|
Indie Rock & Stuff towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sparks the man who would be king
Dołączył: 06 Wrz 2006 Posty: 1100 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: warszawa gdańska 54°19'N, 18°12'E
|
Wysłany: Czw 20:58, 19 Paź 2006 PRZENIESIONY Sob 21:03, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
martchin napisał: |
Ale z mojego punktu widzenia... Mam to w dupie. |
dokładnie to samo pomyslalem.
Ja nie dostrzegam tego 'popu'. Jak dla mnie FIOE to bardzo bardzo zajebisty album. Ja, jako ze tak powiem wolny słuchacz nie widze tej wielkiej 'zmiany na gorsze'. No moze minimalnie. Ale fakt, to wierniejszym fanom moze się nie podobac, dlatego rozumiem Cie Cassi:p |
|
Powrót do góry |
|
|
Cassi Strokes' favorite girl
Dołączył: 23 Gru 2005 Posty: 5712 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: W.
|
Wysłany: Czw 21:09, 19 Paź 2006 PRZENIESIONY Sob 21:04, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
dziekuje
Cytat: | no nie musieli. mogli byc undergroundowymi grajkami nie mogacymi utrzymac sie z muzyki z ktorymi nikt nie podpisalby kontraktu boby o nich nie uslyszal. moglibysmy poznawac ich piosenki tylko przez myspace. ale to by bylo zajebiste. no prawdziwe indie. mniam |
bylo im zle podczas promocji dwoch pierwszych plyt?
jedyna praca casablancasa byla ta w barze.
nie pisz takich rzeczy, bo to ich w ogole nie dotyczy.
nie podoba mi sie nic odkad rozpoczeli szczesliwe zycie rodzinne. zmadrzeli, a tego od nich nie oczekiwalam. |
|
Powrót do góry |
|
|
jarząb golden boy
Dołączył: 13 Cze 2006 Posty: 2964 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: broken bricks
|
Wysłany: Czw 21:12, 19 Paź 2006 PRZENIESIONY Sob 21:04, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cassi napisał: | zmadrzeli, a tego od nich nie oczekiwalam. |
trudno, nie sprostali twoim wymaganiom. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cassi Strokes' favorite girl
Dołączył: 23 Gru 2005 Posty: 5712 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: W.
|
Wysłany: Czw 21:16, 19 Paź 2006 PRZENIESIONY Sob 21:04, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
co ciebie niesamowicie cieszy. |
|
Powrót do góry |
|
|
jarząb golden boy
Dołączył: 13 Cze 2006 Posty: 2964 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: broken bricks
|
Wysłany: Czw 21:28, 19 Paź 2006 PRZENIESIONY Sob 21:04, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
jesli ktos zmądrzeje to z reguly sie ciesze |
|
Powrót do góry |
|
|
Johnny Berserker saves the world today
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 1953 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ten swąd?
|
Wysłany: Czw 22:27, 19 Paź 2006 PRZENIESIONY Sob 21:04, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
ojj nie czepiajcie sie już Cassi. zrozumcie że ona jest naprawde zawiedziona tym że jej idole wyrośli z prostych i miłych piosenek. jak mam być szczery to dla mnie to też był duży szok jak pierwszy raz usłyszałem FIOE, ale potem już sie przyzwyczaiłem. inna sprawa że nigdy nie byłem aż tak wielkim fanem strokesów żeby sie przejąć tak radykalną zmianą stylu, ale doskonale rozumiem jak czuje sie teraz Cassi kiedy jej ulubieńcy nagrali płyte, delikatnie mówiąc, "nie w stylu" poprzednich albumów, za które ona ich pokochała. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Czw 22:37, 19 Paź 2006 PRZENIESIONY Sob 21:05, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Exactly Jarząb. To się nazywa DOROSNĄĆ.
Dla mnie ich muzyka jest niezmiennie zajebista, kocham wszystkie trzy płyty tak samo - a każda jest inna, co jest naturalnie dobrą rzeczą.
