|
Indie Rock & Stuff towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 12:02, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Subiektywne uczucia... No właśnie, felieton jest dobry dopóki Borys przedstawia swoją indywidualną wizję festiwalu. Ostatni akapit natomiast ssie po całości, bo ogłaszanie, że czterdziestotysięczny tłum wmówił sobie ekstazę tylko dlatego, że zapłacił dwie bańki, zakrawa na śmieszność. |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Śro 12:26, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Na indios bravos miałem prawdziwą przyjemność stać w kolejce po kocyki przy stoisku wpadka.pl. Kurna trudne te pytania mieli- na "ile razy można użyć prezerwatywy: a)raz b)od 3 do 4" prawie się wyłożyłem. |
Dwa razy ustawiałyśmy się w tej kolejce z NoGirlSoSweet, i wyszło, że jednak jestem mniej wyedukowana, bo dopiero za drugim razem udało się zdobyć 'siedzisko', a NoGirl zdobyła dwa
Cytat: | Zaledwie dwa koncerty sprawiły, że w ogóle zauważyłem u siebie jakiekolwiek sygnały przeżywania czegokolwiek i pojawiły się u mnie jakieś koncertowe emocje. Pierwszy to Afro Kolektyw, na których występie osobiście nie potrafię się nudzić, bo są zbyt wyjątkowym zjawiskiem, żeby nie fascynować się tym przez każdą sekundę każdego ich kawałka. Zresztą Afrojax zadbał, aby nawet dla tych dobrze obeznanych ze specyfiką ich live show przygotować niespodzianki o charakterze teatralno-widowiskowym. Drugi to Dizzee Rascal, co mnie samego zaskoczyło, gdyż poza absolutnie mistrzowskim debiutem dwa następne longplaye Londyńczyka uważam za co najwyżej dobre i raczej do nich nie wracam. Tymczasem miazga jakiej dokonał Raskit wprawiła mnie w osłupienie – razem z gościnnym MC dopowiadającym chórki i zagrzewającym publikę do boju didżejem porwał się na perfekcyjnie wyważony set, gdzie proporcje muzyki i konferansjerki, hitów i eksperymentów, wokalu i bitu, serdeczności i agresji – były idealne |
Szkoda mi go, jeśli tylko te dwa koncerty go ruszyły, podczas 3 dni. To wręcz smuuutne. |
|
Powrót do góry |
|
|
Charlotte bigger than the sound.
Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 2005 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 12:48, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
też mam 2 maty wpadki
te pytania byly raczej banalne, a w 3 dzien te panie co je rozdawaly mialy takie znudzone miny ze nawet nie sprawdzaly czy udzielilam poprawnej odpowiedzi ;p |
|
Powrót do góry |
|
|
Kul Killamangiro
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 785 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 13:00, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Marquee Moon napisał: | A ktoś znowu nie doznał. Felieton Dejnarowicza:
[link widoczny dla zalogowanych] |
Gdyby Borys nie spładzał takich "kontrowersyjnych" tekstów raczej nikomu by się do nich nie chciało zaglądać- talentem pisarskim chłopak nie grzeszy. A tak przeczytało te wypociny już pół forum. Tak właśnie działa showbiznes |
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr the man who would be king
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 884 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 13:10, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
bogini napisał: | ja tam się nie znam bo nie byłam na heńku, ale biorąc pod uwagę mojąstandardową zgodność z osądami Borysa, mogłoby być całkiem podobnie.
wydaje mi się że robicie wokół tego jego osoby większy szum niż on sam, przecież to subiektywne odczucia, ktoś jest zadowolony a sonic to koncert jego życia no to w pyte, po co się przejmować tym że ktoś odczuł to inaczej? |
ja się nie przejmuje Jakbym się przejmował jakimś tam BORCYSEM to by było ze mną coś nie tak. Po prostu piszę że jakoś tego chłopa nie mogę zrozumieć, tak jak całego jego fenomenu.Borys Wielki Dejnarowicz piszę felieton.Ok ma swoje zdanie. Tylko że każdy jego argument polega na tym że mu się nie chciało. No to przepraszam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Śro 16:42, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ten człowiek robi wokół siebie dużo szumu, a wszystko to i tak gówno warte. |
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr the man who would be king
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 884 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 19:16, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
^^^no właśnie
zostawmy borysa w Trójce lecą wywiady z openerowymi wykonawcami no i szydłowska relacje zdaję teraz lecą fragm. wywiadu z Bloc Party |
|
Powrót do góry |
|
|
bogini fin de siècle vanitas swing & chocolate
Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 2559 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zetdewu/wrocław
|
Wysłany: Śro 20:48, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
on robi szum? to wy go nazywacie wielkim borysem itp
kurde jak mnie wkurzają teksty na screenagers to ich po prostu nie czytam i tyle. wyluzujcie, jeśli komuś nie odpowiada pióro dejnarowicza to jego sprawa, sam wam się do domów nie pcha. |
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan bridegroom of the Goddess
Dołączył: 22 Paź 2005 Posty: 2955 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: je n'ai jamais eu d'adresse
|
Wysłany: Śro 23:53, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Lady napisał: | Marquee Moon napisał: | A ktoś znowu nie doznał. Felieton Dejnarowicza:
[link widoczny dla zalogowanych] |
Tylko patrzeć, jak Tristan znowu napisze, że komuś nie stanął |
...i chyba nawet nie zamierzał
Dejnarowicz znów ma pretensje do garbatego, że ma proste dzieci
jak możesz mówić, bogini, że on nie pcha się nam do domów, skoro właśnie siedzi u mnie w lodówce?
