Indie Rock & Stuff

Teenage Jesus · Dołączył: 07 Cze 2008 Posty: 91 Przeczytał: 0 tematów

Chciałam zapytać co sądzi towarzystwo o riot grrrl za którymi ja wprost przepadam! (kiedyś przepadałam bardziej)

Dla przypomnienia: L7, Babes In Toyland, Bikini Kill,... zresztą tych zespołów było całe mnóstwo.

Riotka najbardziej lubi Bikini Kill ze względu na Kathleen Hanna, która czyni naprawdę dobrą muzykę (prywatnie żona Adama H. z Beastie, aktualnie drze się w Le Tigre).

No i ten manifeścik też miały (Kathleen to wymyśliła)...

Wiem: to już jest niemodne. A może jednak tak źle nie jest...? Jest na tym forum jakiś fan lub fanka??

ZU

z tego ruchu to przede wszystkim Sleater-Kinney (wszystko!) i ewentualnie Babes in Toyland.

do tego jeszcze rewelacyjne Free Kitten i the Breeders (ale to juz troszku inna bajka)

Latia

bikini kill próbowałam słuchać właśnie ze względu na le tigre, które bardzo lubię. tak jakoś męczyło mnie to słuchanie. a że było to spory czas temu, to nawet nie potrafię przypomnieć sobie ani jednego kawałka ;]

Lady

To są od lat moje lekcje do odrobienia. I jeszcze naoglądałam się The L Word i lista się wydłużyła. Obiecuję solennie poznać i podyskutować. A na razie szacunek.

Gość

Jasne! Bikini Kill, L7, Babes in Toyland, Hole, 7 Year Bitch...Hmm właściwie to tyle.
Nie, żebym była feministką ale te babki naprawdę kopią dupę Razz

Szkoda, że popularność rrrriot już minęła. Chociaż może nawet lepiej, nie zniosłabym, gdyby wszystkie tipsiary/solary dookoła tego słuchały.

Charlotte

Sleater-Kinney! Nie do pobicia ;D

muzofiljak · Dołączył: 30 Paź 2008 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów

KaraokeSUBstar

Wlasnie chcialem zalozyc temat o Bikini kill Very Happy

Moze tylko jako ciekawostke dodam ze Thurston z SY nazwal je kiedys najlepszym zespolem w USA.. przesadzil?

Simon3rd

Przesadził.
Team Dresch - zajebisty zespół

Pan Karol

Przesadził w chuj, pewnie dla jajec. Nie wierzę,że Moore nie słucha Modest Mouse, najlepszego zespołu ze Stanów.

robert

sHavo

Drogi Karolu, ilekroć raczysz nas jeszcze zaskoczyć podobnymi mądrościami? Chciałbym się przygotować.

Gość

Bikini Kill ryje czachę, ale czy to najlepszy zespół to się można kłócić... Osobiście stawiam ponad L7, który z resztą poznałam dopiero po przeczytaniu ksiązki o Nirvanie...

ZU

Gość · Wysłany: Śro 15:49, 10 Mar 2010 Temat postu:

Eeee a pamięta może kto jak się nazywała kapela, albo może tylko płyta kobitek z Bikinii Kill z Kim Gordon? Czy to tylko mi się przyśniło?

Bajdełej. W nieodżałowanym Outsidzie był kiedyś wywiad, bodajże z basistką z Babes in Toyland, która stwierdziła, że te rrrriot girls to niezła ściema. Pany wychodzą na scenę odstawiają jakieś gagi, a do strojenia gitar to już potrzebują panów z obsługi technicznej. Niezły rrrriot!