|
Indie Rock & Stuff towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Wto 1:17, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ja w gimnazjum i liceum sluchalem prawie wylacznie nirvany i mimo mego owczesnego fanatyzmu potrafie na cale to zjawisko spojrzec troszke bardziej obiektywnie. mimo to nikt mi nie bedzie umniejszal znaczenia cobina & co.
sorry ciumok, ale argument, ze grunge jest be bo sie brzydko ubierali jest... o to w tym chodzilo!
ja wiem, ze nie jest to centralny argument, ale to sie przewinelo wiecej niz raz.
poz tym, dodajac do tego, co tristan napisal wczesniej apelujac o zrozumienie do 'biseksualnej wrazliwosci' ciumoka [wiem, ze naciagam, ale co mi tam]- cobain zabiegal o wywiady w pismie dla gejow [sam, zadne tam promocyjne pierdu pierdu], byl aktywista na rzecz kobiet i wielkim wrogiem mizoginizmu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan bridegroom of the Goddess
Dołączył: 22 Paź 2005 Posty: 2955 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: je n'ai jamais eu d'adresse
|
Wysłany: Wto 1:47, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
był jednym z pierwszych, którzy się za to wzięli na serio, nie na zasadzie artystycznej autokreacji
ten facet powiedział 'everyone is gay' (pomijam fakt, że podobno deklarował się jako biseksualista)
Ciumoku, masz pojęcie, co to znaczyło w 1991 roku dla dzieciaka z Polski? to było 17 lat temu, tu się wtedy nie mówiło inaczej niż 'pedał', a w przestrzeni publicznej nie funkcjonował nikt o innej orientacji niż hetero
wtedy to był w stu procentach temat tabu
zresztą podobnym do Cobaina aktywistą był zawsze Eddie Vedder, przypomnę tylko jego działalność na rzecz Pro Choice i walkę o obniżenie sztucznie wyśrubowanych cen biletów na koncerty
pamiętam, jak Eddie podczas koncertu unplugged napisał sobie na ramieniu hasło 'Pro Choice' i jaki to był skandal; a był to okres najbardziej zaciętej debaty nad aborcją, zarówno w Stanach, jak i u nas
co do mody... przegrana walka, dziś, gdy wróciły rządy trendów, nikt nie zrozumie, że można było ubierać się w co popadło i jak popadło
gdy co rano zapinam koszulę, wiążę krawat, tęsknię czasem za tą wolnością |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Wto 1:52, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Tristan napisał: |
pamiętam, jak Eddie podczas koncertu unplugged napisał sobie na ramieniu hasło 'Pro Choice' i jaki to był skandal |
tak, tak! a robi to przy moim ukochanym [jesli chodzi o ten unplugged] porch:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Wto 11:45, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Dobrze opracowane hasło o X-ach:
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 14:30, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Kwestia homoseksualizmu w warstwie tekstowej i wizerunkowej nigdy specjalnie mnie zajmowała muzycznie. Choć fakt - dobre teksty poruszające takie wątki to rzecz wielka. Ja napisałem, że oni sie fatalnie nosili, ale nie wtrącałem do tej rozmowy mojej prywatnej seksualności. Zresztą robicie ze mnie gorsza ciotę, jak jestem. Taki wizerunek mi się tu utarł po prostu... |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Wto 15:19, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Na twoje własne życzenie... |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Wto 18:41, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
A nie rozmawialiśmy czasem o tym, czy nirvana jest słaba? muzycznie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:27, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Utarł na własne, ale z tą Nirvaną to nic o tym nie mówiłem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Wto 23:49, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
sHavo napisał: | A nie rozmawialiśmy czasem o tym, czy nirvana jest słaba? muzycznie? |
No i ustaliliśmy, że nie jest, ale Ciumok o tym nie wie, bo nie lubi i nie miał szansy się przekonać. Więc poszliśmy w dygresje.
A słyszeliście, że Kurt chciał zaprosić Axla na chrzestnego, a Axl go olał, świnia jedna? |
|
Powrót do góry |
|
|
czołgaj się zły syn dla matki
Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 7370 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Śro 0:28, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ja słyszałem, że kolesie z Gunsów chcieli na jakimś festiwalu wpierdolić Novoselicowi, ale uciekł. a by było, ajajaj... |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Śro 1:54, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Lady napisał: | A słyszeliście, że Kurt chciał zaprosić Axla na chrzestnego, a Axl go olał, świnia jedna? |
a to nie courtney byla? |
|
Powrót do góry |
|
|
Penny Lane the man who would be king
Dołączył: 23 Lut 2008 Posty: 828 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 9:44, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Taaa, Courtney:
"Nic więc dziwnego, że gdy Axl ze swoją partnerką, modelką Stephanie Seymour, wpadli za kulisy imprezy MTV na Kurta i Courtney, posypały sie iskry. Hej, Axl - krzyknęła na ich widok Courtney - zgodzisz się zostać ojcem chrzestnym naszego dziecka? Rose zignorował ją i zwrócił się do Kurta, który przytulał Frances: Ucisz swoją sukę albo zaliczysz glebę. Kurt z kamienną twarzą rzucił do Courtney: Zamknij dupe, suko. Nastał moment skonsternowanej ciszy, a potem rozległy się tłumione śmiechy (...)"
czołgaj:
"Słyszałem, że szkalujesz moj zespół, a Krist na to, że nic nie mowił. Ale Duff nie daje mu spokoju, więc Krist wali prosto z mostu: Ewidentnie chcesz mnie sprowokowac do bójki, żeby ją sfilmować dla swoich fanów. Mógłbym ci łatwo skopac tyłek, ale wtedy skatują mnie twoi ochroniarze. Chodzmy za te dwa autobusy - tylko ty i ja. Z przyjemnością się z tobą zmierzę. A Duff: nie, stawaj tu i teraz. Wszystko rozeszło się po kościach. Poszlismy dalej smiejąc się z absurdalności całej sytuacji."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Śro 11:23, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Widziałam jakiś reportaż z jakiegoś festiwalu (Lollapallooza?), MTV robiła wywiad z Kurtem i poskarżył się, że Axl nie chce być chrzestnym. Potem poszli pod przyczepę Gunsów i Kurt wołał 'Axl, Axl', bezskutecznie, a dziennikarze turlali się ze śmiechu |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Śro 19:18, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Krist jest gość, nie ma co |
|
Powrót do góry |
|
|
czołgaj się zły syn dla matki
Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 7370 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Śro 19:38, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Duff by mu skopał dupę, na 100 procent. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|