Indie Rock & Stuff

Lady

Już nie

sHavo

Lady

W internecie można napisać wszystko i nikt nie pociągnie cię do odpowiedzialności (tu widzi potencjał ojciec Rydzyk). Ale każdy ma prawo pytać o uzasadnienie i oczekiwać odpowiedzi. Inaczej niczym nie będziemy się różnić od forum Onetu.

Ciekawe, że w dyskusjach światopoglądowych w wiadomych tematach każdy zawsze domaga się uzasadnienia i nikogo to nie dziwi. Poglądy na sztukę to takie same poglądy jak poglądy polityczne i tak samo wymagają uzasadnienia - właśnie dlatego, że są subiektywne!

godfather

sHavo

Nie bronię poglądów Ciumoka. Nirvany może już za bardzo nie słucham, ale cenię- raczej za to, jaką byli ikoną niż za cokolwiek innego, nevermind.
Chodzi mi o to, że Tristan w swym poście raczej nie celował w brak uzasadnienia.
A też jak można uzasadnić taką tezę? Dla kogoś zespół może być słaby, bo nie może go słuchać, więc nie widzi sensu się w przyczyny tego stanu rzeczy zagłębiać?
Lady- przywołujesz temat dyskusji. Nigdy nie byłem zwolennikiem powiedzenia, że o gustach się nie dyskutuje, ale w tak podstawowej formie jak ta, która jest przedmiotem tego sporu jest ono niezaprzeczalne.

Tristan

Shavo, ja sam najlepiej wiem, co miałem na myśli, co zresztą wytłumaczyłem czarno na jasnozielonym
czym jest niczym nieuzasadniona opinia, jak nie prowokacją?
i właśnie trzeba się zagłębiać, bo na tym polega przemyślana opinia
czy my jesteśmy dziećmi w piaskownicy przerzucającymi się tekstami typu 'jesteś głupi!' - 'a wcale że nie!'?!

ocena zespołu nie jest wyłącznie kwestią gustów, zwłaszcza w tym przypadku
Ciumok nie napisał: 'nie cierpię Żywiołów tak samo jak Nirvany', napisał, że są tak samo słabym zespołem

do czego zmierzam? do tego, że trzeba się trochę zastanowić, zanim się coś palnie
nikomu nie odmawiam prawa do własnego zdania, ośmieliłem się tylko zapytać 'dlaczego?'
brak odpowiedzi jest sam w sobie odpowiedzią
i wszystko jasne

sHavo

Tristan

słówko 'słabe' też przeoczyłeś

natomiast ja na pewno niczego nie przeoczyłem: Ciumok nie podał nawet cienia argumentu przemawiającego za jego opinią

sHavo

A to, że coś nie wywołuje u Ciebie jakichkolwiek pozytywnych skojarzeń nie wystarcza do utworzenia opinii, że jest słabe?
Przecież nie będziemy się kłócić o zwrot "moim zdaniem" bo przecież każdy tu się pod swoim postem podpisuje.

Lady

Ale z ciebie faszysta! Laughing

Give him a break! Przeanalizowanie twórczości zespołu, który zdążył wydać parę płyt zajmuje trochę czasu Wink

Podobnie jak wyguglanie jakieś negatywnej recenzji...

No bo do czego można się przyczepić? Proste kompozycje? Mała skala głosu wokalisty? 99% najlepszych zespołów w historii rocka charakteryzowało się tym samym. Dobre teksty? Są. Dobre i bardzo dobre kompozycje, praktycznie brak średnich? Jak najbardziej. Przebojowe single, albumy sprzedające się po dziś dzień, trasy wyprzedane w 100%? Można tak wymieniać do końca świata...

Tristan

już lepiej wyzywaj mnie od komunistów Laughing

godfather

otoz to. ciumok [nie oceniam dlaczego - z braku argumentow czy po prostu nie zasiadl za klawiatura] nie podal zadnego argumentu, po prostu nirvana be i juz?

czołgaj się

przecież on od dawna gada takie pierdoły, Waitsa też obrażał w podobny sposób, bardzo dobrze wiedząc, że mnie tym wkurwi. Zresztą nie należy się nim przejmować, skoro niejednokrotnie powtarzał, że ma nas w dupie, bo to jest tylko forum internetowe.

Lady

Powinniśmy więcej wymagać od siebie jako dyskutantów. Luźne pogaduszki są fajne, ale czasami ktoś może zechcieć potraktować temat poważnie i sprawdzić karty.

Przypomnijcie sobie, co było, jak w wiadomych tematach zaczął udzielać się Johnny - połowa z nas nie wiedziała, gdzie dupa, a gdzie głowa, bo nagle okazało się, że napisanie czegokolwiek musi poprzedzić nieco większy niż zwykle wysiłek intelektualny.

sHavo