|
Indie Rock & Stuff towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
asz. 24 hour party girl
Dołączył: 03 Paź 2005 Posty: 2192 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: katowice.
|
Wysłany: Śro 16:07, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
a ja mam kase,ale nie mam z kim jechac ;< |
|
Powrót do góry |
|
|
Little Joy the man who came to stay
Dołączył: 28 Kwi 2009 Posty: 190 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 20:42, 30 Kwi 2009 PRZENIESIONY Czw 23:23, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnie chodzi o to, że napisałem, że wolę iść na Globalticę niż na Open'era |
|
Powrót do góry |
|
|
czołgaj się zły syn dla matki
Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 7370 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Czw 20:53, 30 Kwi 2009 PRZENIESIONY Czw 23:24, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
aaa, już myślałem, że u mnie gdzieś szukał znowu dziury w całym. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 19:53, 30 Kwi 2009 PRZENIESIONY Czw 23:25, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
czołgaj się napisał: | Globaltica --> Muzyka świata -->folk
Einsteinie. |
Yyyy, dalej nie rozumiem sensu porównywania masówki z festiwalem folkowym. |
|
Powrót do góry |
|
|
Little Joy the man who came to stay
Dołączył: 28 Kwi 2009 Posty: 190 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 20:26, 30 Kwi 2009 PRZENIESIONY Czw 23:25, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Bo nie ma w tym sensu. To tak jak porównanie Kulfi z Mercedesem, po prostu wolę lody niż szybkie samochody |
|
Powrót do góry |
|
|
czołgaj się zły syn dla matki
Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 7370 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Czw 20:37, 30 Kwi 2009 PRZENIESIONY Czw 23:25, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
jakiej masówki, co ty opowiadasz ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 20:56, 30 Kwi 2009 PRZENIESIONY Czw 23:26, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Little Joy napisał: | Pewnie chodzi o to, że napisałem, że wolę iść na Globalticę niż na Open'era |
Nie no, po prostu, że rzuciłeś skojarzenie, że ktoś się obrazi, że wolisz to od tego. Open'er to jest przecież masówka, co bynajmniej nie jest pejoratywne. Dla mnie to jest, może to zabrzmi kurewsko patetycznie, ale wręcz jakaś tam działalność misyjna p.t. "promowanie popkultury na poziomie". Bo fakt faktem, dzięki Open'erowi Polacy dowiedzieli się, że i bez luksusów zachodniego państwa opiekuńczego zabawa może nie ograniczać się do Przystanku Woodstock.
A takie małe festiwale, choć ten mnie ani trochę nie jara, to wspaniały dowód tego jak różnorodną mamy ofertę kulturalną. Dla mnie Open'er to kawał wspomnień, wielki bagaż emocjonalny i odkrycie szerokich horyzontów jeśli chodzi o muzykę, bo kiedy byłem tam pierwszy raz, to była to wyspa w morzu gówna. Za najlepszy artystycznie festiwal uważam ubiegłoroczną Venę. Porównanie takie pokraczne po prostu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Little Joy the man who came to stay
Dołączył: 28 Kwi 2009 Posty: 190 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 21:06, 30 Kwi 2009 PRZENIESIONY Czw 23:27, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Z tym obrażaniem to tak rzuciłem, nie myślałem, że ktoś naprawdę mógłby obrazić się o takie byle co
Ja do Open'era nie mam aż tak pozytywnego podejścia. W tym roku jest mega bieda, ale to już pewnie poniekąd rzecz gustu.
W każdym razie taki Off jest dla mnie bez porównania bardziej wartościowy, jest tam mnóstwo rewelacyjnych kapel, które można dopiero odkryć. Lily Allen, Basement Jaxx czy Duffy to dla mnie totalna wiocha...
Podobnie tegoroczna Globaltica: Murder By Death, Webley, Firewater - świetne kapele, które wcale nie są tak mało znane jakby się mogło wydawać. IMO te dwie imprezy (Off i Globaltica) otwierają nowe horyzonty, Heineken jest dla wszystkich i dla nikogo...
Ostatnio zmieniony przez Little Joy dnia Czw 21:08, 30 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 21:13, 30 Kwi 2009 PRZENIESIONY Czw 23:27, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnie, że nie na serio.
Akurat Basement Jaxx to są zajebiste koncerty, żadna wiocha. Nie zgadzam się, że bieda, jest ciekawiej jak rok temu. Właśnie taka rozrywka na poziomie. Off to też inna liga. Oczywiście, parę koncertów jest boskich, ale tam też widziałem występy zupełnie nieudane, brudasów z Dezertera czy jakąś inną naszą wieś. To tam zaczął się Chris zagram co miesiąc Corner. Już nie przesadzajmy z tą alternatywnością i tym, że zawsze wszystko mniej popularne jest fajniejsze.
