| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
mrtchn
quadratisch. praktisch. gut.
Dołączył: 04 Paź 2005
Posty: 5697
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
 Wysłany: Pon 16:13, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
| Charlotte napisał: | | ej, nie dajcie się prowokować |
Naprawde sie staram...  |
|
| Powrót do góry |
|
 |
czołgaj się
zły syn dla matki
Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zewsząd
|
| Wysłany: Pon 16:37, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
| Charlotte napisał: | | ej, nie dajcie się prowokować |
Jakie znowu prowokować?
To taka zabawa przecież
to śmieszne jest, no... |
|
| Powrót do góry |
|
|
Latia
cold hard bitch
Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 7453
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zga/krk
|
| Wysłany: Pon 20:27, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
za wesoli jesteście. ;p
be fuckin' emo ;>
trochę racji w tym jest.
ale nie jesli chodzi o ostanią płytę.
'make believe' jest dziwnie za poważna jak na weezera.
ogólnie płyta nieweezerowa i słaba.
nie lubię jej. |
|
| Powrót do góry |
|
|
sune_rose
the man who would be king
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zjem ci chleb
~
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 2829
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z chlebaka
|
| Wysłany: Nie 21:19, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
| college rock. jak słyszę takie coś mam przed oczami wielkiego big maca. |
|
| Powrót do góry |
|
|
sune_rose
the man who would be king
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Nie 21:21, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
| eee tam 'pinkerton' to klasyk, zajebista płyta |
|
| Powrót do góry |
|
|
zjem ci chleb
~
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 2829
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z chlebaka
|
| Wysłany: Nie 21:27, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
| no jak dla kogo. |
|
| Powrót do góry |
|
|
Piotr
the man who would be king
Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 884
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Wto 1:00, 27 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
| Dla mnie to niebieski album jest bardziej klasyczny.Pinkerton to też bardzo dobra płyta ale jakoś nie jest mi bliska, a dalej było już tylko coraz gorzej, aż nagrali największą katastrofę czyli Make Believe. A co do nowego singla jest nieźle, rewolucji nie ma. Ale na pewno jest milion razy lepszy niż singiel Beverly Hills ;] Miło się słucha kawałka, wpada w ucho i w sumie jest ok - zobaczymy jak płyta. A teledysk do Pork and Beans jest zajebisty ;] ale oni zawsze mieli zajebiste klipy. |
|
| Powrót do góry |
|
|
Piotr
the man who would be king
Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 884
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Czw 14:17, 12 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Słaby album. Może nie tak słabo jak na Maladroit czy tragicznym Make Believe. Porównując do tych albumów jest ciut lepiej. Ale jest słabo. Znowu początek niezły a dalej już jest fatalnie.
Fajne "The Beach Boys'owskie" pomysły w The Greatest Man That Ever Lived, Troublemaker - niezły, Dreamin' też daje rade. W sumie to zrzynają ze swoich najfajniejszych pomysłów - i dobrze. Tylko jakoś im nie wychodzi. Wydaje mi się ze chcieli nagrać powtórkę niebieskiego albumu, słychać to choćby w Heart Songs (jak by chcieli nagrać Say It Ain't So 2 ) - nie wyszło. Pierwsze 5 kawałków może być ale druga połowa jest już słaba. Nie wiem co im się stało, jak tylko odszedł Matt Sharp nagle zaczęli nagrywać coraz gorsze albumy. Z kolorowej trylogii - RED wypada najsłabiej wiec pozostaje nam cieszyć się wciąż rewelacyjnym BLUE i czasami posłuchać sobie GREEN  ocena 1,5/5 |
|
| Powrót do góry |
|
|
KaraokeSUBstar
the man who came to stay
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gniezno
|
| Wysłany: Czw 12:21, 26 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
| Latia napisał: | za wesoli jesteście. ;p
be fuckin' emo ;>
trochę racji w tym jest.
ale nie jesli chodzi o ostanią płytę.
'make believe' jest dziwnie za poważna jak na weezera.
ogólnie płyta nieweezerowa i słaba.
nie lubię jej. |
Może rivers myśli o suicide..
ale tylko w Beverly hills.  |
|
| Powrót do góry |
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
