Indie Rock & Stuff

Lady

Lubię (od tygodnia) ich debiut, ale wiadomo, że to płyta w całości oparta na starych brzmieniach, zespół poza zapałem w ich odświeżaniu nie dał wiele od siebie. Świetne piosenki, zero wynalazczości, ale na panienki i pismaków wystarczyło Wink

Johnny99

Ostatecznie najważniejsze jest to, by były świetne piosenki - reszta to tylko woda na młyn dla rozpalonych recenzentów i oceniaczy Very Happy

Lady

Właściwie to się z tym zgadzam Smile

sHavo

W radiu poleciało Milk. Leżę rozłożony, arcydzieło.

Kelly · Dołączył: 29 Sie 2008 Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów

Mi nie podoba się ich płyta.

Ciumok

Formułujesz najbardziej kategoryczne opinie pośród naszej, całej społeczności:D

Penny Lane

Cała noc spędzona na słuchaniu audycji Kings Of Leon Special (pamiętałam, pamiętałam!). Byłam maksymalnie skupiona na tym co leciało w radiu, więc tym którzy nie słuchali moge tu napisać każdą piosenkę i każde słowo A.G Własciwie wszystko co wczoraj było : )

Lady

Dawaj

Penny Lane

Powaznie, Linz...?

No dobra. Dla tych którzy nie słuchali:
Audycja zaczęła się słowami wokalisty kim wogóle są Kings Of Leon i jak to się wogóle zaczęło. A zaczęło się tak , że panowie nie mieli co robić z wolnym czasem i postanowili napisac kilka piosenek, ktore były całkowicie do dupy. 15 słabych kawałków. Ale postanowili ze nagrają coś dobrego i wogóle ustalili swój skład. Jeden z członków zespołu któremu została gitara bassowa wogóle nie umiał na tym grac. Więc zamknęłi go w garażu i powiedzieli: "Chcesz grać w tej kapeli!? To naucz się grac na tym bassie!". Siedział w tym garażu z kilkoma płytami, z ta swoją gitarą bassową i się NAUCZYŁ : )
Przez całe dziecinstwo byli trzymani na bardzo krótkiej smyczy. Ich zycie było pełne zakazów: nie mogli chodzic do fryzjera, oglądać TV, jeśc np. w McDonaldzie i nie mogli słuchac płyt bo muzyka w ich rodzinie była zakazana.
Nowa płyta była odtworzona na antenie w całości (chyba nie ma na niej słabego kawałka, wszystkie piosenki mi sie bardzo podobają). Były też piosenki LIVE z Glasto (A.G: Najwazniejszy zespół festiwalu, na jego najważniejszej scenie, na największym festiwalu na świecie).
Teraz kilka zdań o ich inspiracjach.
4. Use Somebody - nagrywając tą piosenkę inspirowali się zespołem Arcade Fire (No Cars Go) - tym czym jest ten zespół i co robi na scenie oraz Coldplay (Violet Hill). A.G: KOL dążą do tego by stać się takim zespołem jak Coldplay. To jest chyba ich życiowy cel.
5. Manhattan: nagrywając z koleji tą piosenkę inspirowali się muzyką Crystal Castles. Ulubiona piosenka A.G, uważa ja za bardzo ponurą i nostalgiczną , taką na jesienne wieczory.
Aha, i za swojego wielkiego mistrza uważają Boba Dylana.
Po piosence Manhattan skonczyłam słuchanie bo juz dłużej nie wytrzymałam.
The End : )

Lady

Jak najpoważniej Wink

Zawsze mnie interesowały ich początki, nawet wtedy, kiedy ich nie znosiłam - skąd oni się właściwie urwali i jak to się stało, że z dzieciaków wychowywanych w ten sposób wyrosło COŚ TAKIEGO?! Na zasadzie reakcji? To by było za proste.

Inspiracja Dylanem wyczuwalna jest na kilometr, w wielu utworach Caleb wyraźnie śpiewa pod niego, więc tego akurat nie musieli nam mówić.

Mitzi B.

a ja tak chciałam wysłuchać tej audycji i przez głupia pogodę, głupiego sąsiada i głupie trafo nie mogłam. znaczy prąd miałam okazyjnie.

twilite kid · fun blame monster Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1594 Przeczytał: 0 tematów

Top 3 najgorszych płyt tego roku jak na razie. Jeśli chodzi o mnie, to mogli nagrać tylko "Milk" Cool

sHavo

No bez przesady, 3 płyta była dobra... ale ta nowa... szkoda gadać, to jest rok rozczarowań jeśli chodzi o zespoły z tego worka.

Lady

A mnie się nadal podoba. Chyba lubię brzmienie a la U2 i Coldplay Wink

pod warunkiem, że nie w wykonaniu U2 i Coldplay.

Tristan

to znaczy, że masz uprzedzenia czysto personalne! Razz