Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czołgaj się zły syn dla matki
Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 7370 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pią 19:16, 03 Lut 2006 Temat postu: Let's talk about JAZZ... |
|
|
Właśnie, właśnie... Czy ktoś lubi czy ktoś wie ?
Czy ktoś w ten ocean wszedł ?
Czyja muzyka ? Jakie instrumenty ?
Któż w tey muzyki wtopił się odmęty ?
hehe
Czyli jazz... Polski, nie polski...
Ja przepadam
A jak państwo ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Maddie Die beste M. aller Zeiten.
Dołączył: 03 Paź 2005 Posty: 3110 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brln.
|
Wysłany: Pią 20:52, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
również |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Pią 21:02, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Lubie posłuchać. Tak, kiedy sa audycje Niedzwiedzkiego lub Kydrynskiego, ale nie jestem z pewnoscia ekspertem ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
Latia cold hard bitch
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 7453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zga/krk
|
Wysłany: Pią 21:42, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
ja tak niezbyt w sumie.
chyba, że i ja i mama mamy melancholijny nastrój, ona włącza swój jazz, a mi zwykle wtedy zwisa co leci.
czasem się trafi 1 utwór na 20, który będzie mi później chodzić po głowie. |
|
Powrót do góry |
|
|
mrtchn quadratisch. praktisch. gut.
Dołączył: 04 Paź 2005 Posty: 5697 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 21:46, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Jezeli jazz to tylko ten tradycyjny, murzynski albo zespoly w stylu Walk Away (dzieki mojemu tacie ). |
|
Powrót do góry |
|
|
Charlotte bigger than the sound.
Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 2005 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 22:14, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Niedzwiecki, Kydrynski tak
ale bardziej sie nie interesuje |
|
Powrót do góry |
|
|
Johnny Berserker saves the world today
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 1953 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ten swąd?
|
Wysłany: Pią 22:50, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Davis ,Gillespie ,Parker
Namysłowki ,Nahorny ,Ptaszyn-Wróblewski ,Lemańczyk
uwielbiam po prostu |
|
Powrót do góry |
|
|
mrtchn quadratisch. praktisch. gut.
Dołączył: 04 Paź 2005 Posty: 5697 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 22:52, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
O ! Krzysztof Scieranski ! (znowu wplywy taty) |
|
Powrót do góry |
|
|
Maddie Die beste M. aller Zeiten.
Dołączył: 03 Paź 2005 Posty: 3110 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brln.
|
Wysłany: Pią 23:02, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Glen Miller! |
|
Powrót do góry |
|
|
czołgaj się zły syn dla matki
Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 7370 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Sob 0:10, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Jeśli o mnie chodzi to
Miles, ale tradycyjny, nie interesuje mnie w momencie, kiedyu eksperymentować zaczął z hip hopowcami
John Coltrane - oh so great. Najwybitniejszy chyba saksofonista, który kiedykolwiek grał na ziemii. Ale już nie gra. I do tego był murzynem. A Love Supreme jest stawiane na równi z Kind of Blue Davisa jako najlepsza jazzowapłyta wszechczasów. I się znawcy kłócą która lepsza. Ja nie jestem znawcą.
Vistula River Brass Band - z serii polski jazz - what a feeling of tradition
Charlie Parker
Mikołaj Trzaska - gdańszczanin. Free jazz improwizowany. Jazda ekstremalna.
Miłość - kiedy jeszcze za Możdżera nie płaciło się 100 zł, a Tymon nie miał Jesiennej Deprechy.
Ornette Coleman - to z niego wyszedł ten free jazz.
I w ogóle lubię słuchać jazzu, byle nie był grany na gitarze (jeśli już, to musi być naprawdę dobrze grany). Drażni i nudzi mnie tylko tak popularny i lubiany ostatnio smooth jazz, jako smędzący i nużący. Dzięki za odzew. To tyle na razie. |
|
Powrót do góry |
|
|
mrtchn quadratisch. praktisch. gut.
Dołączył: 04 Paź 2005 Posty: 5697 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 0:13, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Smooth Jazz sucks- cholera mnie bierze jak to slysze- ta muzyka mnie po prostu meczy i wprawia w zly nastroj, zamiast uspokoic... |
|
Powrót do góry |
|
|
czołgaj się zły syn dla matki
Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 7370 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Sob 0:44, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Jezu, ja wiem, że nikt nie podziela, ale ja mam jazdę na yass teraz, że nie wiem co ( yass = niegrzeczny jazz, gdański odłam, powstały w celu odróżnienia od jazzu, czyli odcięcie - taki bunt) Miłość, Łoskot, Trzaska, Kury nawet - no straszne. Nie mogę tych płyt znaleźć w żadnym sklepie - poza tymi, które mam. To frustruje, bo muszę kraść. |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Sob 1:39, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Muzyka doprowadza nas nawet do takich czynow... eh.
Przez przypadek wlaczylam kiedys Polskie Radio 2 w nocy i byla audycja poswiecona tej odmianie jazzu. Dlugo nie wytrzymalam tak szczerze, ale to bylo 2 lata temu, wiec moze teraz inaczej bym odebrala ten gatunek muzyczny :] |
|
Powrót do góry |
|
|
czołgaj się zły syn dla matki
Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 7370 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Sob 1:40, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Bo to jest odłam skrajny - ale dziwne, bo od tego zaczynałem... |
|
Powrót do góry |
|
|
konrad Killamangiro
Dołączył: 24 Lut 2006 Posty: 794 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z wieżowca
|
Wysłany: Pon 9:51, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A może EST?.......Esbjorn Svensson Trio! Ja ich gorąco polecam, to jazz, ale wędrujący blisko zupełnie innych obszarów muzycznych (na płycie "Seven Days Of Falling" może odnaleźć dźwięki pokrewne Sigur Ros; zresztą to Sigur jest puszczany przed ich koncertami przeważnie); bardzo cenione trio jazzowe na świecie, ale z zacięciem eksperymantatorskim (przeróżne efekty podłączane do fortepianu, kontrabasu i perkusji)... |
|
Powrót do góry |
|
|
|