Indie Rock & Stuff

NoGirlSoSweet · Wysłany: Czw 21:48, 01 Mar 2007 Temat postu:

ojej, ojej.
to wy już szukacie noclegu?
kurde, jak zawsze zostawiam wszystko na ostatnią chwilę :/ gdzie mam szukać? byle nie pole namiotowe!

Maddie · Wysłany: Czw 22:18, 01 Mar 2007 Temat postu:

jagódka · Wysłany: Czw 22:25, 01 Mar 2007 Temat postu:

Czemu wszyscy mają takie opory przed polem namiotowym?! Tam jest najlepiej, najbliżej, najfajniej, zimna woda pod prysznicem i wogle :P

Lady · Wysłany: Czw 23:10, 01 Mar 2007 Temat postu:

Są jednak takie rzeczy jak okres, brudne włosy itp.

Marquee Moon · Wysłany: Czw 23:50, 01 Mar 2007 Temat postu:

A tam, ja wybieram pole namiotowe. Festiwal to festiwal.
I właśnie z polem namiotowym mam pytanie. Jeśli biorę na przykład namiot 'trójkę', to czy wystarczy, że tylko ja będę miała bilet z tzw. polem namiotowym wliczonym w cenę, a pozostała dwójka kupuje bilety normalne? Czy oni tam to jakoś rygorystycznie sprawdzają?

jagódka · Wysłany: Czw 23:56, 01 Mar 2007 Temat postu:

W zeszłym roku nie płaciło się za pole namiotowe :/

Marquee Moon · Wysłany: Pią 0:12, 02 Mar 2007 Temat postu:

Z Regulaminu:

1. Wstęp na teren pola namiotowego mają wyłącznie osoby posiadające opaski campingowe, lub posiadające 3-dniowy karnet oraz ważną rezerwację.

Czyli z tego wynika, że każdy kto wchodzi na pole musi miec jednak wykupioną miejscówkę, tak?
Jezu, to jest jakiś irracjonalny wstręt do 'prawnych' formułek, nawet jak są proste, to ja ich nie rozumiem.

Lady · Wysłany: Pią 0:13, 02 Mar 2007 Temat postu:

Dla mnie jest logiczne, że za pole płaci tylko właściciel namiotu, ale cholera ich wie... może mają limit wody w prysznicach? Wink

czołgaj się · Wysłany: Pią 0:18, 02 Mar 2007 Temat postu:

ja w zeszłym roku nie miałem rezerwacji i wszedłem bez problemu.

Happy Junkie · Wysłany: Pią 11:55, 02 Mar 2007 Temat postu:

bogini · Wysłany: Pią 13:19, 02 Mar 2007 Temat postu:

jak dla mnie to jak koncertować to tylko pole namiotowe, afterparty itp
a co do LD to zawsze można sobie policzyć co nie...

Lady · Wysłany: Pią 16:18, 02 Mar 2007 Temat postu:

Ta, liczenie dużo mi da, kiedy muszę kupić odpowiedni bilet do kwietnia, żeby nie pójść z torbami. Zresztą u mnie g... da się wyliczyć Rolling Eyes

Biały Liść · Wysłany: Pią 19:29, 02 Mar 2007 Temat postu:

hmm, ja dostalam prywatna kwatere kolo glownego w gdyni u pierwszego czlowieka, do ktorego zadzwonilam... tzn moj kuzyn.

sHavo · Wysłany: Pią 20:54, 02 Mar 2007 Temat postu:

No to jest wtedy idealna sprawa... my z ekipą wybieramy się jednak na pole namiotowe, jakos wytrzymamy te spartańskie warunki, choć czy naprawde tak źle tam jest? W sumie niech ktoś opowie jak to wygląda, bitte...

radoc · Wysłany: Pią 21:47, 02 Mar 2007 Temat postu:

nie polecam pola namiotowego. ugór, osty, kolejki pod prysznic, syf, bród... sen to raptem kilka godzin, bo albo ktoś wyje pod namiotem, albo już wstaje słońce i jest tak gorąco, że nie można spać wewnątrz. na zewnątrz też nie, bo słońce tak wali, że skóra spalona jest po kilku minutach.
już nigdy nie pojadę tam na pole namiotowe.