Odmienne zdanie rozumiem, wkurza mnie tylko jedno. Mianowicie pieprzenie kotka za pomocą nieśmiertelnych haseł typu: sprzedali się, grają pop, gospodynie domowe ich słuchają, skończyli się na Kill 'Em All
albo
żonglowanie na dłuższą metę bezsensownymi, a wartościującymi muzykę etykietkami typu EMO,
albo
niekończące się rozstrzyganie co jest, a co nie jest indie, gdzie się kończy, a gdzie zaczyna, bo PRAWDZIWE indie to dobrze, a NIEPRAWDZIWE na stos, bo to brud, smród i ubóstwo.
Do tego dochodzą arcygłębokie rozważania o LANSIE - i mamy wisienkę na torcie, na widok którego mnie mdli.
Ja nie czepiam się Cassi, piętnuję tylko pewne postawy i zjawiska, które mnie drażnią. I oczywiście John ma rację i rozumiem zdanie Cassi, ale go zupełnie nie podzielam.
Ostatnio zmieniony przez Lady dnia Czw 1:14, 27 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
jarząb golden boy
Dołączył: 13 Cze 2006 Posty: 2964 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: broken bricks
|
Wysłany: Czw 22:41, 19 Paź 2006 PRZENIESIONY Sob 21:06, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
racja. dorzuce tylko, że na tym polega muzyka, ze zepoły albo ewoulują (tak to sie pisze?) albo sie cofają. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cassi Strokes' favorite girl
Dołączył: 23 Gru 2005 Posty: 5712 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: W.
|
Wysłany: Pią 14:26, 20 Paź 2006 PRZENIESIONY Sob 21:07, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
to ja juz nic nie bede mowic. |
|
Powrót do góry |
|
|
sparks the man who would be king
Dołączył: 06 Wrz 2006 Posty: 1100 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: warszawa gdańska 54°19'N, 18°12'E
|
Wysłany: Pią 15:35, 20 Paź 2006 PRZENIESIONY Sob 21:07, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
zgadzam się z Lady. Suche by bylo to, gdyby Strokesi grali ciagle to samo.
Jedyne co mi sie nie podoba w ich nowej tworczosci, to teledysk do 'Juicebox'. Troche prymitywny jest. Wole nieco ambitniejsze.
Cassi napisał: | to ja juz nic nie bede mowic. |
"błogosławieni ci, którzy..." ;) |
|
Powrót do góry |
|
|
Biały Liść still not dirty enough for you
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 4275 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Haribo;]
|
Wysłany: Pią 16:32, 20 Paź 2006 PRZENIESIONY Sob 21:07, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
jarząb napisał: | dorzuce tylko, że na tym polega muzyka, ze zepoły albo ewoulują (tak to sie pisze?) albo sie cofają. |
brawo. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Pią 20:13, 20 Paź 2006 PRZENIESIONY Sob 21:08, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Załóżmy jeszcze, że stać w miejscu to znaczy również się cofać.
Kiedyś w TR znalazłam opinię, że zespołom, które stoją w miejscu się wybacza, jeśli nadal nagrywają dobre piosenki (tyle tylko że w niezmiennie tym samym stylu). No nie byłabym tego taka pewna. Myślę, że raz można posłuchać nowej odsłony 'Is This It', ale już przy drugim razie można się wkurzyć.
Analogicznie do Franza Ferdinanda - druga płyta nie była rewolucyjna w stosunku do pierwszej, ale były na niej lepsze piosenki. A więc na trzeciej musi już być coś nowego. To się nazywa syndrom trzeciej płyty - jest o wiele groźniejszy niż syndrom drugiej płyty, bo większość zespołów w momencie debiutu ma dość materiału na dwa krążki, w razie nagłej potrzeby zawsze można coś dograć. |
|
Powrót do góry |
|
|
czołgaj się zły syn dla matki
Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 7370 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pią 21:47, 20 Paź 2006 PRZENIESIONY Sob 21:08, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
a syndrom czwartej i piątej płyty? |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Pią 21:49, 20 Paź 2006 PRZENIESIONY Sob 21:09, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Coś takiego nie istnieje Przynajmniej ja nie słyszałam |
|
Powrót do góry |
|
|
Cassi Strokes' favorite girl
Dołączył: 23 Gru 2005 Posty: 5712 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: W.
|
Wysłany: Sob 17:55, 21 Paź 2006 PRZENIESIONY Sob 21:09, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
to moze bedzie to 'wracanie do poczatkow'...? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|