaczynając od intrygującej okładki a na muzyce, brzmieniu, aranżacji, melodyce, tekstach kończąc. Dla mnie to jeden z albumów naj ever i dziwne, że w zasadzie żadnego sukcesu komercyjnego nie odniosła, a miała ku temu potencjał i czas - 93r. (jak zresztą i pozostałe AW).
Pamietam jak przy okazji koncertu AW w 94r. w Sopocie ukazał sie wywiad w TR z Gregiem Dulli i Johnem Curley'em. John Curley na początku wywiadu, tłumacząc się słowami "najpierw małe śniadanko", ku zaskoczeniu dziennikarza i w jego obecności wypalił działkę haszyszu, po czym przystąpil do odpowiedzi |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Śro 0:50, 27 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
ja sobie twilight singers po lekturze martina edena [ksiazki] prawie cale przerobilem, wczesniej znajac tylko blackberry belle i chyba ona pozostanie moja ulubiona plyta, chocby przez sentyment. przez twilight jeszcze sie przekopuje, szukajac magii, she loves you jest dobre, czasem bardzo dobre.
the killer dzieli i rzadzi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert123
Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 19:08, 27 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Książkę Martin Eden dostałem bardzo dawno temu chyba w prezencie, po czym zapomniałem o niej, przeleżała u mnie gdzieś na półcę ładnych parę lat zanim pierwszy raz ją przeczytałem. Byłem zły na siebie, że miałem w domu taki skarb i tak późno do niego zajrzałem. Najkrócej mówiąc miłość a'la Greg Dulli ukazana w formie prozy. Wspaniała rzecz.
Twilight Singers to w porównianiu do Afghan Whigs, oczywiście upraszczając sprawę, mniej gniewu więcej refleksji. Też super. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna
-> America, America |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
|
Strona 10 z 10 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|