Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Gothic rock?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Jukebox
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Nie 16:02, 17 Gru 2006    Temat postu:

Lady Libertine napisał:
Przecież pisałam, że Nightwish ma ŚLADOWE wpływy gotyckie. A Evanescence to raczej nu metal + gotycki image. Cradle Of Filth to blackmetal.


Tak tak, ale nie wszyscy goci czytali, co tu napisałaś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mrtchn
quadratisch. praktisch. gut.


Dołączył: 04 Paź 2005
Posty: 5697
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 18:04, 17 Gru 2006    Temat postu:

O, dopiero teraz zauwazylem, ze jest cos o Moonlight.
Swego czasu strasznie duzo tego sluchalismy z moim ojcem, moja ulubiona plyta to Inermis.

+ciekawostka: Andrzej Kutys, gitarzysta Moonlight, pracuje w Radiu Zlote Przeboje w Szczecinie ( Laughing ) i jest didzejem w klubie, w ktorym ja tez gram Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Nie 19:01, 17 Gru 2006    Temat postu:

No, no... Shocked



Czołgaj, nie mam pojęcia, o co Ci chodzi, ale wygląda na to, że masz pretensje do garbatego, że ma proste dzieci. Przynależność do subkutury nie oznacza automatycznie zakazu słuchania muzyki spoza zainteresowań tej subkultury - i odwrotnie, nie trzeba należeć do danej subkultury, żeby lubić jej muzykę. Czego jestem żywym dowodem.

Odnoszę wrażenie, że dla Ciebie wszystko musi być 'odtąd dotąd' i ani milimetra w tę czy wewtę. A to smutne.

Zanim znowu załamiesz nade mną ręce, powiem, że lubię jeszcze Enyę, Clannad, Loreenę McKennit, Norę Jones i Anię Dąbrowską, słucham też od czasu do czasu Metalliki i Pearl Jam (więcej grzechów nie pamiętam). Boże, jakiż ja mam spaczony gust Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciumok
członek rady nadzorczej


Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 8075
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 19:11, 17 Gru 2006    Temat postu:

Lady Libertine napisał:
Zanim znowu załamiesz nade mną ręce, powiem, że lubię jeszcze Enyę, Clannad, Loreenę McKennit, Norę Jones i Anię Dąbrowską, słucham też od czasu do czasu Metalliki i Pearl Jam (więcej grzechów nie pamiętam). Boże, jakiż ja mam spaczony gust Rolling Eyes


Aaaaaaaaaaaaaaa!!! Nie lubię Cię!Razz

P.S. Bardzo nie lubię Cię!Razz


(tak na serio: zgadzam się z Lady Libertine choć ja prawie nie mam takich wyskoków, a na pewno nie w Enyę i Metallikę... No ale miłuję się w takim Daft Punku np.)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Nie 19:18, 17 Gru 2006    Temat postu:

Oj, LD, to już jest nadinterpretacja. Z ostatnich moich słów wynika raczej to, co już napisano wyżej, mianowicie, że fani gotyku bardzo często nie wiedzą, czym jest gotyk. Ty wiesz, ale ich to nie urządza, bo tu nie wchodzą (całe szczęście) i nie czytają, co masz do powiedzenia. Jak by tak było, to musielibyście mnie zatłuc za Młynarskiego, Demarczyk, Awdiejewa, i co tam jeszcze... nie pamiętam, ale by się znalazło.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Synaesthesia
what a fuckin' waster!


Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 21:03, 17 Gru 2006    Temat postu:

Zgadzam się z Lady. Czasami, kiedy czytam niektóre wypowiedzi na forum [czołgaj nie bierz tego do siebie;] to poraża mnie brak muzycznej tolerancji a wręcz muzyczna ignorancja. Najbardziej śmieszą mnie stwierdzenia, że jakiś cały kierunek w muzyce jest beznadziejny (w tym wypadku akurat gotyk) i nie można znaleźć w nim żadnych zespołów tworzących coś oryginalnego i wartego uwagi.

