Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Biały Liść still not dirty enough for you
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 4275 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Haribo;]
|
Wysłany: Nie 1:23, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
a ja nigdy nie mialam tak ze sama sluchalam nrru. wlały to we mnie miedzy innymi takie 2 poryte magdy ktore tutaj pisza;) |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Nie 1:24, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ja zawsze byłam sama z moją muzyką. Czego bym nie słuchała, nikt nie słuchał tego samego co ja. Nawet w moich czasach Doorsów i Nirvany. |
|
Powrót do góry |
|
|
Biały Liść still not dirty enough for you
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 4275 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Haribo;]
|
Wysłany: Nie 1:33, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
wspolczuje. mnie sie moja muzyka kojarzy w wiekszosci z moimi przyjaciolmi. a nrr juz szczegolnie. to umacnia moja wiez i z przyjaciolmi i z muzyka. i juz nie wiem co uwielbiam bardziej;) |
|
Powrót do góry |
|
|
Latia cold hard bitch
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 7453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zga/krk
|
Wysłany: Nie 1:43, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
ja zawsze trochę od siebie, a trochę czerpałam od przyjaciół i trochę im wlewałam.
np. deftones nauczyłam się słuchać od najbliższej osoby.
tę samą osobę ja nauczyłam słuchać sex pistols i incubusa.
a teraz...teraz ta muzyka to ja i a. i maciek czasem. ale tylko czasem. on jest zły dla babyshambles.
ogólnie kocham dzielić się muzyką z wybranymi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Nie 1:59, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Tak, dzielę się muzyką ze starannie wybranymi wybrańcami Ale to wyjątki. Zwykle muzyka jest dla mnie jeszcze jednym powodem do wyobcowania z otoczenia. |
|
Powrót do góry |
|
|
mrtchn quadratisch. praktisch. gut.
Dołączył: 04 Paź 2005 Posty: 5697 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 9:18, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Nie lubie zapoznawac byle kogo z muzyka, ktorej slucha, bo pozniej mnie to wkurzac zaczyna, ze on to zna... nie wiem czemu... |
|
Powrót do góry |
|
|
asz. 24 hour party girl
Dołączył: 03 Paź 2005 Posty: 2192 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: katowice.
|
Wysłany: Nie 9:58, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
mam to samo.
ja 2 osoby zaraziłam nrr. pierwsza nie ma narazie zamiaru zmieniać swoich ubodobań muzycznych a durga zaczęła słuchać tokio hotel...porażka.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Latia cold hard bitch
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 7453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zga/krk
|
Wysłany: Nie 11:40, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
no bo nie wszyscy na to zasługują.
sama nazwa jakiegoś zespołu u niektórych w ustach to profanacja. |
|
Powrót do góry |
|
|
mrtchn quadratisch. praktisch. gut.
Dołączył: 04 Paź 2005 Posty: 5697 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 11:54, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Bo wlasnie- ostatnio w emetrojce mojego kolegi-skejta znalazlem Interpol... O zgrozo ! |
|
Powrót do góry |
|
|
NoGirlSoSweet loveless
Dołączył: 08 Gru 2005 Posty: 1619 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 12:36, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
a u mnie z NRR było tak... własciewie to wiele muzycznych metamorfoz przechodziłam ale wszystko się kręciło wokół nu metalu i rocka... kiedyś nawet korna czy też linkin park słuchałam, i zawsze ze mną była nirvana, ale międzyczasie wielbiłam też oasis, (niebiore pod uwage podstawówki kiedy i nawet popu i hip hopu słuchałam...) jednak na typowy nurt NRR nakierował mnie w I klasie LO mój chłopak... i przez te 2 i pół roku jestem mu już wierna, i tak zostanie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Irena the man who came to stay
Dołączył: 18 Gru 2005 Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: orion constellation
|
Wysłany: Nie 12:56, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
zawsze chcialam zeby inni bliscy mi ludzie podzielali moja pasje i sympatie to tego czy tamtego zespolu niestety nie udalo mi sie to nie wiem czemu moze muzyka ktorej sluchalam nie byla odpowiednia?
w koncu sie wynioslam poznalam innych ludzi muzyka co prawda zostala ta sama z tym ze ci inni byli bardziej otwarci
muzyka jaka sie slucha to kopalnia naszej osobowosci |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Nie 12:58, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Aż tak źle ze mną nie było żebym słuchałam hh
Ale różne rzeczy były, RÓŻNE.
Bardzo się cieszę, że poznałam NRR, przynajmniej w jakiejś części. I jak narazie nie udało mi się nikogo w pełni do tej muzyki przekonać. Ich strata. Lubią niektóre piosenki, które im przekazałam, ale nadal obstają przy tym, że np. LP jest the best :/ |
|
Powrót do góry |
|
|
NoGirlSoSweet loveless
Dołączył: 08 Gru 2005 Posty: 1619 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 13:05, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
a w mojej klasie najlepiej sprzedaje się techno... wyobrażacie sobie z jakimi debilami przyszło mi spędzać codziennie po 6 godzin?! tych co słuchają NRR jest razem ze mną 4 osoby... |
|
Powrót do góry |
|
|
Irena the man who came to stay
Dołączył: 18 Gru 2005 Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: orion constellation
|
Wysłany: Nie 13:15, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
ja tekno nie lubie nawet w dyskotekach |
|
Powrót do góry |
|
|
dirrrty words. el fotógrafo más sexi del mundo
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 676 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Wysp Szczęśliwych!
|
Wysłany: Nie 14:06, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
A ja w ogóle nie lubię dyskotek.
Sama zaczęłam słuchać nrr.Potem zaraziłam dwie.Jedna została obsesyjną fanką GD, druga kocha kocha kocha-Migdał mój, a reszta to tak pojedyńcze piosenki.W klasie u mnie część słucha takiej muzyki, więc z ludźmi raczej nie mam problemów.Choć pamiętam, że w gimnazjum cierpiałam. |
|
Powrót do góry |
|
|
|