|
Indie Rock & Stuff towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BrusNerka what a fuckin' waster!
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 430 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 21:12, 31 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
no witac sie trza w NOWI ale dobra tam.drugi raz sie witam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Pon 22:14, 31 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Ja tam nikogo drylować nie będę Zwłaszcza że Czołgaj się czuje moje klimaty
Ale i tak My Lord ma najlepszą jazzzdę... |
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan bridegroom of the Goddess
Dołączył: 22 Paź 2005 Posty: 2955 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: je n'ai jamais eu d'adresse
|
Wysłany: Wto 1:00, 01 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
no pewnie
jutro bądź w dzwonach i tej ażurowej bluzeczce, i w tym swetrze z haftem
and be sure to wear some flowers in your hair
inaczej nie wejdę |
|
Powrót do góry |
|
|
czołgaj się zły syn dla matki
Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 7370 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Nie 1:08, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
aj, stronę temu jest mój pierwszy post tutaj. jaaakie to zabawne. |
|
Powrót do góry |
|
|
poti Killamangiro
Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 512 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 51° 47' N 19° 28' E
|
Wysłany: Nie 10:48, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
czyżbyś zrobił sie sentymentalny, czołgu? :> mój pierwszy post jest chyba w temacie o u2 |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 2:03, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Odświeżam temat, bo przeglądając wątek, zauważyłam, że mało tu nazw poza tak zwanymi największymi lat sześćdziesiątych: Bitelsami, Beach Boysami, Stonesami, Velvetami, Doorsami, The Who itd. No to dorzucam dyszkę, którą trzeba znać.
1. The Pretty Things - Rosalyn
2. The Byrds - Turn, Turn, Turn
3. The Easybeats - Friday On My Mind
4. The Sonics - Strychnine (Psycho zresztą też)
5. The Zombies - She's not there (i oczywiście Time of The Season)
6. MC5 - Kick out the Jams
7. Kingsmen - Louie, Louie
8. The Yardbirds - Heart Full Of Soul
9. The Small Faces - Lazy Sunday
10. Tommy James & The Shondells - Crimson And Clover
poza konkurencją: Pink Floyd - See Emily Play. Z wielkim Sydem Barrettem. |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Czw 2:32, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
The Zombies maja chyba nawet swoj temat:>
Jakis czas temu w Wyborczej byla plyta z brytyjska muzyka lat 60tych, i kilka z tych zespolow, ktore wymienilas tam sie znalazlo.
Mialam zamiar zapoznac sie blizej, ale plyty nie do znalezenia w necie, a na oryginalne mnie nie stac, tak wiec na razie odkladam 'na pozniej'. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Czw 10:05, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Marquee Moon napisał: | The Byrds - Turn, Turn, Turn |
To jest świetny kawałek. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 12:05, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
matinee napisał: | The Zombies maja chyba nawet swoj temat:>
Jakis czas temu w Wyborczej byla plyta z brytyjska muzyka lat 60tych, i kilka z tych zespolow, ktore wymienilas tam sie znalazlo.
Mialam zamiar zapoznac sie blizej, ale plyty nie do znalezenia w necie, a na oryginalne mnie nie stac, tak wiec na razie odkladam 'na pozniej'. |
Nie do znalezienia w necie? Przecież ja też tego wszystkiego nie kupuje. Zresztą chyba byłby problem z paroma rzeczami w sklepie. A i to, co ja wymieniłam, to piosenki, nie albumy.
Pamiętam te płytki z Wyborczej. 'British Invasion' niestety przegapiłam, ale kupiłam sobie "W cieniu The Beatles". Całkiem ciekawe, kilka zapomnianych zespołów się pojawiło, takich głównie jednego hitu lub jednej płyty, np. The Merseys z "Sorrow" albo The Turtles z "Happy Together".
"Turn,Turn,Turn" jest świetne, bardzo przemyślany kawałek, lekko ocierający się o psychodelę. A tego nie wiedziałam: "Największy przebój grupy 'Turn! Turn! Turn!' stał się jednym ze sztandarowych hymnów ruchu flower power" |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Czw 12:13, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Szukalam zaraz po zakupieniu plyty, zwlaszcza The Yardbirds i The Small Faces i niczego nie znalazlam.
Przez torrenty sciagalas? :>
All Or Nothing to moj nr 1 z tej plyty. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 12:20, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Przez emule - są chyba wszystkie albumy The Yardbirds. Zresztą to dosyć popularna kapela, bo potem powstało z tego Led Zeppelin.
Przez torrenty ściągam, jak mi zależy na czasie. Kurcze, na torrentach nie ma wielu rzeczy, dlatego podstawa każdego pirata to emule+torrent+soulseek
edit: sprawdziłam, na [link widoczny dla zalogowanych] też jest The Yardbirds |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Czw 12:26, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Soulseek sciagnelo mi tyle wirusow, ze szybko sie pozbylam tego /owszem swietnego/ programu
Toz przeciez szukalam na emule! Hm.
Wiecej rzeczy znajduje jednak na torrentach niz w mulku, zwlaszcza tych nieco starszych.
edit: ha! to sciagam |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 12:57, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A wracając jeszcze do The Byrds. Zrobili rzecz, która nie zdarza się zbyt często. Nagrali cover lepszy od samego oryginału. I to cover Boba Dylana, Mr. Tambourine Man.
a propos ściągania, żeby nie offtopikować więcej, to odpowiem we właściwym dziale: http://www.indierock.fora.pl/viewtopic.php?p=116397#116397 |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Czw 14:49, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Co co 'Turn! Turn! Turn!' - tak, to był hymn. To everything (turn, turn, turn)
There is a season (turn, turn, turn)...
A time for peace, I swear its not too late. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 2:34, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A co jest jeszcze takimi sztandarowymi hymnami hipisów? Bo mnie, przyznam, w latach 60-tych lato miłości zawsze jakoś fascynowało najmniej. Wolę Nowy Jork czy Londyn, ogólnie mówiąc, wielkomiejskość z jej narkomanią, dekadencją, dwulicowością, homoseksualizmem i innymi odchyleniami albo modsowski garage rock.
Jak Velveci pojechali w pierwszą trasę do Kalifornii, wszyscy byli zaszkowani nimi i towarzystwem Warhola. Kompletny brak zrozumienia. Ruch hipisowski na Zachodnim Wybrzeżu USA był bardzo upolityczniony, wszystko było traktowane zbyt serio. Pytano się Velvetów, kim oni są, czy też są hipisami. A nowojorska wrażliwość, jak to skomentował Paul Morrissey, oznacza brak powagi. Chyba w końcu nawet nie doszło do tych koncertów, "my tu próbujemy posprzątać, a wy tu przyjeżdżacie ze swoimi chorymi umysłami" - tak reagowano. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|