Indie Rock & Stuff

asz.

down boy grali na koncertach juz za czasu fever to tell.

Latia

ostatnio na mtv2 lecaił koncert z nowego jorku, gdzie właśnie głównie grali kawałki z is is.
jestem zachwycona i przesycona miłością do nich.
as usual ;]

FF

szczerze mówiąc już o nich zapomniałem, ale czas najwyższy wrócić.

czołgaj się

a ja sobie pierwszej płyty posłuchuje. straszny hałas, ale jest ok. chyba y control, pin i takie w ucho wpadające są dla mnie dobre zwłaszcza.

godfather

za namowa latii posluchalem tej epki i tak.
nie wiem czy to moje ucho bardziej wprawione na takie dzwieki czy oni sie tak zmienili ale jest to slychalne, a jakbyscie mnie spytali o yyy tak miesiac po wydaniu fever to tell to byscie mnie znielubili strasznie.
zatem. rockers to swallow mi sie nie podoba bo nie.

Latia

godfather

that music is really growing on me. hmm.

Ciumok

Ja jestem jakiś strasznie standardowy bo dla mnie dwa najlepsze numery to zdecydowanie Maps i Gold Lion. Mimo pełnej znajomości obu płyt.

PINK

bo maps jest swietne:)

ja wracam jeszcze chętnie do "Y Control", "turn into"...

no i te rewelacyjne "sealings" i "down boy"

aż sobie koncert z proximy przypomniałem ahhh:)

Latia

najchętniej to wzięłabym ich sobie na własność i co chwila słuchała na żywo.
taaaaaaak. ;]

godfather

mam z nimi problem
karen jest fajna jak tak sobie podspiewuje cicho, jak sie drze to juz mnie nie przekonuje.
drown boy, taa. i 10x10.
ale tylko te, pierwszej piosenki z 'is is' nawet nie wlaczam.

x

kiedyś dla mnie tylko 'byli'

a ostatnio - ona mnie powaliła na glebę i splunęła na mnie. i like it.i like you . o!

Charlotte

ktos wie kiedy ma wyjsc nowa plyta?
10x10 jest swietne i takie w stylu show your bones
jakos tak wyjatkowo wierze, ze znowu nagraja swietny material

Maciek

ten gitarowy motyw z 10x10 jest trochę zrzynką z sexy boya franza (a to chyba i tak cover był, nieważne)

poza tym dobre ep, pierwsza płyta yyy jaką słucham.

sHavo

Ja nie rozumiem osobiście trochę tych zachwytów nad maps bo uważam że warrior jest dużo lepszym kawałkiem, ale chyba żem odosobniony jestem