A co do spaczonych gustów to też lubię Loreenę i Norę Jones (na mojej półce z płytami znajdują się dwie jej płyty) a Enyi, Enigmy i world-music typu Dao-Dezi i Deep Forest słuchałam całe dzieciństwo i dzisiaj też często mi się zdarza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarząb
golden boy


Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 2964
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: broken bricks

PostWysłany: Nie 21:07, 17 Gru 2006    Temat postu:

Synaesthesia napisał:
Najbardziej śmieszą mnie stwierdzenia, że jakiś cały kierunek w muzyce jest beznadziejny (w tym wypadku akurat gotyk) i nie można znaleźć w nim żadnych zespołów tworzących coś oryginalnego i wartego uwagi.


Np. Hip Hop
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Synaesthesia
what a fuckin' waster!


Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 21:16, 17 Gru 2006    Temat postu:

Owszem nie przepadam za hip-hopem (zwłaszcza polskim) ale jest np. zespół taki jak The Roots, który uważam za naprawdę dobry, a ich utwór The Seed wręcz za genialny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarząb
golden boy


Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 2964
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: broken bricks

PostWysłany: Nie 21:18, 17 Gru 2006    Temat postu:

łona, fisz są spoko.
podobnie jak czarny rap przełomu lat 80 i 90.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciumok
członek rady nadzorczej


Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 8075
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 21:19, 17 Gru 2006    Temat postu:

jarząb napisał:
Synaesthesia napisał:
Najbardziej śmieszą mnie stwierdzenia, że jakiś cały kierunek w muzyce jest beznadziejny (w tym wypadku akurat gotyk) i nie można znaleźć w nim żadnych zespołów tworzących coś oryginalnego i wartego uwagi.


Np. Hip Hop


Tu się zgadzam. Ja uważam, że hip-hop w swoim założeniu jest absolutnie genialny. Chodzi przecież o kult słowa, o tekst. Pomijam oczywiście fakt, że gatunek ów wykonują w dużej części twórcy typu Verba, Tede i inne takie (choć to też traktuję jako rodzaj niezamierzonego Performance'uWink), ale jeśli chodzi o założenia hip-hopu, to naprawdę jest spoko. A określenie "hip-hop" jako ogół odnosi się do tych założeń, a nie do konkretnego wykonawcy, czy nawet grupy artystów.

Ja jestem gotów powiedzieć, że absolutnie nie toleruję metalu, w każdej formie, nie mam tolerancji dla żadnego z zespołów tego typu, a znajomym, którzy to lubią, mówię, że brakuje im miłości albo, że to smutne, że kręci ich kaszel, ale oczywiście mówię to dla jaj, dowcipu. Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że o jakichkolwiek gustach się nie dyskutuje. Nie zgadzam się z tym, że w muzyce każdego artysty da się znaleźć coś ciekawego - no bo u Michała Wiśniewskiego nie idzie ani trochę. Ale co do gatunku, mówienie, że jakiś styl w muzyce jest beznadziejny, to jest już idiotyzm.

Dlatego, nie powiem: techno czy metal itd. są beznadziejne. Mogę powiedzieć, że wykurwiście czegoś nie trawię. To różnica.




Acha... Też lubię czasem sobie posłuchać O.S.T.R. czy Łony. FiszEmade i ich inne projekty jest w porządku. No i The Streets z zagranicznych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Nie 21:35, 17 Gru 2006    Temat postu:

Synaesthesia napisał:
Zgadzam się z Lady. Czasami, kiedy czytam niektóre wypowiedzi na forum [czołgaj nie bierz tego do siebie;] to poraża mnie brak muzycznej tolerancji a wręcz muzyczna ignorancja. Najbardziej śmieszą mnie stwierdzenia, że jakiś cały kierunek w muzyce jest beznadziejny (w tym wypadku akurat gotyk) i nie można znaleźć w nim żadnych zespołów tworzących coś oryginalnego i wartego uwagi.



nie biorę tego to siebie, bo nic takiego nie miałem na myśli, nawet jeśli da się to ze mnie wyczytać. Wszyscy zresztą wiedzą, że nie chodzi wcale tak do końca o muzykę, a mój atak był skierowany w konkretnym kierunku personalnym. Tyle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Nie 23:52, 17 Gru 2006    Temat postu:

Czołgaj, przyjmuję do wiadomości Twoją odpowiedź na mój ostatni post. To jest jakiś consensus.

