|
Indie Rock & Stuff towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bouleau what a waster
Dołączył: 17 Sie 2011 Posty: 284 Przeczytał: 1 temat
Skąd: twin peaks
|
Wysłany: Sob 16:42, 12 Sty 2013 Temat postu: Howler |
|
|
indie rockowy (a jakże, choć lans.fm wymienia jeszcze przy nich garażowy rock, alternatywę i...experimental, chociaż za chiny nie kumam z jakiej racji, no ale cóż) zespół z Minneapolis (stan Minnesota), a zatem z U.S, w którego skład wchodzą:
~ Jordan Gatesmith (gitara i wokal)
~ Brenat Mayes (perkusja)
~ Ian Nygaard (gitara)
~ France Camp (bass)
~ Max Petrek (keyboard)
powstały w 2010 r., namaszczony przez NME (#3 na liście największych nadziei na 2011r. - btw. sam wokalista znalazł się na the 50 Coolest People of 2011 ale nie wiem na którym miejscu), całkiem nieźle ocenieni przez [link widoczny dla zalogowanych]- porównywani najczęściej do The Strokes, jak na razie mają na koncie jedynie ep-kę (2011) This One's Different zawierającą utwory:
~ I Told You Once
~ This One's Different - uwaga, krrrrrwawe
~ You Like White Women, I Like Cigarettes
~ For All Concern
~ 14 Days
a także longplay (2012) o dość zaczepnym tytule America Give Up, z którego pochodzi najbardziej chyba znane Back Of Your Neck (i obok Back to the Grave, Free Drunk, Wailing czy America oraz ze wspomnianym wcześniej Too Much Blood moje zresztą najbardziej ulubione) z wielce urokliwym teledyskiem (nie mylić z lamą!).
+
[link widoczny dla zalogowanych] (dla dociekliwych)
//
oczywiście, można sobie ironizować i spierać się o sensowność powstawania tego typu grup, dywagować na temat ich domniemanej wtórności i ogólnej wartości- ja jednak z czystym sumieniem ich polecam, nawet jeśli nie przypadną wam do gustu. sama dość krytycznie i nieufnie podchodzę do natrętnie hajpowanych indie-srindie (btw. do tej pory odreagowuję zeszłoroczne rozczarowanie związane z drugim albumem the Vaccines) zespołów na jeden sezon, ale w nich akurat widzę pewien potencjał (nawet jeśli lekko tchnący słabością do tego typu grania).
zobaczymy zresztą, czy uzasadniony czy nie na drugiej (z tego co się orientuję, inspirowanej psychodelą i The Yardbirds) płycie.
(...)
You think we're Bonnie and Clyde
But both of them fucking die
I think you're mid July
Smoke you when hot as a crack pipe
I wanna love you but we just fight
I know you'd kill me and that's not right *
* ~ back of your neck |
|
Powrót do góry |
|
|
Madristas the man who came to stay
Dołączył: 11 Cze 2009 Posty: 175 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 19:40, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak to się stało, ale gdy pierwszy raz ich słuchałem to te ich granie wydawało mi się jakieś takie świeże
[link widoczny dla zalogowanych]
RYM już nie jest dla nich taki pobłażliwy jak pitchfork.
Ja tam nie mam nic przeciwko powstawaniu takim zespołom, bo posłuchać sobie chętnie posłucham tej płyty parę razy, a że to żaden wielki band nie jest to każdy wie. Jeśli porównywać już ich do The Vaccines, to debiut The Vaccines był dla mnie trochę lepszy.
moja ulubiona piosenka - Free Drunk
http://www.youtube.com/watch?v=ieqnC2GnKjg |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|