Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

INTERPOL
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 31, 32, 33 ... 37, 38, 39  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> America, America
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NoGirlSoSweet
loveless


Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 21:39, 23 Lip 2007    Temat postu:

to straszne.
słuchałam tej nowej płyty od wczoraj. część mi mówiła że nie jest zła, kolega którego gustem bym się nigdy nie sugerowała powiedział, że zła i polecił właściwie tylko jeden utwór ten pierwszy. i wychodzi na to że się z nim zgadzam.
nie podoba mi się.
mogli już jej nie nagrywać Sad
i nawet porównując z nowym editorsem, to na ich płycie jest więcej przyswajalnych utworów.
a może mam tylko zły humor?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marquee Moon
the man who would be king


Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 21:47, 23 Lip 2007    Temat postu:

Mam to samo. Jak usłyszałam tę płytę po raz pierwszy i poleciał opener, to wow, narobił nadziei, że może być jednak fajnie, ale niestety im dalej, tym robiło się coraz nudniej, a Heinrich, song przecież raczej mocno średniawy, jawił się na tle tego zestawu niczym jakiś hit dekady.
Jak się trochę dłużej posłucha płyty, wypada odrobinę lepiej, można się przyzwyczaić.
Editorsi z kolei, nota bene powszechnie jechani, jakoś tak mi bardziej podeszli. Nie wiem, może dlatego, że nie miałam wobec tej płyty żadnych oczekiwań? Z kompletnej nudy włączyłam i tak została w odtwarzaczu na jakiś czas, chociaż początki też były ciężkie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
x
rock 'n' rollin' bitch for you


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 21:50, 23 Lip 2007    Temat postu:

czy motyw z obstacle 1 na gitarce/basie nie kojarzy wam się z motywem z marquee moon?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marquee Moon
the man who would be king


Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 21:53, 23 Lip 2007    Temat postu:

A nie wiem, posłucham pod tym kątem i się wypowiem. Wink
Ale to już któraś osoba z rzędu zauważa powiązania Interpolu z Television. Że żadne tam pieprzone Joy Division. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
x
rock 'n' rollin' bitch for you


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 13:11, 24 Lip 2007    Temat postu:

o
niezła zjebka na scr...ew up ; )

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mss Flowers
the man who came to stay


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Śro 11:12, 25 Lip 2007    Temat postu:

Posłuchałam Our Love To Admire i muszę przyznać, że przyjemne dla ucha dźwięki Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matinee
freethinker


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 8507
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: the poetry society

PostWysłany: Pią 14:43, 27 Lip 2007    Temat postu:

Chciałam żeby to była płyta interpolowa, bez drastycznych zmian stylistycznych czy wprowadzania jakichś 'odjechanych' nowych dzwięków itd. Taka jest, i się bardzo cieszę z tego powodu.
Długie ociąganie z przesłuchaniem wynikało /serio/ ze strachu, huh.

Pozostaje teraz tylko coraz intensywniej poznawać każdą piosenkę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaftan



Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: czy jest tu PIEKŁOOO??!!

PostWysłany: Sob 14:50, 28 Lip 2007    Temat postu:

INTERPOL płyta 1-średnia...za smętna
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evilve
the man who came to stay


Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 16:26, 29 Lip 2007    Temat postu:

Przesłuchałem z należytą uwagą 3-4 razy iiii, he, nic nie pamiętam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaftan



Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: czy jest tu PIEKŁOOO??!!

PostWysłany: Pon 11:43, 30 Lip 2007    Temat postu:

evilve napisał:
Przesłuchałem z należytą uwagą 3-4 razy iiii, he, nic nie pamiętam.
zgadzasz się że to nuda?? Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evilve
the man who came to stay


Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 12:03, 30 Lip 2007    Temat postu:

Tak w 2/3.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
x
rock 'n' rollin' bitch for you


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 12:06, 30 Lip 2007    Temat postu:

pierdolicie

[satan mode on]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evilve
the man who came to stay


Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 13:13, 30 Lip 2007    Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=LZtKsfSvFTQ, i ten marny teledysk... Kiepsko z Interpolem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaftan



Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: czy jest tu PIEKŁOOO??!!

PostWysłany: Pon 16:21, 30 Lip 2007    Temat postu:

Kiepsko z Interpolem.[/quote] a czy kiedys bylo dobrze?....raczej nie :/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
x
rock 'n' rollin' bitch for you


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 17:14, 30 Lip 2007    Temat postu:

[satan mode off]

ale co to znaczy smętne? pda, say hello... obstacle 1,roland - to są smętne kawałki? no bez przesady, w takim razie praktycznie cały garage revival jest nudny i prezentuje poziom na klęczkach przed Lou i Nico, bo to jest ciągle to samo. interpol pierwsza płytą odtworzył depresyjny, maniakalny i miastowy klimat lat. 80tych, jak ja to sobie mówię, bo tak to wygląda w mojej chorej wyobraźni i słuchu. wokal to calkiem inna sprawa, może się nie podobać, bo jest charakterystyczny, posiada manierę która może nie przypaść do gustu, ALE można szanować, że Banks potrafił tak idealnie dopasować się do reszty kompanów, i to on, tak właśnie on, nadaje ostateczny wydźwięk kapeli.
kiepsko z interpolem nie było. i to nie tylko moja opinia, ale i osób które znam, o dziwo słuchając całkiem innych brzmień zakochali się czy to w 'stelli' czy to w 'not even jail' i opinia krytyków jest bardzo za.

moim zdaniem trzecia płyta jest najsłabsza i to dla mnie jakaś 7ka, bo brakuje mi czegoś w niektórych utworach o czym pisałem, opinia publiczna jest nieprzychylna dla tej płyty, ale znowuż większość mówi że ambitnie zagrali to co powinni i najnowszy krążek jest lepszy od antics.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> America, America Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 31, 32, 33 ... 37, 38, 39  Następny
Strona 32 z 39

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin