Indie Rock & Stuff

godfather

shavo, tak jest zawsze. ZAWSZE jest wiecej gowna niz pieknych, wartosciowych rzeczy. w przeciwnym wypadku nie umielibysmy docenic tych najpiekniejszych;]

dla mnie to byl bardzo owocny czas.
shavo, Ty myslisz glupimi kategoriami. animal collective, super. nowojorski folk, post rock, jeszcze lepiej. ale w swiadomosci masowej zostana rzeczy, ktore sie wybily. zapamietane jest nie zawsze to, co najlepsze, a zawsze to, co sie wybilo. pod tym wzgledem the white stripes i the strokes, ktorzy wszystko zaczeli, the hives z bardzo dobrym debiutem, brmc... a to tylko wierzcholek gory lodowej, sam mainstream.

sHavo

No dobra, ale na chuj mi świadomość masowa? Gdyby ona mnie coś obchodziła to wciąż słuchałbym tylko Arctic Monkeys (ot przykład, bo małpy, przynajmniej za 2 płytę, szanuję) i innych sprzedających multi. A w NRR jest o tyle ciekawie, że na dobrą sprawę te zespoły, które zostaną na dłużej były najlepsze: Strokes, TWS, BRMC, Franz Ferdinand, Libertines, Hives, Rapture... nieważne czy coś pominąłem czy nie, ale to jest czołówka. Tylko mówię, działo się na prawdę sporo i to nie chodzi o to, jak mówisz, że były gówna... było dużo dobrych zespołów, które jednak chyba nie są wystarczająco dobre by przetrwać próbę czasu. Wyszedł trochę bełkot, ale ogólnie chodzi mi o to, że z perspektywy czasu ta rewolucja wydaje mi się znacznie mniejsza i mniej znacząca niż to jakie wrażenie sprawiała w trakcie rozkwitu.

godfather

sHavo

No ale nie mogę tego porównać, bo to jedyna rewolucja, której byłem świadkiem. Nie mam pojęcia jak było z grungem czy britpopem bo po tym została nam tylko garstka kapel a nie mam pojęcia czy ich wysyp był porównywalny z tym z NRR.

Lady

Ja coś tam pamiętam, ale wtedy nie śledziło się nowości tak dokładnie, nie było powszechnego dostępu do internetu, słuchało się tego, co puszczała MTV i VIVA II. Wtedy telewizje muzyczne też były inne, to druga sprawa.

Co nam zostało z grunge'u? Cztery kapele. Co zostało po brit popie? Trzy kapele. Poza tym musieliśmy przetrwać zalew gówna, z którego nu metal i pop punk były najgorszymi. Gdzieś z boku wykwitły takie zespoły jak Radiohead czy The Verve. Gdzieś w podziemiu trzymała się dzielnie stara dobra alternatywa, której nic nie zmoże, na przykład Sonic Youth.

sHavo

Modest Mouse

Lady

To wrzucam do worka 'wykwitłych z boku'.

sune_rose

Lady

Wskrzesić coś z iskry grunge'u? Chyba brit pop masz na myśli.

sune_rose

Nie nie, chodzi mi o kapele które obecnie, czy gdzieś na początku wieku wzorowały się na brit popie lub grunge'u, wydaje mi się, że Ci którzy czerpali z brit popu mieli szersze pole do popisu od kapel bazujących na grandżu. Zresztą większośc nowych zespołów brytyjskich tworzą dzieciaki wychowane na Blur i Oasis.

Lady

Aha, to tak.

Tak się zastanawiam, co znajdzie się na tej płycie The Strokes. Co jeszcze mogą zrobić? Po Bloc Party mam obawy.

bartoś

godfather

albo nagrac zajebista plyte.
the strokes nie dali mi powodow zeby w nich watpic.

Lady

Dopiero co mieli przerwę, niby dlaczego mieliby zawieszać działalność?

sune_rose

Mam nadzieję, że 2 solowe płyty Alberta nie wypaliły go, a raczej rozkręciły muzycznie, a zresztą i tak chyba większość materiału The Strokes to piosenki Juliana racja?