Indie Rock & Stuff

[Lady]

Johnny dobrze gada. Nieważne, jaki macie staż na forum, jeśli i tak wszyscy tam będą, to jest najlepsza okazja, żeby się zbratać.
A ja Was będę podglądać przez lornetkę Bo jestem bardzo nieśmiała

[mrtchn]

Jaki ja jestem moze powiedziec kasta szczecinska, ktora do dzis chyba sadzi, ze sie ich balem...

[Lady]

A bałeś się?

[mrtchn]

Nie, ale ja chyba zawsze sprawiam takie wrazenie- nic nie mowie, tylko sie usmiecham i gadam jakies glupoty...

[Lady]

Ja mam dwa rodzaje faz - albo nic nie mówię (faza pijana), albo pieprzę głupoty (faza trzeźwa).
Serio - nie chcę Was rozczarować, kiedy nagle okaże się, że w rzeczywistości nie jestem taka supercool jak na forum. Tylko jestem zwykłą spokojną dziewczyną, bardzo dojrzałą jak na swój wiek, po prostu słuchającą dobrej muzyki.

[mrtchn]

Gdybyscie mnie poznali- martchin, rekordzista w postach, staly bywalec, chyba zanadto rozgadany itd., okazuje sie byc nagle zwyklym Marcinem, z wloasmi tak prostymi, ze az obrzydliwymi, ktory nic nie mowi, jest wiecznie zgarbiony i non stop sie tylko usmiecha... No jedyna rzecz to to, ze jestem wysoki, ale i tak sprawiam wrazenie "skulonego" i zamknietego w sobie...

[Lady]

Wysocy chłopcy się garbią, to typowe

A ja jestem zwykłą dziewczyną z tłumu. I wyglądam staro. Tzn. dorośle Pani sekretarka, fuck.

[Charlotte]

Ja też jestem nieśmiała jak rozmawiam z kimś po raz pierwszy. Nie umiem się przed kimś otworzyć po wymianie kilku zdań, więc najczęściej się nie odzywam

Chociaż do spokojnych raczej nie należę

[mrtchn]

Ja chyba nie wygladam staro, choc niektorzy mowia, ze nie wygladam na swoj wiek (moze to przez wzrost)... A czy jestem stylish kid ? Nie sadze, zwlaszcza w zime- czarny szalik, czarna kurtka (z pomaranczowym kapturem ), wypchane spodnie i obrzydliwe zimowe buciory... A w lecie ? Moze bardziej, ale do Londynu to mi jeszcze sporo brakuje... Ba, brakuje mi nawet bardzo wiele do pewnego pana z Rotofobii...

[Latia]

a tam pierdzielisz.
nie o to chodzi.
każdy stąd to stylish kid

[Charlotte]

ja wyglądam młodo, chyba nie dałabym sobie 18 lat
i też nie sądzę, że jestem stylish
może czasem, rzadko
bo do najblizszego normalnego sklepu mam 50km :/

[mrtchn]

Powinnismy zrobic jakis wzor koszulki prawdziwego stylish kid z tego forum i kazdy by sobie takowa wykonal... Ale ta koszulka musialaby byc prawdziwie lansiarska

[Lady]

Na co dzień nie jestem stylish, ani trochę. Praca wymusza na mnie określony strój. Ale rebeliancko nosiłam przypinkę z Union Jackiem przy żakiecie i wszyscy myśleli, że to dlatego, że pracuję w szkole językowej! Miałam alibi

[Biały Liść]

[mrtchn]