pióro już dawno wyrwałbym mu, gdybym mógł - ostatnie z ogona, może wtedy przestałby się wreszcie puszyć
szkoda, że organizatorzy Open'era nie zawiadomili na czas Bozi, że Borysek przyjedzie, na pewno coś dałoby się zrobić z pogodą
innymi słowy, parafrazując Marcina - jak się nie podoba, to w...olna droga
na koncercie TCIOF wynudziłem się niemożebnie, nie zdzierżyłbym, gdybym wcześniej nie wprawił się w stan upojenia alkoholowego (wytrzeźwiałem natychmiast, gdy tylko zogniskowałem wzrok na Kim Gordon)
skoro ci panowie podkreślają na każdym kroku, że nie należy oceniać inaczej muzyki polskiej niż zagranicznej, ocenię ich wg owych światowych standardów: z takim ego przy TAKIM wokalu powinni się gdzieś głęboko schować i nie wychodzić przez najbliższe 5 lat
tyle wystarczy, żeby kraj (świat?) o nich zapomniał |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 23:56, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ale tak swoją drogą, to nie można mieszać tego co Borys robi jako dziennikarz/znawca muzyki z tym co i jak robi w zespole. Dwa różne światy. |
|
Powrót do góry |
|
|
girlfromipanema Killamangiro
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 615 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 1:28, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Co do ostatniego akapitu- to w sumie nie tylko dejnarowiczowe, ale w ogóle porcysowe. Lubią Ci wmawiać, że się dałeś oszukać, że oni wiedzą lepiej niż Ty i będą sobie patrzeć z góry. Oczywiście niefajnie się to czyta itd., ale ja się chyba przyzwyczaiłam. Nie boli, nie irytuje. Tak już mają, bo młodzi w sumie są, na muzyce się "trochę" znają i traktują ją osobiście, więc piszą jak piszą. A jakby nie było poznałam dzięki nim kilka fajnych płyt, uśmiałam się do łez przy niektórych recenzjach (chociaż się nie zgadzałam zupełnie)... Parę razy nawet wyszli z nich ludzie i napisali coś DOBREGO o jakiejś płycie od serca, czego naprawdę nie ujęłabym lepiej. U mnie wciąż na +.
Co prawda dziś Dejnarowicz to w mojej głowie człowiek- zagadka. Zrozumiałam zeszłoroczną podnietę Paris Hilton. Ale cofnęłam się felieton wstecz i czytam te jego listy, zastanawiając się, czy aby na pewno nie robi mnie w wielkiego balona- oczekiwać kilku dobrych piosenek po płycie Gosi Andrzejewicz? Nie mieć czasu na nic, ale ustalać top 10 klipów J.Lo? Momentami uwielbiam współczesny pop, ale tej fascynacji Borysa ogarnąć nie mogę. Kate Ryan? Może to ten balon?
a TCIOF tak czy inaczej uwielbiam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Czw 8:06, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Marquee Moon napisał: | Ale tak swoją drogą, to nie można mieszać tego co Borys robi jako dziennikarz/znawca muzyki z tym co i jak robi w zespole. Dwa różne światy. |
Ale ten sam człowiek. Jak już robić z siebie idiotę/ofiarę/cholera wie co jeszcze, to chociaż z wdziękiem. A styl pisania ma okropny. |
|
Powrót do góry |
|
|
konrad Killamangiro
Dołączył: 24 Lut 2006 Posty: 794 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z wieżowca
|
Wysłany: Czw 10:09, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
marzenia na następny rok:
New Order |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Czw 10:36, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
O właśnie, może na tym się skupmy. Klaxons. PJ Harvey. I może Interpol albo BRMC, bo obydwa naraz to by było zbyt piękne. |
|
Powrót do góry |
|
|
konrad Killamangiro
Dołączył: 24 Lut 2006 Posty: 794 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z wieżowca
|
Wysłany: Czw 10:42, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Interpol niestety gra w tym roku trasę po festivalach więc za rok ich pewnie nie zobaczymy, trzeba próbować na jesień na trasie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|