Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
girlfromipanema Killamangiro
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 615 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 22:04, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
jeszcze Dismemberment Plan- Emergency&I |
|
Powrót do góry |
|
|
PINK what a fuckin' waster!
Dołączył: 07 Maj 2006 Posty: 469 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 22:09, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
ja bym jeszcze dorzucił Sugarcubes.
Tak żeby sie przekonać jaka fajną muzykę robiła kiedyś Bjork. |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Wto 22:14, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
nie wiem czy wymienieni byli queens of the stone age [kyuss nie sluchalem, wiec trudno mi polecic] i pearl jam. pearl jam jest zbyt czesto ignorowany bo jest jakimstam pieprzonym grunge'owym zespolem, co niektorych odrzuca. a to bdb zespol.nie liczac ostatniej plyty. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 10:36, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Z takich jeszcze nie wymienionych:
Primal Sceam - Screamadelica - stroboskopy, piguły, plus jeden z najbardziej rozbujanych openerów wszech czasów w stylu, którego pozazdrościli by nawet The Rolling Stones
The Klf - White Room- jeszcze mało acid house'u?
The Prodigy - Music for the jilted generation - po prostu definicja lat dziewiędziesiątych. Nie mam pytań.
Happy Mondays - Pills 'n' Thrills and Bellyaches - Rave on, Manchester.
The Dandy Warhols - Dandy's rule,ok/The Brian Jonestown Massacre - Take it from a man - jeśli w latach dziewiędziątych były dwie bardziej zawadiackie ekipy ze Stanów, chcę je poznać.
The Smashing Pumpkins - Siamese Dream/Mellon Collie... - Billy wspina się tu na wyżyny bossostwa. Pokoleniowa sprawa.
Brian Eno & John Cale - Wrong Way Up - takich kolaboracji się nie omija. Dwie potężne osobowości w melodyjnej odsłonie.
David Bowie - Outside - powrót do WIELKIEJ formy.
Trembling Blue Stars - Her Handwriting - jeśli coś chwyta bardziej za serce, to chyba tylko The Field Mice. Definicja twee popu.
The Chills - Submarine Bells - indie pop z antypodów.
Disco Inferno - D.I. Go Pop - malowanie dźwiękiem. Zastępy post-rockowców brały ich na sztandary. Zdecydowanie jedna z bardziej niedocenionych płyt 90.
Manic Street Preachers - The Holy Bible- lewaccy bosowie z gitarami zamiast mołotowów.
Mercury Rev - yerself is steam - hałas może być piękny.
R.E.M. - The Automatic for the people - definicja lat dziewiędziesiątych po raz drugi.
Super Faurry Animal - Radiator - kwaśny psychodeliczny pop z wielkimi ambicjami. Walia może być z nich dumna.
Daft Punk - Homework - w 1997 roku można było się spierać, kto robi lepszą muzę: roboty czy ludzie.
Ride - Nowhere/My Bloody Valentine - Loveless - w pojedynku o miano shoegaze'owego giganta MBV wygrywa prawdopodobnie tylko o wyciągnięcie dłoni. |
|
Powrót do góry |
|
|
PINK what a fuckin' waster!
Dołączył: 07 Maj 2006 Posty: 469 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 11:34, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ride wygrywa bo nagrał diwe genialne płyty (Nowhere i going blank again) a MBV tylko jedną genialną - Loveless. |
|
Powrót do góry |
|
|
x rock 'n' rollin' bitch for you
Dołączył: 05 Sty 2007 Posty: 1682 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 16:59, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
ecstasy and wine rozwala going blank again ; ) |
|
Powrót do góry |
|
|
bouleau what a waster
Dołączył: 17 Sie 2011 Posty: 284 Przeczytał: 1 temat
Skąd: twin peaks
|
Wysłany: Pią 12:20, 19 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
oesu, PULP |
|
Powrót do góry |
|
|
Narcyz
Dołączył: 16 Gru 2010 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 14:00, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Pulp - fajnie, fajnie. Ale na mnie największe wrażenie do dziś zostawia GYBE i Built to Spill. Z jeszcze nie wymienionych to Fugazi, Slint, Red House Painters, Unwound, Stereolab czy Magnetic Fields. Ogólnie to w porównaniu do lat zerowych to znaczna przewaga, niestety. |
|
Powrót do góry |
|
|
bouleau what a waster
Dołączył: 17 Sie 2011 Posty: 284 Przeczytał: 1 temat
Skąd: twin peaks
|
Wysłany: Pon 16:17, 22 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Oprócz tego, wiadomo, tu zaczynali Redjohedzi czy Blur. |
|
Powrót do góry |
|
|
|