Indie Rock & Stuff

[czołgaj się]

i jeszcze m&m, no wiesz...

potrafisz zwrócić na siebie uwagę, Lady. witamy z powrotem.

[Lady]

Drogi Chlebie, to ty mi się powinieneś najpierw przedstawić, jako, bądź co bądź, mężczyzna. A ja ewentualnie mogę podać rękę. Ewentualnie



Hej, nie wiem skąd mi to dziadostwo wyskoczyło, to chyba jakiś wirus

Widzę, Czołgaj, że dobrze zaopiekowałeś się podrzutkiem, dzięki

[robert]

czesc lady

[Lady]

Cześć

[saragosse]

A to Ci dopiero niespodzianka!

[zjem ci chleb]

[Lady]

Lady jestem [podaje rączkę]



Tristan się nie przywita, bo jest bardzo zajęty. Może wieczorem. Ale oczywiście jest i strasznie się cieszy z urlopu Dlatego właśnie jest zajęty.

[robert]

ok, a teraz wyłączcie ten śnieg

[sHavo]

No tego to ja się nie spodziewałem. Pozdrawiam!

[Maddie]

o, cześć

P.S. ale te m&ms są perwersyjne.

[Lady]

Cześć. Ty również powróciłaś na ojczyzny łono?



Te zatracone m&msy chyba wina tego stylu... Albo jakaś wyjątkowo wredna reklama.

O matko, to gówno jest nawet na forum pomocy fora.pl, a więc raczej nie do usunięcia. Zna ktoś jakąś galerię emotek do wklejania na tej samej zasadzie co zdjęcia?

[Maddie]

Tak, tymczasowo.

To mi bardziej wygląda na reklamę. Nie wiem, co m&ms mają wspólnego z zimowym layoutem.

[Lady]

To reklama, na gg też atakują. Włączam gg raz na rok i od razu dostaję czymś takim między oczy, to nieludzkie.

[Ciumok]

Mało Wam tej zimy, jeszcze tu ją wpieprzyliście! Cały dzień nie wychodziłem z domu i byłem z tym bardzo szczęśliwy.

Cześć, tylko dziwię Ci się, że wybrałaś sobie taką pogodę na przyjazd... To raczej pora do umierania, nie wypoczywania. A te cuksy może nas nauczą pisać po polsku, ze mną na czele.

[Lady]

Nie wybraliśmy pogody, to ona wybrała nas. Nawet Obama miał przewalone, jak wracał do domu. Ale on wie i ja wiem, że trza być twardym, nie miętkim.

A śnieg jest prosto z lotniska de Gaulle'a, więc szanuj. Pozdrawiam cudowną obsługę, merci za cafe.