Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Heineken Open'er Festiwal 2008
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 33, 34, 35 ... 88, 89, 90  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Jukebox / Festiwale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bartoś
tajny.szpieg


Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warsaw

PostWysłany: Wto 23:27, 26 Lut 2008    Temat postu:

140zł za bilet to jednak dużo jak na Polskę dwóch znajomych już to odstraszył więc nie spodziewałbym się aż tylu ludzi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Śro 1:29, 27 Lut 2008    Temat postu:

Ale ich target już raczej sam na siebie zarabia. Co to jest 140 zł za legendę?

Nie zrozumcie mnie źle, bydła się nie spodziewam. Wydaje mi się tylko, że średnia wieku znacząco skoczy w górę, co nie jest niczym złym. Byłam niedawno na koncercie, gdzie były i trzynastolatki, i ludzie po pięćdziesiątce - było bardzo kulturalnie mimo pełniutkiej sali.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sune_rose
the man who would be king


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 8:40, 27 Lut 2008    Temat postu:

Fakt faktem, że ich jeszcze u nas nie było, a zanim poumierają fajnie byłoby zobaczyć na scenie chociaż to co z nich zostało. Co nie zmienia faktu, że strasznie mnie zaskoczyli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Śro 13:20, 27 Lut 2008    Temat postu:

sHavo napisał:
Czołgaj zobaczymy jak bedziesz gadał jak wejdziesz na Pistolsów do namiotu wcześniej żeby miejsce zagrzać a do środka wjebie tyle wiary że cie zmiażdżą swoim kretyńskim Pogo.


dlatego trzeba wejść i miażdżyć samemu. w miarę możliwości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Boy
what a waster


Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rio Anaconda

PostWysłany: Śro 13:46, 27 Lut 2008    Temat postu:

Dobre lekkie pogo nie jest złe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maddie
Die beste M. aller Zeiten.


Dołączył: 03 Paź 2005
Posty: 3110
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Brln.

PostWysłany: Śro 17:14, 27 Lut 2008    Temat postu:

Latia napisał:
nie chodzi o idependent, tylko o to całe obecne koncertowanie sex pistols, o którym z resztą rozpisywałam się w temacie o nich.
a propos, tak legalnie, to oni mają tylko jedną płytę na koncie. naginanie zasad dla legendy? ;>


zasada dwóch płyt obowiązuje tylko na głównej scenie, a oni występują w namiocie. pewnie dlatego Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Śro 18:37, 27 Lut 2008    Temat postu:

Lekkie Pogo? To nie jest jakiś oksymoron czy coś? Razz Zwłaszcza jeśli chodzi o punków. Nic do nich nie mam, ale nie każdy z nich przychodzi muzyki słuchać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gringo
the man who came to stay


Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Śro 18:53, 27 Lut 2008    Temat postu:

sHavo napisał:
Nic do nich nie mam, ale nie każdy z nich przychodzi muzyki słuchać.

No ja np. zwykle chodzę na koncerty aby schlać się jak świnia, zasnąć pod sceną i nic nie pamiętać. No i trochę popogować.
Na Pistolsów do Gdyni nie pojadę na pewno, jeśli już to raczej wybiorę się na słowacki Hodokvas, na którym będą grać jakieś 10 dni wcześniej. Prócz Pistoletów grać mają m.in. New Model Army, Placebo i ostatni z Ramonesów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zjem ci chleb
~


Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 2829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z chlebaka

PostWysłany: Śro 19:40, 27 Lut 2008    Temat postu:

sHavo napisał:
Lekkie Pogo? To nie jest jakiś oksymoron czy coś? Razz Zwłaszcza jeśli chodzi o punków. Nic do nich nie mam, ale nie każdy z nich przychodzi muzyki słuchać.


gratuluję ludziom, którzy na punkowy koncert przychodzą posłuchać muzyki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gringo
the man who came to stay


Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Śro 20:22, 27 Lut 2008    Temat postu:

Możesz rozwinąć tę myśl?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Śro 20:24, 27 Lut 2008    Temat postu:

Nie chciałem być aż tak dosadny, ale w sumie stwierdzenie, że punk muzycznie ciekawy nie jest niefortunnym nazwać nie można Very Happy Choć zdarzają się kapele- np. The Clash, które muzycznie takimi "nogami" nie są.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Boy
what a waster


Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rio Anaconda

PostWysłany: Śro 20:41, 27 Lut 2008    Temat postu:

sHavo napisał:
Lekkie Pogo? To nie jest jakiś oksymoron czy coś? Razz


Oksymoron czy nie ale lekkie popchnięcie czy pobujanie się nie jest złe, zwłaszcza jeśli ktoś nie lubi/umie tańczyć.
I nie chodzi mi o koncerty kapel, których tekst sprowadza się do rzucenia kilkoma kurwami i nic oprócz tego nie prezentujących. Czasem ciężko coś słysząc stać jak kołek Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Śro 21:19, 27 Lut 2008    Temat postu:

zjem ci chleb napisał:
sHavo napisał:
Lekkie Pogo? To nie jest jakiś oksymoron czy coś? Razz Zwłaszcza jeśli chodzi o punków. Nic do nich nie mam, ale nie każdy z nich przychodzi muzyki słuchać.


gratuluję ludziom, którzy na punkowy koncert przychodzą posłuchać muzyki.


ty ty, znawco, a samael ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zjem ci chleb
~


Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 2829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z chlebaka

PostWysłany: Śro 21:21, 27 Lut 2008    Temat postu:

Gringo napisał:
Możesz rozwinąć tę myśl?


upraszczając, znaczy to, że esencją punkowych koncertów jest energia i pogo właśnie. na takowych nie ma nic bardziej irytującego niż stojąca publika.
jeśli ktoś chce się delektować punkową muzyką niech sobie puści w domu płytę.

czołgaj się napisał:
ty ty, znawco, a samael ?


a samael co?

sHavo napisał:
Nie chciałem być aż tak dosadny, ale w sumie stwierdzenie, że punk muzycznie ciekawy nie jest niefortunnym nazwać nie można Very Happy Choć zdarzają się kapele- np. The Clash, które muzycznie takimi "nogami" nie są.


i jeszcze to sobie zacytuję, bo się nie zgadzam. właśnie że punk muzycznie może być szalenie ciekawy i nie mam tu na myśli the clash, za którymi nie przepadam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Śro 21:25, 27 Lut 2008    Temat postu:

nic. edytuj posty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Jukebox / Festiwale Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 33, 34, 35 ... 88, 89, 90  Następny
Strona 34 z 90

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin