|
Indie Rock & Stuff towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
x rock 'n' rollin' bitch for you
Dołączył: 05 Sty 2007 Posty: 1682 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 20:06, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
obecnie to kanada robi grandę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Nie 22:47, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
twilite kid napisał: | To ja po raz kolejny zapytam: jak to waszym zdaniem jest obecnie? Nie chodzi mi o historię, tylko ostatnie 7 lat |
I znowu będzie bitka |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Pon 0:13, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
anglia
the libertines, the cooper temple clause, bloc party, dirty pretty things [babyshambles nie licze bo nie lubie] i kogo tam jeszcze nie wymienilem wygrywaja u mnie nawet z the strokes, tws, black rebel motorcycle club i reszta...
poza wyjatkowoscia i jedynoscia w swoim rodzaju tws brmc graja bardzo brytyjska a strokesow pokochano najpierw na wyspach. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 0:37, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ej, Dirty Pretty Things? Oni mogą być w ogóle od czegoś lepsi? Sorry, Carlos, z całym szacunkiem, ale bardziej szablonowej muzy już dawno nie słyszałam. Gdyby nie sympatia dla chłopaków, chyba nie dałabym rady przesłuchać płytki do końca.
Oh, say can you see, by the dawn's early light,
What so proudly we hailed at the twilight's last gleaming?
Stany, a to z kilku względów:
- nie byłoby nrr (załóżmy, że coś takiego istniało), gdyby nie The Strokes i Interpol. Ok, może Strokesi zdobyli najpierw popularność w UK, ale pisałam już, że Anglicy mają talent do podchwytywania trendów.
- dance punk: LCD Soundsystem, The Rapture, !!!
- Tv on the Radio i w ogóle scena NYC z Antony & The Johnsons, CocoRosie, Animal Collective, Clap Your Hands Say Yeah itp. Muzyka niekonwencjonalna i inspirująca albo niepoważna, nie do końca serio, puszczająca oko jak Scissor Sisters lub Lansing-Dreiden, którzy odświeżają stylistykę ejtisową
- scena Athens: Of Montreal albo pomylony kolektyw Dark Meat
- post-rock Menomeny i w ogóle w Chicago cały czas się chyba sporo dzieje pod wpływem inspiracji Tortoise
- freak folk z Devendrą Banhartem na czele
- Modest Mouse
A jeszcze długo by wymieniać.
W UK też powstaje dużo fajnej muzy, tylko do tej nowej jakoś rzadziej chce mi się wracać. Jakby te płyty miały jakieś terminy przydatności. Ale wiadomo, to uproszczenie spore. |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Pon 0:40, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
tak a propos sszablonowej muzy: malo kto w nrr ameryke odkryl
chodzi o radosc grania
moim zdaniem dpt niosa ze soba ogromny ladunek pozytywnej energii, taki halas rozpierdalajacy radoscia serce sluchajacego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 0:48, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Nie no, jasne, wiadomo nrr nawiązuję w swej prostocie do hasła 'it's only rock'n'roll, but i like it'.
Dla mnie DPT nic nie niosą, poza irytującymi melodiami. Do Libsów im daleko. Jeśli chodzi o 'ogromny ladunek pozytywnej energii, taki halas rozpierdalajacy radoscia serce sluchajacego' to jednak wolę Bloc Party czy Maximo Park. |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Pon 0:58, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
bloc party mnie za bardzo angazuja zeby zaliczyc to do kategorii beztroskich halasow, gdzie dpt sie wpasowuja doskonale. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 1:01, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
No dobra, Bloc Party to nie był dobry przykład. :]
Powinnam była wymienić Franza Ferdinanda chociażby. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Pon 11:13, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Errr, to może ja się wtrącę.
Kocham cię, Godfather, za to że bronisz DPT jak lew, ale nawet ja, NAWET JA zdaję sobie sprawę z ich mankamentów. Melodie to najmniejszy problem, najgorsza jest powtarzalność. Jeśli Didz i Anthony czegoś nie namieszają w ich muzyce, ten zespół popłynie przy drugiej płycie i będzie wielki wstyd.
Żeby była jasność - uwielbiam 'Waterloo To Anywhere', ale nigdy nie ukrywałam, że tylko ze względu na osobę autora i parę dobrych piosenek. Nie cenię jej tak wysoko jak dokonania chociażby Bloc Party, żeby daleko nie szukać.
