|
Indie Rock & Stuff towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zjem ci chleb ~
Dołączył: 11 Sty 2008 Posty: 2829 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z chlebaka
|
Wysłany: Sob 0:25, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
jutro. stop. przyjeżdżam. stop. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mieszko Killamangiro
Dołączył: 30 Sty 2008 Posty: 559 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublina okolice
|
Wysłany: Sob 0:27, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
widły.stop.gotowe.stop. |
|
Powrót do góry |
|
|
tomano użydkownik
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 2618 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zza krzaka
|
Wysłany: Sob 0:31, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mieszko napisał: | na pewno ładniejsze i tak samo fajne. niech będzie ;p |
ja! ja! ja mam dobry argument w dyskusji!
no bo jak zawsze się wchodzi na "te" strony to napisane stoi "find real sex partner in Lublin" XD |
|
Powrót do góry |
|
|
zjem ci chleb ~
Dołączył: 11 Sty 2008 Posty: 2829 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z chlebaka
|
Wysłany: Sob 0:34, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
nieprawda, bo "in gliwice". |
|
Powrót do góry |
|
|
robert ✈
Dołączył: 11 Lut 2008 Posty: 2419 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z kamionki
|
Wysłany: Sob 0:36, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
u mnie jest 'in Warsaw'
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomano użydkownik
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 2618 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zza krzaka
|
Wysłany: Sob 0:36, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ale wasz jpgi są brzydsze i bardziej pixelowate! |
|
Powrót do góry |
|
|
zjem ci chleb ~
Dołączył: 11 Sty 2008 Posty: 2829 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z chlebaka
|
Wysłany: Sob 0:37, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ja mam gify. ruszają się
znaczy kolega ma, opowiadał mi.
Ostatnio zmieniony przez zjem ci chleb dnia Sob 0:38, 31 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
tomano użydkownik
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 2618 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zza krzaka
|
Wysłany: Sob 0:38, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
bo uciekają. a nasze czekają gotowe. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Sob 0:45, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
zjem ci chleb napisał: | biorąc pod uwagę, że każda ich kolejna płyta jest o wiele gorsza od poprzedniej, oczywiście, że będzie. a raczej, zdziwię się jeśli nie okaże się totalnie beznadziejna.
nie będą to odgrzewane kotlety? a ostatnie trzy płyty to niby co? najlepsze co powstało w tym czasie to tylko zajebiste covery. |
Akurat ja najwyżej cenię te parzyste. A covery właśnie mają coraz gorsze.
Cieniasy. Moje nie tylko prezentują swoje walory, wykonują zalotne ruchy, ale jeszcze uśmiechają się i machają do mnie.
Ostatnio zmieniony przez Lady dnia Sob 0:47, 31 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Sob 12:28, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja rozumiem, że Opener to festiwal nastawiony na zarobek, dlatego aż tak się tymi gwiazdami nie podniecam jak rok czy 2 wcześniej.
Ale Ciumok nie masz całkowitej racji. Jest wciąż mnóstwo zespołów, które można by i należałoby w końcu ściągnąć do Polski, a w innych krajach grają po kilka koncertów w czasie trasy. Z rzeczy aktualnych np. KOL czy TVOTR (którzy pewnie będą na HOFie) lub takie Modest Mouse, Flaming Lips, Broken Social Scene, Arcade Fire, i mógłbym w kółko wymieniać. Ale wiem, że nie o to chodzi, tylko zwróć uwagę, że nie jesteśmy także żadnym znaczącym miejscem na mapie koncertowej, dlatego sporo rzeczy wciąż nas omija. |
|
Powrót do góry |
|
|
czołgaj się zły syn dla matki
Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 7370 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Sob 14:27, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
te zespoły to tylko ty znasz. jak dasz 2000 za bilet, to ci sprowadzą.
u mnie też tańczą na pulpicie. i zapraszają do igraszek za paskierm zadań. |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Sob 15:25, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Czołgaj, zdecydowanie przesadzasz. Po ostatniej płycie w środowiskach młodzieżowych Modest Mouse jest zdecydowanie bardziej znany niż np. takie Basement Jaxx... o Arcade Fire można rzecz to samo. |
|
Powrót do góry |
|
|
ZU what a fuckin' waster!