Heineken jest dla wszystkich, bo to piwo sprzedawane w większości spożywczaków.
Ostatnio zmieniony przez Ciumok dnia Czw 21:14, 30 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Little Joy the man who came to stay
Dołączył: 28 Kwi 2009 Posty: 190 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 21:24, 30 Kwi 2009 PRZENIESIONY Czw 23:28, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Właściwie wchodzimy teraz w kwestię gustów i trudno dyskutować... ja np. wolę koncert Dezertera czy Angelic Upstarts zamiast Basement Jaxx
Ja wolę jak zupełnie nieznana kapela zwali mnie z nóg czymś totalnie świeżym niż iść posłuchać the best of Moby czy Prodigy. Nie twierdzę, że coś musi być mniej popularne żeby było fajne, musi być po prostu fajne. Jakby na Open'erze zagrał Devendra, Nine Inch Nails i np. Radiohead to moja miłość do AlterArtu nie miałaby końca. A tak idę bo blisko, bo M83, Torrini, Crystal Castles, starsze kawałki Madness posłuchać, zobaczyć jak "Smack My Bitch Up" wychodzi na żywca... ale zupełnie bez emocji.
W Trójmieście piwo jest w sklepach monopolowych, a nie spożywczakach |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 21:36, 30 Kwi 2009 PRZENIESIONY Czw 23:28, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
W Warszawie piwo jest wszędzie.
Wiesz, dla mnie to jest zabawne jak ludzie piszą, że Open'er to w ogóle nudy itd. Prodigy chciałbym zobaczyć, bo w swojej kategorii są to mistrzowie, Moby'ego mam rzeczywiście w dupie. Na Open'erze przeżyłem mając czternaście lat świetny koncert The Music, co w roku 2005, kiedy jeszcze nie każdy ściągał muzykę z netu w kilogramach, a połowa naszego forum słuchała jakichś panów w rozciągniętych koszulkach (za co nawet dzisiaj mi się obrywa, jak piszę, że to obciach:P), to było absolutnym kosmosem. Przeżyłem tutaj White Stripes, kiedy usłyszałem Seven Nation Army na żywca, jako totalny gnojek nie odróżniający połowy klasyki rockowych zespołów, to robiło to wrażenie. Połowa wykonawców, co teraz wszyscy zrzędzą, że znowu są w Polsce, grała tutaj po raz pierwszy, kiedy te grupy były mniej popularne, a występy były świeżymi odkryciami. To najlepiej zorganizowana impreza w tym kraju, z którą nie ma porównania. Profesjonalizm, skala, są nie do przebicia. Każdemu polecałbym z ręką na sercu przejechanie się do Gdyni w pierwszej kolejności, jeśli miałby wybierać pomiędzy Open'erem i Offem.
Ja myślę, że w takim wywyższaniu tych mniejszych imprez jest mnóstwo pozy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Little Joy the man who came to stay
Dołączył: 28 Kwi 2009 Posty: 190 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 21:44, 30 Kwi 2009 PRZENIESIONY Czw 23:28, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ach ta stolica, ziemia obiecana
Spoko, masz rację, wtedy to były mniej znane kapele i skład festiwalu robił wrażenie. Szkoda tylko, że dalej nie zaprasza się mniej znanych kapel albo znanych, ale trzymających poziom (z Prodigy zgadzam się, to akurat uważam za trafny wybór ).
Nie nazwałbym Offa mniejszą imprezą, dla mnie to zdecydowanie większe wydarzenie. Wszystko zależy od tego jaką miarą porównujesz te imprezy. |
|
Powrót do góry |
|
|
robert ✈
Dołączył: 11 Lut 2008 Posty: 2419 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z kamionki
|
Wysłany: Czw 22:35, 30 Kwi 2009 PRZENIESIONY Czw 23:29, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ja myślę, że w takim wywyższaniu tych mniejszych imprez jest mnóstwo pozy. |
ja myślę, że jak kogoś bardziej rajcują wykonawcy z offa (czy czegokolwiek innego) niż z openera, to nawet nie ma o czym rozmawiać za bardzo. |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Czw 23:02, 30 Kwi 2009 PRZENIESIONY Czw 23:29, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A ja myślę, że Ciumok i Little Joy popełnili tą dyskusją niezły syf.
No mój boże, weźcie to sobie przeczytajcie obaj na spokojnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
zjem ci chleb ~
Dołączył: 11 Sty 2008 Posty: 2829 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z chlebaka
|
Wysłany: Czw 23:06, 30 Kwi 2009 PRZENIESIONY Czw 23:30, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
true. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|