Indie Rock & Stuff

Lady · Wysłany: Nie 11:17, 30 Mar 2008 Temat postu:

Jakoś nie potrafię się tym wszystkim ekscytować.

sHavo · Wysłany: Nie 11:32, 30 Mar 2008 Temat postu:

Mnie dziwi, że niby Jay-z jest headlinerem Glasto... W ogole Glasto jak na razie nie błyszczy, co innego Roskilde. MBV i Radiohead na jednym festiwalu.

Mieszko · Wysłany: Nie 16:05, 30 Mar 2008 Temat postu:

brak tu obiektywnych ocen.

dziurkacz · Gość

Tristan · Wysłany: Nie 17:13, 30 Mar 2008 Temat postu:

Jay-Z?
brakuje tylko Beyonce i Kelly Rowland czy jak jej tam Rolling Eyes

nezkafe · Wysłany: Nie 18:55, 30 Mar 2008 Temat postu:

99 problems jest wdechowe Cool

sHavo · Wysłany: Nie 19:18, 30 Mar 2008 Temat postu:

A ja uważam, że koncert Jaya będzie jednym z najlepszych na openerze 2008. Ten koleś jest profesjonalistą i można go nie lubić, ale swoją robotę robi na poziomie.

F.Santoro · Wysłany: Nie 19:29, 30 Mar 2008 Temat postu:

dla mnie jego rap jest strasznie monotonny, niby wymowa, te sprawy perfekcyjne, ale jego flow(elo) zawsze mnie odrzucał

Tristan · Wysłany: Nie 19:56, 30 Mar 2008 Temat postu:

najpierw trzeba nawidzić hip hop
ja nienawidzę

F.Santoro · Wysłany: Nie 20:42, 30 Mar 2008 Temat postu:

ale jak tak można?

http://www.youtube.com/watch?v=Xtr5-hOjJfs

twilite kid · Wysłany: Nie 20:45, 30 Mar 2008 Temat postu:

Jay niby porządny, ale jego najlepsze "Blueprint" mimo wszystko było po prostu dobre, przynajmniej jak dla mnie.

Ciumok · Wysłany: Nie 20:48, 30 Mar 2008 Temat postu:

Tristan · Wysłany: Nie 21:23, 30 Mar 2008 Temat postu:

wierz mi, Santoro, można
jestem człowiekiem starej daty, lubię gitary i marzy mi się na przykład The Verve
chociaż to marzenie ściętej głowy

sHavo · Wysłany: Nie 21:57, 30 Mar 2008 Temat postu:

Ciumok · Wysłany: Nie 22:52, 30 Mar 2008 Temat postu:

Tak, właśnie tak twierdzę. Odpowiedź: Ladytron, The Streets, The Music, The White Stripes, Faithless, LCD i parę innych:)