Dołączył: 02 Cze 2008 Posty: 364 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 16:50, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ciumok napisał: |
Cudowna znajomość rynku koncertowego. Wszyscy znacie już nazwiska Rojek i Ziółkowski, ale rozgraniczenia w kwestii kompetencji między samorządem terytorialnym, a inicjatywą prywatną to już trochę słabo. Pierwszy Open'er był w Warszawie, a organizatorem jest Alterart, który jest niezależny od samorządu. Przypominam, że Alterart organizuje w innym mieście niemalże równie duży festiwal pod patronatem The Coca Cola Company. |
Dziękuję, do tej pory byłem święcie przekonany, że Alterart charytatywnie zajmuje się organizacją wszelkich eventów. Myślisz, że Alterart pomimo tego, że jest za wszystko odpowiedzialny nie korzysta z dofinansowania od samorządu i samego miasta Gdynia? Otóż korzysta i bardzo wyraźnie, jest o tym odpowiedni zapis chociażby w projekcie budżetowym Gdyni. Samo wsparcie to także udostępnienie świetnej lokalizacji oraz komunikacji publicznej. Natomiast Heineken i samorząd chyba do tego albo do zeszłego roku w całości wykładał kasę na cały festiwal zanim rozpoczynała się sprzedaż biletów. Dopiero gdy Open'er zyskał jakąś tam stałą publikę i zaczął się rozrastać Alterart wziął większość ryzyka na swoje barki. Stąd moje wątpliwości co do przyszłości festiwalu w przypadku rezygnacji z jego sponsorowania przez browar. Już nawet pomijam fakt, że Heineken jako taki jest jednym z najbardziej zaangażowanych w muzykę sponsorów.
Cytat: | Kryzys nie ma nic do Heinekena, bo ludzie alkohol piją również w czasie kryzysu. Ba, zaobserwowano taki typ zachowania, jak zapijanie smutków. Kryzys i festiwal to nie jest równoznaczne, nie sikajcie tak tym kryzysem tylko dlatego, że gazety sobie nim kręcą nakład działów gospodarczych. |
Och dziękuję Ci domorosły finansisto, że wytłumaczyłeś mi działanie tego wielkiego międzynarodowego przekrętu mającego nakręcić sprzedaż sprzedaż gazet na świecie.
Niestety nie jest to takie proste, sam holding Heinekena stracił jakieś 50% wartości na giełdzie w przeciągu ostatniego roku. Jako, że jest to praktycznie największy koncern tego typu w Europie (jak nie największy) jego posunięcia są bardzo znaczące dla całej branży. Nie opublikowano jeszcze jeszcze wyników finansowych za rok 2008, ale możesz mi wierzyć lub nie - praktycznie nigdzie, poza kilkoma chlubnymi wyjątkami, nie odnotowano optymistycznych sprawozdań z ostatni kwartał 2008.
Możesz sobie żyć w swoim wspaniałym różowym światku, gdzie nie istnieje coś takiego jak kryzys, ale już chociażby w Rumunii cztery największe browary (w tym Heineken) obcięły wydatki na marketing o jakieś 150 mln ojro.
Oczywiście szansa jest, bo Open'er przynosi jak na razie same zyski wszystkim zainteresowanym.
Co do Twojego "zapijania smutków", to zauważ, że Heineken jest u nas piwem w miarę luksusowym, różnica w cenie jest dla większości znacząca, biorąc pod uwagę zwłaszcza siłę rodzimych browarów, które według większości wygrywają z Heńkiem, zarówno smakiem jak i wspomnianą ceną.
Poza tym jak tracisz robotę nie zapijasz smutków Finlandią czy Johnnym Walkerem ale Wyborową lub Starogardzką. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 22:27, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wiesz na czym polega skuteczna walka państwa z kryzysem? Na inwestycjach publicznych. Inwestycja w festiwal jest inwestycją, która wspiera turystykę bardzo narażoną na kryzys. A tym Heinekenem to oczywiście chcesz mnie przekonać, że nie masz racji, tak?
Jeśli chcesz mi powiedzieć, że rynek w dobie kryzysu jest nastawiony tylko na dobra powszechne, luksusowe usuwając, to po prostu tkwisz w głębokim błędzie.
Nie powiedziałem, że go nie ma, ale Ty go widzisz tam gdzie go nie ma. Rosnący polski rynek koncertowy to fatalny przykład. Bo ten rynek rośnie, a nie kurczy się.
(...)
Modest Mouse i wielkie koncerty? Co Ty pieprzysz sHavo. Ludzie w naszym wieku słuchają elektronicznej sieki, która jest teraz w modzie, albo cukierkowatych popików, nie wysylijących nic na słuchaczu. Te nazwy o których Ty mówisz nie są w ogóle rozpoznawalne. A Arcade Fire choć jest świetne, to na główną gwiazdę festiwalu się nie nadaje, to nie jest typ muzyki na wielotysięczną publiczność. |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Sob 23:50, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ciumok napisał: |
Modest Mouse i wielkie koncerty? Co Ty pieprzysz sHavo. Ludzie w naszym wieku słuchają elektronicznej sieki, która jest teraz w modzie, albo cukierkowatych popików, nie wysylijących nic na słuchaczu. Te nazwy o których Ty mówisz nie są w ogóle rozpoznawalne. A Arcade Fire choć jest świetne, to na główną gwiazdę festiwalu się nie nadaje, to nie jest typ muzyki na wielotysięczną publiczność. |
No tak, to doskonale wyjaśnia, dlaczego ów zespół grywa w najlepszych porach na najważniejszych scenach większych festiwali.
Modest Mouse może i mniej, ale uwierz, że po ostatnich 2 płytach zespół ten wyszedł z niszy i przestał być anonimowy. To nie Pavement ani jakieś tam Built To Spill. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|