Indie Rock & Stuff

Kata

ciekawe kto zagra na tym 'wielkim otwarciu'.

skleroza · what a waster Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 237 Przeczytał: 0 tematów

sHavo

Pojadę raczej na pewno, to już zaplanowane i nic się w to nie wpierdoli. Problem widzę- znów termin identyczny z Roskilde. Teraz tylko czekać czy czymś zaskoczą w line upie czy będą się statecznie trzymać uperów i ściągną Arctic Monkeys, znów Faithless i może Hot Chip, żeby nie było, że są gorsi od innych.

Ciumok

Ja chcę wygrać trzeci raz z rzędu w Wyborczej;)

Ale powiem Wam szczerze: nie wiem czy mam taką struprocetową ochotę jechać piąty raz z rzędu.

sHavo

Ja chcę wygrać 4 raz z rzędu w trójce Very Happy

Ale co Ciumok- rutyna? Bo ja ten festiwal wielbię niezmiernie- z uwagi na jego niesamowity klimat a także na wspomnienia z nim związane, ale kurde... line up ostatnio leci po równi pochyłej, oby Heinekenowi starczyło sił i pomysłów, żeby znów zadowolić takich wybrednych wieśniaków jak ja.

Ciumok

To muzyka leci w dół, oni zapraszają to co się da.

Tak, mnie znajomi trzymają przy tym festiwalu.

sHavo

Dla mnie po tym roku opener jest strasznie słaby w porównaniu z takim offem (czy nawet chyba nową muzyką) ale tam nie mam szans na spotkanie kogoś z mojego otoczenia a tu owszem i gęsto. W sumie to ma niewielkie znaczenie, ale zawsze, a offa można zaliczyć za bezcen.

Lady

Jak wyżej.

Pojadę, jeśli zaproszą moich aktualnie ulubionych wykonawców. Cholera wie, kto to będzie Wink

bartoś

przedaż biletów rozpocznie się 3 listopada. Do 15 lutego ich cena wyniesie:

Karnet na 3 dni (od piątku do niedzieli) - 240 złotych

Karnet na 4 dni (od czwartku do niedzieli) - 280 złotych

Ceny biletów od 16 lutego:

Karnet na 3 dni (od piątku do niedzieli) - 280 złotych

Karnet na 4 dni (od czwartku do niedzieli) - 320 złotych

Dopłata do pola namiotowego - 20 złotych

Cena za jednodniowy bilet pozostaje bez zmian - 140zł. Pojedyncze wejściówki zamawiać będzie można od 16 lutego.

Nie podrożały aż tak bardzo

czołgaj się

w ogóle nie powinny drożeć.

bartoś

dodali 4 dzień

cena 3 dniowego chyba nie skoczyła (ew. pole namiotowe)

Ciumok

Gdybyś był fanem muzyki klasycznej, to mówiłbyś (oczywiście w innej konwencji), że Off Festival albo Glastonbury ssą pałę. Open'er to jest inna konwencja i nie należy tego porównywać. Chyba, że mówisz o osobistej klasyfikacji "fajności".

Kuuurde, jak to ma trwać cztery dni, to będzie na tyle bogato, że chyba jednak mam ochotę.

sHavo

Ciumok- ale do kogo ty pijesz?

Ciumok

A piję?

sHavo

no nie wiem, nie rozumiem po prostu do kogo była pierwsza część twego posta, tak z ciekawości Razz