Indie Rock & Stuff

Ciumok

A ja nie uważam, żeby było tak, że o czymkolwiek da się powiedzieć tylko jasne tak, lub jasne nie. To szalenie indywidualna sprawa jak się co określa. Ja np. teraz mam do wyżej wzmiankowaneog zespołu stosunek zupełnie nijaki.

Cadio, jesteś żałosny.

Lady

Za moich czasów szkolnych niewiedzę określało się jako 'bycie zielonym', więc nie rozumiem tej zmiany koloru.

Szarlotka

to trochę się może sprecyzuję? albo no nie wiem...wyjaśnię co miałam na myśli pisząc poprzedniego posta.
jasne, można i trzeba dawać kolejne szanse kapelom/artystom, którzy naszym zdaniem robią coś dobrego co nie do końca do nas trafia. ale akurat w przypadku Menomeny jestem w stanie zrozumieć bardziej radykalne sympatie lub antypatie. ja ich kocham słuchać bezwarunkowo, każdy album to jest wielkie coś. kumam też jeśli ktoś będzie się do nich przekonywał stopniowo, chociaż potrafię zrozumieć natychmiastowy wybuch uwielbienia albo odrzucenia pod ich adresem. tak naprawdę to wcale nie jest taka sobie prosta muzyka, która łatwo wejdzie. na początek debiut polecam.
aha, jak powiecie, że bez sensu jest to, co napisałam to ok, ja już nie do końca wiem, co piszę dzisiaj;]

sHavo

Akurat co do Menomeny wystarczy polecić Wet & Rusting. Jeśli ktoś nie doceni genialności tego singla, to nie wiem, ale marne szanse, żeby zespół polubił. Bo to co oni zrobili w tym kawałku, każe go słuchać z otwartą buzią przez te 3 minuty. I są to chyba w dodatku najbardziej przystępne 3 minuty tego zespołu.

Lady

Tak, oczywiście.

Latia

nie, to jest takie bez sensu gadanie.
gdy poznawałam menomenę 'wet & rusting' wyrzuciłam z dysku, bo mi sie nie spodobała.
zostawiłam większość innych.
chwyciło mnie po 'the strongest man in the world' i tak samo każdemu może chwycić po czym innym. nie ma uniwersalnej piosenki, po której każdy gębę otworzy ze zdumienia.

sHavo

No racja może. Nie wiem, dla mnie W&R to szczyt takiej doskonałości, że obiektywnie najlepszy ich numer. Ale chuj z tym. Uwielbiam ich.

Ciumok

A ja najbardziej lubię banalne Rose jak już, o Smile

Cherry

ja najbardziej 'weird'. ale to tak długoterminowo

wydaje mi się, że jak ich poznawałam, chwyciło już na 'cough coughing'

Cadio

Ciumok

Z minuty na minutę jest coraz śmieszniej.

Wybacz, że nie jestem dziennikarzem muzycznym i nie opisuję wszystkiego tak jakbyś chciał.

Ale rozwaliłeś mnie argumentem, że wszystkim się podobało, a mi nie. No kurde, żebyś wiedział, chłopaku...

Myślę, że z Porcysem to by był dopiero obciach. A tak to spoko.

Lady

Będę suką, Ciumoku, i powiem - a nie mówiłam?

Ciumok

Że mówiłaś, że dostanę? Gubię się, ale i tak mam wszystko co nie przyjemne w mojej dupie, którą przysłaniają mi te pierdolone, różowe okulary...

Lady

Gdybym choć przez chwilę przypuszczała, że się potniesz z tego powodu, to bym tego nie napisała Wink

twilite kid · fun blame monster Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1594 Przeczytał: 0 tematów