Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Talking Heads
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> America, America
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
matinee
freethinker


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 8507
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: the poetry society

PostWysłany: Śro 21:13, 18 Lip 2007    Temat postu:

Dziękuję, i zabieram się za słuchanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
x
rock 'n' rollin' bitch for you


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 10:44, 19 Lip 2007    Temat postu:

fear of music

a fenomenu remain light nie mogę pojąć/do dziś/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marquee Moon
the man who would be king


Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 19:08, 22 Lip 2007    Temat postu:

Fear of Music i Remain to trudne płyty. Bardzo specyficzne i duszne, ale jak już się wkręci w klimat, to skala dziesiątkowa wydaje się śmiesznie niewystarczająca. Ja polecam oczywiście całą dyskografię, do Speaking in Tongues jest bezbłędnie. Wiele osób ubóstwia też Little Creatures, ja, mimo swojej bezgranicznej miłości do TH, jednak jestem trochę zawiedziona tym albumem. Naked też niczego sobie. Co do True Stories - to jedyna ich płyta której jeszcze nie znam, nie śpieszy mi się, ponoć dużo słabsza.
Na szczególną uwagę zasługują koncertówki, bo wiadomo że Talking Heads najlepsze jest na żywo: wspomniane już Stop Making Sense i nieco mniej popularna The name of this band is Talking Heads, na którym znajdziemy dwa cd, pierwszy dokumentujący ten nerwowy, nieokrzesany, nowofalowy okres TH, drugi dysk to koncerty z Adrianem Belew na gitarze, głownie utwory z Fear of Music i Remain.

Też mi taka opcja przyszła do głowy, trochę niezręczna uwaga, że nie wiem na czym słuchacie muzyki. TH z całą tą ich gęstością brzmienia ciężko sprawdza się na byle jakim sprzęcie, na jakichś głośnikach od komputera, badziewnych mikrowieżach czy na mp3 Creativa i tym podobnych tworach.


Ostatnio zmieniony przez Marquee Moon dnia Pon 20:43, 23 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
x
rock 'n' rollin' bitch for you


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 9:13, 23 Lip 2007    Temat postu:

Marquee Moon napisał:
na jakichś głośnikach od komputera, badziewnych mikrowieżach czy na mp3 Creativa i tym podobnych tworach.


ja jestem zmuszony tak słuchac nawet Mogwai i inne twory gdzie należałoby mieć bardzo dobry sprzęt. ale nic na to nie poradzę,niestety.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
godfather
son of a gun


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 8492
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mam wiedziec?

PostWysłany: Sob 0:12, 28 Lip 2007    Temat postu:

przypuszczam ze pare osob moze dostac zawalu tudziez choc malej, chwilowej arytmii;]

[link widoczny dla zalogowanych]

mnie tam sie podoba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marquee Moon
the man who would be king


Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 0:37, 28 Lip 2007    Temat postu:

No mnie się akurat nie podoba. Wink
Ale nie tam z jakichś 'ultrasowskich' powodów. Mogli w to włożyć trochę więcej inwencji, bo przerobili to właściwie w najprostszy sposób na rockową modłę, nie wnosząc nic ciekawego. Ale i tak z nieznanych mi bliżej przyczyn (bo przecież nie za granie VR, i nie jego wokal, a poprzednich dokonań nie znam) lubię Scotta Weilanda.

A propos coverów TH. Interpretacja Once in a lifetime, a może raczej gra z tekstem utworu, w wykonaniu Smashing Pumpkins:
http://youtube.com/watch?v=Y4Ig7Cw8VAc
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matinee
freethinker


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 8507
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: the poetry society

PostWysłany: Nie 0:03, 29 Lip 2007    Temat postu:

Marquee Moon napisał:
Obejrzałam dzisiaj w końcu w całości koncert Stop Making Sense. Płyta CD to najlepszy koncert, jaki w życiu słyszałam. Płyta DVD to natomiast najlepszy koncert, jaki w życiu widziałam.
Byrne nigdy jeszcze nie brzmiał tak dobrze, a zespół miał tam taki feeling, że James Brown wysiada. Jest zabawnie, jest dynamicznie, jest neurotycznie. No i jest kultowy wielki garniak Byrne'a.
Trzeba znać.


