Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
girlfromipanema Killamangiro
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 615 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 15:53, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
dla mnie to są dwie bardzo różne siódemki
chociaż płyty jak nie było tak nie ma, anulowali moje zamówienie na merlinie i sobie jeszcze poczekam w niepewności. w zamian mogę sobie nadal chłonąć wszystko inne i okazuje się, że każda płyta Modest Mouse może mieć swój czas- łącznie z "Good News..." i relewelacyjnym "Ocean Breathes Salty" na czele.
ja bym dała swoją drogą innym jeszcze szanse, przynajmniej "The Moon&Antarctica". no, ale może uważanie, że nie da się jej nie uwielbiać, to zboczenie. |
|
Powrót do góry |
|
|
bogini fin de siècle vanitas swing & chocolate
Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 2559 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zetdewu/wrocław
|
Wysłany: Czw 16:10, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
"Po raz pierwszy w swojej historii zespół może mieć poważny ból głowy z wyborem kolejnego singla: czy zrelaksowane, jogurtowe wręcz „Fire It Up”, słoneczny singalong „Missed The Boat”, arcychwytliwy indie-pop „We’ve Got Everything”, a może monumentalne, balladowe „Little Motel”?"
to tak jakby ktoś nie wiedział czemu lektura screenagers mnie przyprawia o mdłości |
|
Powrót do góry |
|
|
x rock 'n' rollin' bitch for you
Dołączył: 05 Sty 2007 Posty: 1682 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 16:18, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
znaczy to na siłę przylepianie gatunków/etykietek do utworów? |
|
Powrót do góry |
|
|
twilite kid fun blame monster
Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1594 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 16:25, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Za boginią.
smith napisał: | znaczy to na siłę przylepianie gatunków/etykietek do utworów? |
Nie tyle gatunków i etykietek co jakichś jebniętych przymiotników. Tak to ja se mogę pisać na forum gdy chcę napisać coś w jednym zdaniu. |
|
Powrót do góry |
|
|
bogini fin de siècle vanitas swing & chocolate
Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 2559 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zetdewu/wrocław
|
Wysłany: Czw 20:51, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
kurwa jogurtowe fire it up?, słoneczny singalong?
w ogóle dla mnie modest mouse to taka świętość trochę mimo że nowa płyta faktycznie średniacha ale pisanie o nich jakby byli kolejnym indi gówinkiem i mieli zrewolucjonizować naszą scenę to przegiecie. ja nie wiem czy oni słyszeli tą płytę by ją potraktować w ten sposób. zresztą odnoszę wrażenie jak by na każdym kroku chcieli pokazać jaki z nich porcys |
|
Powrót do góry |
|
|
poti Killamangiro
Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 512 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 51° 47' N 19° 28' E
|
Wysłany: Pią 20:26, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ale jak każdy wie Porcys jest tylko jeden ^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
mrtchn quadratisch. praktisch. gut.
Dołączył: 04 Paź 2005 Posty: 5697 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 21:57, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
The Stars Are Projectors- ten utwor nadal mnie rozwala kompletnie i sprawia, ze gdybym musial (ale cale szczescie nie musze ), to The Moon & Antarctica bylaby najlepsza plyta po 2000 r. |
|
Powrót do góry |
|
|
bogini fin de siècle vanitas swing & chocolate
Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 2559 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zetdewu/wrocław
|
Wysłany: Wto 22:17, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
dla mnie to najlepsza płyta w życiu w ogóle.
life like weeds. mogliby nagrać tylko to i już byliby moimi Bogami. |
|
Powrót do góry |
|
|
evilve the man who came to stay
Dołączył: 07 Kwi 2007 Posty: 149 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 0:52, 08 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Modest Mouse, hehe. Będę dzieciom opowiadać. |
|
Powrót do góry |
|
|
girlfromipanema Killamangiro
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 615 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:19, 08 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
dobrze powiedziane
jeśli ktoś ma się tak sprzedawać jak Modest Mouse poprzez nagranie "We Were Dead Before The Ship Even Sank", droga wolna. fajna, wesoła płyta, która po raz kolejny udowadnia, że lżejsze Modest Mouse też się sprawdza i gra na nosie tym wszystkim niezależnym, dla których popularność i chwytliwe melodie to grzech.
to co działo się do "The M&A" to już raczej dla MM przeszłość, tej płyty też już raczej drugi raz powtórzyć się nie da (co zresztą przyznają Ci, którzy za chwilę dają do zrozumienia, że by tego chcieli ).
ale nie przeszkadza mi to specjalnie, cieszę się kolejny raz tym co dostałam. I am lucky =) |
|
Powrót do góry |
|
|
bogini fin de siècle vanitas swing & chocolate
Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 2559 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zetdewu/wrocław
|
Wysłany: Pon 15:26, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
właśnie mnie wkurza jak ktoś po nich jedzie za popularność. gdyby byli bardziej znani w Polsce to może by ich ściągnęli z Niemiec na openera, a tak zupa.
swoją drogą nie miałabym nic przeciwko gdyby nagrali kolejne arcydzieło na miarę M&A ale to by było baaardzo trudne:) |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Pon 20:55, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
nie sa dla mnie
probowalem sluchac, by miec orez do dyskusji nt porcysa ale plyna obok
nie na moje ucho |
|
Powrót do góry |
|
|
PINK what a fuckin' waster!
Dołączył: 07 Maj 2006 Posty: 469 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 21:09, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
'Good news..." moze dla mnie nie istnieć
za to 'we were dead..." bardzo przyjemna. Szczególnie "Dashboard", "fire it up" czy "florida". |
|
Powrót do góry |
|
|
bogini fin de siècle vanitas swing & chocolate
Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 2559 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zetdewu/wrocław
|
Wysłany: Pon 21:58, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
posłuchaj moon and antartica
a Godfathera nie słuchamy bo on na muzyce to się nie zna:P |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Pon 22:03, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
od kiedy 'znac sie na muzyce' to przytakiwac Tobie/porcysowi/uwielbiac modest mouse? |
|
Powrót do góry |
|
|
|