Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bogini fin de siècle vanitas swing & chocolate
Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 2559 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zetdewu/wrocław
|
Wysłany: Nie 20:00, 08 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
a dookoła czyjej ma się kręcić? każdy jest egoistą a ja tam jestem przekonana o swojej racji. wiesz, czołgaj? |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 21:05, 08 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Biały Liść napisał: |
Marquee Moon napisał: | coś odchałturzyć |
no soooooooory, ale to juz kurwa jest przesada.
|
Trochę źle mnie zrozumiałaś. To nie był bezpośredni zarzut w stronę RHCP, ale ogólniejsza uwaga.
Nie byłam na tym koncercie i trochę trudno mi dyskutować, opieram się na powtarzających się opiniach ludzi, w tym takich, którym muzycznie bardzo ufam. Po prostu zbyt często powtarza się uwaga o tym, że Kiedis wyraźnie nie był w formie i wyglądał jakby wpadł do roboty na półtorej godziny, podbił kartę i odwalił swoje, niespecjalnie się angażując w swój job. Jeśli to prawda, to trochę to przykre, ponieważ, w sumie myślę podobnie jak bogini, to publiczność jest tu szefem i to dla niej gra się przede wszystkim. I nie mam tu na myśli 'grania pod publikę', ale pewien szacunek w relacji artysta-odbiorca. Nawet jeśli boli Cię głowa, albo kumpel dyma żonę, dajesz z siebie wszystko, albo przynajmniej udajesz, że dajesz z siebie wszystko. Bo potem wychodzą takie dziwne rzeczy, jak ponoć na RHCP, że publiczność reaguje żywiołowo, odśpiewuje Californication, a frontman nic - zero reakcji, żadnego 'thank you'. Podobno nawet się nie pożegnał, tylko Flea machnął jakąś gadkę na koniec. |
|
Powrót do góry |
|
|
Biały Liść still not dirty enough for you
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 4275 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Haribo;]
|
Wysłany: Nie 21:14, 08 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Marquee Moon napisał: | Nie byłam na tym koncercie |
eeeeeeeeeeeeeeee......... |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 21:19, 08 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Pisałam już wcześniej, że nie byłam.
Bo ja w sumie to nie lubię Red Hot Chili Peppers. Muzycznie są nawet spoko, miewali niezłe funkowe zagrywki, zresztą zajebiści instrumentaliści się z nich zrobili, tylko że nie jestem w stanie słuchać maniery Kiedisa, nie podchodzi mi zupełnie. A talent do pisania przyzwoitych numerów też już stracili jakiś czas temu. Natomiast bas Flei i gitara Frusciante często robią na mnie wrażenie.
BTW 20 lipca o 1:05 na TVN retransmisja tego koncertu, tak więc każdy choć po części będzię mógł się przekonać jak było. |
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr the man who would be king
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 884 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 0:49, 09 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
będzie nawet wcześnie bo 15 lipca o 22.00 [link widoczny dla zalogowanych]
ale i tak to będzie skrócona wersja o połowę tego co sie tam działo / bo koncert trwał prawie 2 godziny - już trochę tego materiału tvn widziałem i jest zajebiście nakręcony
ten kto nie lubi patrzeć a słuchać tutaj bootleg z koncertu [link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
sune_rose the man who would be king
Dołączył: 03 Lut 2006 Posty: 1284 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 11:00, 09 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Wow dzieki, calkiem nieza jakosc |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Pon 12:24, 09 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Kurwa mać, muszą to emitować o najmniej odpowiedniej porze? |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 12:31, 09 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Hehe, no mnie też obydwie daty nie pasują. |
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr the man who would be king
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 884 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 19:35, 09 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] moja relacja z tego koncertu = są tam zdjęcia i video kręcone przez mojego brata
Wracając do tej krytyki koncertu RHCP. Powiem tylko jedno na tym koncercie był bardzo oddany fan z poza polski który jeździ na koncerty RHCP od 95 bodajże roku. I z tego co pamiętam jak wyczytałem był już na ponad 30 koncertach albo więcej. A koncert który odbył się w Polsce opisał słowami na oficjalnym forum - że było FANTASTYCZNIE !. Ale jeśli ktoś chce wieżyc tej całej krytyce z jaką spotkał się koncert RHCP. To niech se wieży. Według mnie RHCP często byli w Polsce krytykowani. Więc to samo spotkało ich po koncercie. Ale dobra co sobie tym będę głowę zaprzątać... |
|
Powrót do góry |
|
|
bogini fin de siècle vanitas swing & chocolate
Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 2559 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zetdewu/wrocław
|
Wysłany: Pon 20:10, 09 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
właśnie nie byłabym taka pewna czy byli krytykowani gdzieś poza porcysem. raczej wszystkie media się zachwycają jacy to oni wspaniali nie są.
ps. leży jerzy na wieży... |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Nie 0:34, 05 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
jakies nowe wydawnictwo, z ktorym zespol podobno 'nie ma nic wspolnego'. w teraz rocku nowym cos mi mignelo, nie wiem, bo tylko przegladalem, wczytalem sie raczej w recenzje nowego velvet revolver [btw klasyka ].
w kazdym razie nowa epka / singiel / maxisingiel / czworka / whtvr rhcp dosyc cienka jest ponoc. |
|
Powrót do góry |
|
|
PINK what a fuckin' waster!
Dołączył: 07 Maj 2006 Posty: 469 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 10:38, 05 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
to zapis koncertu z woodstocku 94. |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Sob 6:17, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
slyszalem na trojce fragmenty tego: blood sugar sex magic i pea. dzwiek rzeczywiscie nie powala, ale zeby zabic energie takiego kawalka jak bssm trzeba czegos wiecej niz kiepskiego dziwku. a pea spiewal flea, ma tak beznadziejny glos ze idealnie pasuje do teo kawalka |
|
Powrót do góry |
|
|
Kul Killamangiro
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 785 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 11:55, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
pea to moja piosenka przewodnia;) |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Sob 19:26, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
jak sobie popilismy z kumplem w barze o spiewalismy pea.
bylo dobrze.
a potem wracalem i chcialem kupic papierosy na stacji benzynowej. placilem karta i bylem dosyc ostro zawiany, wiec kiedy pani do mnie powiedziala 'pin prosze', to jej podalem. heh. |
|
Powrót do góry |
|
|
|