Dziś nadeszła i dla mnie wielka chwila pooglądania całości koncertu;)
Marquee napisała chyba wszystko co miałabym ochotę napisać, może tylko dodam, że faktycznie David jest mocnym konkurentem dla Jarvisa pod względem zachowania scenicznego - tańca, wymachiwania rękami etc. :p

Btw. musieli być nie tylko muzycznie w imponującej kondycji, ale też fizycznie. Szacunek za te biegi i skakanie non stop w czasie wykonywania Life during wartime Exclamation
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ssaKoe



Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: My little underground.

PostWysłany: Wto 21:41, 07 Sie 2007    Temat postu:

http://youtube.com/watch?v=l5zFsy9VIdM a tu psycho killer. piekne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marquee Moon
the man who would be king


Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 21:42, 07 Sie 2007    Temat postu:

ssaKoe napisał:
a co do TH to wlasnie sie zastanawialem czy warto kupowac to dvdaudio i inne bajery. ale jakos nie usmiecha mi sie sie wydawanie ok. 70 zl na album. zgodze sie, remain jest perfekcyjne, tak samo jak TH: 77 i MSABAF, ale FOM jest troszeczke gorsze, tak ciut ciut. przynajmniej dla mnie, chociaz i tak uwielbiam ja.

Pozwoliłam sobie przerzucić do odpowiedniego wątku.
Lepszej płyty o miejskich fobiach od FoM chyba jeszcze nie słyszałam. A dodatkowo jest tak przećpana, że aż czuję te kreski, które wciągał Byrne. Znakomity, duszny, gęsty klimat, pokręcone i pomylone kompozycje. Taki mini majstersztyk, bo prawdziwe mistrzostwo pokazali na Remain, na jednej z tych płyt za które sprzedałbyś pół swojej rodziny.

A co do cen - najtaniej wychodzi chyba na allegro, jakieś 45 złoty z przesyłką.
A i warto, bo są znakomicie zremasterowane i nareszcie mogą wybrzmieć w pełnej chwale. No i bonusy niczego sobie.

ssaKoe napisał:
http://youtube.com/watch?v=l5zFsy9VIdM a tu psycho killer. piekne.

A tak swoją drogą to Byrne antycypował modę na tenisówki. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ssaKoe



Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: My little underground.

PostWysłany: Wto 21:55, 07 Sie 2007    Temat postu:

moim zdaniem nie do konca "mini majstersztyk". troszke przekombinowana w paru momentach. mnie wlasnie MSABAF powala na kolana. swietne melodie, rytmika. oh i ah.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marquee Moon
the man who would be king


Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 0:36, 08 Sie 2007    Temat postu:

Fear of Music było znacznym skokiem. Nie mam tu na myśli oczywiście jakości, bo w tradycję wczesnego nowofalowego i post-punkowego grania ta prostota środków wyrazu dwóch pierwszych albumów TH wpisywała się idealnie i na pewno stanowiła próbę najwyższych lotów. Rzecz w tym, że na Fear of Music bardzo rozbudowali brzmienie, już sam początek, I zimbra, to gęste bębny, kongo, Afryka i tak dalej. Pewna nowa jakość, nowy etap. Jasne, że są momenty przekombinowania, jednych rażą bardziej, innych mniej (w tym mnie), ale to dopiero preludium, do tego na co było stać ten zespół. I to świadczy o klasie tego bandu. Dla nich to dopiero wstęp, dla innych nieosiągalny pułap.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jachem88



Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z rzeki Han.

PostWysłany: Sob 18:52, 11 Paź 2008    Temat postu:

kocham ich w szczególności za the great curve i born under punches. talking heads są zaaaaaaaaaajebiści Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
x
rock 'n' rollin' bitch for you


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 23:16, 21 Paź 2008    Temat postu:

sobie przez kilka dni w środkach komunikacji i brzydkim mieście na k przypominałem ich i .... little creatures jak dla mnie fenomenalne. chyba najlepsze w dorobku. reamin in light bylo,jest i będzie dla mnie nudne i nieprzyswajalne by nazwać to geniuszem. pare kawałków niezłych, ale ot, dla mnie dobry album na 7.

Ostatnio zmieniony przez x dnia Wto 23:21, 21 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> America, America Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin