Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tristan bridegroom of the Goddess
Dołączył: 22 Paź 2005 Posty: 2955 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: je n'ai jamais eu d'adresse
|
Wysłany: Czw 22:02, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
pięknie, po prostu pięknie |
|
Powrót do góry |
|
|
Astrogirl She's a Superstar
Dołączył: 01 Lut 2008 Posty: 1369 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wietrzne,zimne południe
|
Wysłany: Pią 0:17, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
myślę że znacie moje zdanie na temat śpiewających pań,ale Karen zdecydowanie jest tu wyjątkiem,mimo że śpiewać nie umie
płyta jest co najmniej bardzo dobra,zresztą ostatnio mam fazę an nich i podoba mi się wszystko (OK, prawie,oprócz Is Is,choć większość to lubi)
rzeczywiście Bloc Party mogliby się wsłuchać w tę płytę,jest taneczna w fajny sposób ale bez przesady jestem w stanie odsiedzieć przy jej słuchaniu bez kręcenia biodrami,co przy nowych Franzach nie jest dla mnie możliwe
Ostatnio zmieniony przez Astrogirl dnia Pią 0:21, 27 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
rainscream Killamangiro
Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 693 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Skąd: Skąd:
|
Wysłany: Pią 12:01, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
dla mnie np jest zupelnie odwrotnie. przy franzach siedziec moge. i to dosyc mocno. ale mnie ostatnio malo co cieszy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mieszko Killamangiro
Dołączył: 30 Sty 2008 Posty: 559 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublina okolice
|
Wysłany: Pią 12:25, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
więcej seksu potrzeba.
nie ma słabego kawałka na tej płycie. dobrą robotę odwalili. mi troche szkoda, że jest trochę mało gitary, bo nick zinner to zajebisty gitarzysta. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Pią 14:56, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nowa płyta FF ukołysała mnie do snu trzy razy. Czwartego razu nie będzie.
A Karen wokalnie wspina się tu na wyżyny moim skromnym zdaniem. Ale co ja tam wiem... |
|
Powrót do góry |
|
|
Latia cold hard bitch
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 7453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zga/krk
|
Wysłany: Pią 22:02, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
jeszcze nie przesłuchałam całej płyty, jakoś tak fragmentami do niej podchodzę, ale 'runaway' jest niezwykle klimatyczne jak na yeah yeah yeahs i bardzo bardzo bardzo mi się spodobało.
trochę jakby bat for lashes. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Pią 22:05, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Identycznie mi się skojarzyło, ale myślałam, że to dlatego, że słuchałam obu płyt razem. Runaway jest tak delikatne, przepiękne, cudeńko. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maciek the man who would be king
Dołączył: 28 Gru 2005 Posty: 1388 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 16:19, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ojejku, jaka świetna ta płyta.
dla mnie lepsza od pozostałych - tam mogłem posłuchać highlightów, tutaj wszystkiego.
wreszcie mi się coś spodobało w tym roku
i wreszcie któryś ze "starych" zespołów nie ZJEBAŁ płyty. (vide bp, ff)
Ostatnio zmieniony przez Maciek dnia Sob 16:22, 07 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
acr
Dołączył: 19 Sie 2008 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: skądinąd.
|
Wysłany: Pią 0:07, 03 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Może się nie znam, bo z racji generalnego zjazdu wielu fajnych kapel w rejony ostrego przeciętniactwa, zbyt wiele nowości z '09 nie słyszałem, nie chciało mi się, ale 'Zero' jak na razie moim singlem roku.
W ogóle bardzo zacny to album jest i w stanach podwyższonej zawartości alkoholu we krwi i w wydychanym powietrzu, poza tym że uszka łechce, też i buja niezwykle sympatycznie. |
|
Powrót do góry |
|
|
saragosse Killamangiro
Dołączył: 13 Mar 2009 Posty: 543 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 8:11, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jakoś nie potrafię się przekonać do YYY, ale skoro tak chwaliscie tę płytę, to może spróbuję jeszcze raz... |
|
Powrót do góry |
|
|
Latia cold hard bitch
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 7453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zga/krk
|
Wysłany: Sob 9:55, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
ta płyta jest średnia na przekonywanie się do nich, lepsza w tym momencie jest 'show your bones' |
|
Powrót do góry |
|
|
saragosse Killamangiro
Dołączył: 13 Mar 2009 Posty: 543 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 17:30, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
W takim razie spróbuję zacząć od tego |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 23:16, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Absolutnie. Ja się na "Fever To Tell" jeszcze nie wkręciłem, a na tym poszło już błyskiem. |
|
Powrót do góry |
|
|
saragosse Killamangiro
Dołączył: 13 Mar 2009 Posty: 543 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 11:04, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Przesłuchałam raz i nie jestem na nie, a to już coś Chyba sobie ich kiedyś za szybko odpuściłam... Próbuję zatem nadal. |
|
Powrót do góry |
|
|
Latia cold hard bitch
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 7453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zga/krk
|
Wysłany: Nie 12:06, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
boże, jak ciężko mi się zebrać żeby raz kiedyś posłuchać ostatniego albumu w całości.
są tam i jedne z najlepszych ('dragon queen', 'heads will roll') jak i jedne z najgorszych ('hysteric', 'zero') utworów w ich dorobku.
jednak dużym plusem jest kontynuacja jazdy w górę, jeśli chodzi o wokal karen. tak jakby to, co wyprawiała na debiucie to nie była ona.
jednak nie mogę powiedzieć, że jest to bardzo dobra płyta, chociaż z sentymentu chciałabym, bo jest tu zbyt duża liczba kompozycji, które są po prostu dupiaste. |
|
Powrót do góry |
|
|
|