Indie Rock & Stuff

robert

z dobrego źródła, na pewno lepszego niż shoutbox imprezy

Szarlotka

saragosse

Oszczędzanie czas zacząć zatem.

Holly Golightly

Czas, choć i tak mam wątpliwości, czy się wyrobię na to wszystko, na co chcę pojechać.
Ech.

Piotr

Kolejne odsłuchy Odd Blood utwierdzają mnie w przekonaniu że to tragiczna płyta. Z każdym kolejnym przesłuchaniem jest coraz gorzej. Na koncert się wybiorę (jeśli się potwierdzi) tylko by posłuchać tego co wyczyniali na All Hour Cymbals.

zjem ci chleb

po przesłuchaniu nowej płyty coś mi się przypomniało i aż nie mogę się powstrzymać, żeby nie zacytować:

sHavo

Ja płyty nie słuchałem i przed premierą nie zamierzam, więc uraczę Cię tylko skromnym:
WYPIERDALAJ Laughing

zjem ci chleb

nie dosyć, że wulgarny
to jeszcze zacofany ignorant
a w dodatku się do tego przyznaje!
:o

sHavo

zjem ci chleb

myślę, że masz rację, aczkolwiek nie do końca.

sHavo

cieszę się, że się rozumiemy Very Happy

Latia

nowa płyta mnie grzeje, szczególnie 'mondegreen'.

Ciumok

nie pamiętam już dokładnie pierwszego albumu, albo mnie specjalnie nie porwał, dlatego przed chwilą ściągnąłem, natomiast ten nowy jest absolutnie rewelacyjny. zajebiste, świetne przejścia i zabawy tempem, do tego naprawdę te kawałki są mocno chwytliwe. myślę, że gdyby "Merriweather Post Pavilon" miało być popowe w nieskończoność, to brzmiałoby dokładnie tak.

zarówno płyta jak i pierwszy singiel to moim zdaniem kandydaci do podsumowań za ten rok. trzeba być niezłym, żeby zrobić hicior na 5 i pół minuty, który nie przynudza, a jednocześnie poraża bogactwem innowacji. wkręca niemożebnie.

saragosse

Ja się już też przekonałam do nowego Jesejera.