W USA może powstaje muzyka bardziej oryginalna, ale ta z UK jest po prostu fajniejsza i sympatia większości publiki jest po naszej stronie Atlantyku. The Libertines, Babyshambles, Franz Ferdinand, The Cooper Temple Clause, Arctic Monkeys, Kasabian, Maximo Park, The Futureheads, Editors, The Coral, Larrikin Love, The Kooks, Kaiser Chiefs i Razorlight (bądź co bądź świetne debiuty) - i The Kills rezydują w UK, choć VV jest Amerykanką. Zauważcie, że wymieniłam tylko NRR.
A z Bloc Party jest o tyle ciekawie, że oni akurat nie brzmią brytyjsko i w ogóle są bardzo 'międzynarodowi'.
I, kacza noga, KLAXONS!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 11:28, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Jak Bloc Party nie brzmią brytyjsko? Przecież tam jest wyraźne odwołanie do pięknej brytyjskiej tradycji post-punku: Gang of Four czy Wire.
Cytat: | The Libertines, Babyshambles, Franz Ferdinand, The Cooper Temple Clause, Arctic Monkeys, Kasabian, Maximo Park, The Futureheads, Editors, The Coral, Larrikin Love, The Kooks, Kaiser Chiefs i Razorlight |
Pytanie tylko - dlaczego to się tak szybko nudzi? |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Pon 11:38, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ja tam słyszę równie dużo Ameryki, co UK.
Komu się nudzi, temu się nudzi - mnie nie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 11:41, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
na przykład? (inspiracje z USA) |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Pon 12:00, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Lady napisał: | Errr, to może ja się wtrącę.
Kocham cię, Godfather, za to że bronisz DPT jak lew, ale nawet ja, NAWET JA zdaję sobie sprawę z ich mankamentów. Melodie to najmniejszy problem, najgorsza jest powtarzalność. Jeśli Didz i Anthony czegoś nie namieszają w ich muzyce, ten zespół popłynie przy drugiej płycie i będzie wielki wstyd.
Żeby była jasność - uwielbiam 'Waterloo To Anywhere', ale nigdy nie ukrywałam, że tylko ze względu na osobę autora i parę dobrych piosenek. Nie cenię jej tak wysoko jak dokonania chociażby Bloc Party, żeby daleko nie szukać.
W USA może powstaje muzyka bardziej oryginalna, ale ta z UK jest po prostu fajniejsza i sympatia większości publiki jest po naszej stronie Atlantyku. The Libertines, Babyshambles, Franz Ferdinand, The Cooper Temple Clause, Arctic Monkeys, Kasabian, Maximo Park, The Futureheads, Editors, The Coral, Larrikin Love, The Kooks, Kaiser Chiefs i Razorlight (bądź co bądź świetne debiuty) - i The Kills rezydują w UK, choć VV jest Amerykanką. Zauważcie, że wymieniłam tylko NRR.
A z Bloc Party jest o tyle ciekawie, że oni akurat nie brzmią brytyjsko i w ogóle są bardzo 'międzynarodowi'.
I, kacza noga, KLAXONS!!! |
ja sobie zdaje sprawe z wad dpt. jedynym, JEDYNYM zespolem bez wad jest dla mnie the cooper temple clause. no i motorhead.
a wyspy sa lepsze bo maja ladniejsza flage, wiekszego style'a, zajebisty akcent, liverpool, londyn i piekne autobusy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Pon 13:24, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Marquee Moon napisał: | na przykład? (inspiracje z USA) |
Nie rzucę ci nazw. Po prostu coś jest nie tak, słyszę w tej muzyce coś obcego, niebrytyjskiego. To niedefiniowalne. Oczywiście nie wykluczam inspiracji zespołów brytyjskich grających niebrytyjsko jednak za małą wiedzę o takowych posiadam, żeby tego niezbicie dowieść.
W ogóle ta licytacja jest trochę bez sensu. Można w nieskończoność wymieniać zespoły z obu stron i dywagować, które są lepsze, ale mojego nastawienia to nie zmieni. Jak ktoś wyssał Beatlesów z mlekiem matki, jak ktoś nie czuje Ameryki (z małymi wyjątkami) - tak jak ja - to nic innego go specjalnie nie ruszy Brytyjska tradycja jest mi bliższa - prostota, wyczucie melodii i cały ten bagaż europejskich kompleksów, który czyni tę muzykę wyjątkową. |
|
Powrót do góry |
|
|
Latia cold hard bitch
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 7453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zga/krk
|
Wysłany: Pon 15:03, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
godfather napisał: |
ja sobie zdaje sprawe z wad dpt. jedynym, JEDYNYM zespolem bez wad jest dla mnie the cooper temple clause. no i motorhead.
|
ja oczywiście do upadłego mogę bronić uk, ale Ty w tym momencie przegrałeś |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|