Nie myślcie sobie, że jestem gotowa przygarnąć do serca całą muzykę świata. Są tu tacy, którzy nie trawią metalu - ja nie trawię hip hopu (choć czasem lubię posłuchać The Streets, głównie dla samej melodii - zarówno melodii muzyki, jak i języka). Nie trawię Justina Timberlake'a i jemu podobnych. Ale nie będę ich fanów wyzywać ich od głuchych, bo każdy ma inne upodobania.

Jestem spokojna o różnorodność na forum i myślę, że nigdy nie stanie się ono oazą dla żadnej chałtury - bo na tyle chyba znam szanownych użytkowników Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
godfather
son of a gun


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 8492
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mam wiedziec?

PostWysłany: Nie 12:24, 24 Gru 2006    Temat postu:

ja w ogole nie jestem tolerancyjny jesli chodzi o muzyke
nie chodzi o to ze jesli ktos nie slucha tego co ja to jest idiota. chodzi o to ze fakt iz ktos czegos slucha nie powstrzyma mnie przed stwierdzeniem ze to gowno, jesli wg mnie nim jest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
x
rock 'n' rollin' bitch for you


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 23:29, 21 Sty 2007    Temat postu:

O boże... widzisz i nie grzmisz.
Wolę dobry gotyk od jakiegoś gówna indierockowego. w którym powtarzane są schematy grania. a tarja ma ciekawy głos, dla niektórych moze być wkurzający, bo jest zbyt operowy, nie dla każdego ucha, i sie wydaję że wyję. ale kurwa, gdy kobieta pieściła swój głos, kształciła w chórze i takie tam, to nie ma sie co dziwić że ma taką manierę.
a jeśli niektórzy są zamknięci na dana muzykę to współczuję. wiele tracą. dziekuje Bogu, że pozwolił mi mieć słuch na wszystko.od techno po metal ja sam nie cierpie black/death metalu. dziś natomiast zostałem uraczony ostatnim krążkiem Sentenced , to poraził mnie dzwięk klawiszy w pierwszym kawałku. metal czerpię ze wszystkiego, ma często dobre teksty, a muzycy to profesjonaliści którzy chłopaczków z AM zjadają na śniadanie jednym dżwiękiem gitary. oczywiście, nie ważne są umiejętności, ale warto to mieć na uwadze.

patrzenie na gotyk przez pryzmat fruzi ubranych w skórzane gówna, wymalowane jak na pogrzeb, jest równie głupie, jak patrzenie na indie rock przez pryzmat chłopaczków z grzywami na grzyba, w pasiaste koszule, odsłaniajace pępek, z wielkimi klamrami w paskach.
myślałem że na tym forum nie patrzy się na wyglad tylko na muzykę.

aż mi piana z pyska poleciała ... Smile ale gdy widzę tanią ironię to rzeba odsłonić swoje emocje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarząb
golden boy


Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 2964
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: broken bricks

PostWysłany: Nie 23:45, 21 Sty 2007    Temat postu:

Tarja to se może mieć głos jak Maria Callas, ale to nie zmienia tego, że śpiewa o upadłych aniołach, walce z armiami ciemności i dzieciach płaczących krwią.

A to, że dalismy sie poniesc to inna bajka. fakt, to nasza wina ale bylismy sprowokowani przez jedną taką gotycką niewiastę, ktora na szczescie juz tu nie zagląda.

Może gothic jest spoko, ale jakos nie mam na razie zamiaru się w niego zagłębiać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Jukebox Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 4 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin