|
Indie Rock & Stuff towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
girlfromipanema Killamangiro
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 615 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 18:46, 23 Lut 2007 Temat postu: muzyka latynoska |
|
|
nie znalazłam, nie przypuszczam żebym przegapiła, a szczerze kocham.
i właściwie pewnie nie tylko to by mi się spodobało, alę że życie nie jest wystarczająco długie, skupiam się na muzyce brazylijskiej [temat ogólny, jakby ktoś chciał o jakiejś innej napisać]. nie tylko dlatego, że uwielbiam Brazylię i wszystko co z nią związane; że lekcje samby, na które chodzę co pół roku, a na drugie pół nie mam czasu się zapisać [teraz to złe własnie przypada, chyba trzeba się jeszcze gdzieś zaczepić ;/] to chwile, kiedy naprawdę się żyje; że niemal każdy Brazylijczyk jakiego spotkałam to jedna wielka chodząca radość życia... ta muzyka to jest po prostu esencja tego wszystkiego- często jest genialnie optymistyczna i podnosząca na duchu, zmusza do tańca, a czasem tak ślicznie melancholijna.
wszystko co znane w muzyce brazylijskiej bazuje w sumie na sambie [która znaczy "wypinanie pępka" ]. a samba ma swoje korzenie w Afryce, bo kiedy do Brazylii [do "czarnego" do dziś stanu Bahia] przybyli niewolnicy, widocznie czegoś im brakowało. liczona na "raz" [2/3 taktu] i "dwa [1/3], ma mnóstwo odmian, najbardziej znana to samba enredo z parad karnawałowych.
samba to żywioł i w końcu Brazylijczykom się to znudziło, a że Amerykanie mieli cool jazz, oni też coś chcieli. i tak powstała bossa nova [Girl From Ipanema to ta najsłynniejsza ], czyli "nowa tendencja". jest to połączenie samby z cool jazzem właśnie, które nigdy nie przyjęło się w biednych kręgach, w których królowała samba. do dziś może rządzić tylko na salonach bogatych.
po bossa novie znów poczuli, że chcą czegoś nowego i wymyślili tropicalismo/tropicalię. wtedy pojawiły się w muzyce brazylijskiej elektryczne gitary, wtedy wymieszali sambę i bossa novę ze światowym popem. a wszystko znów stało się w "Czarnym Stanie" Bahia. tropicalismo tak zawojowało Brazylią, że jego dwóch pionierów- Caetano Veloso [który w 2006 nagrał świetną płytę znów!] i Gilberto Gil musieli uciekać do UK. kiedy wrócili, tropicalismo już królowało.
generalnie w MPB- czyli popularnej muzyce brazylijskiej jest mnóstwo godnych uwagi artystów, którzy tak do tego podchodzą, że żal się koło nich nie zatrzymać.
w tym roku, przez co ta muzyka zawładnęła mną jeszcze bardziej, byłam na Festiwalu Filmów Brazylijskich i puszczali świetny dokument Fernando Trueby, pt. "El Milagro De Candeal" [Cudowne Candeal]. film był generalnie o podróży legendarnego pianisty kubańskiego, Bebo Valdesa, do Bahii w Brazylii. spotykał się tam on z wielkimi gwiazdami tamtejszej sceny, poznawał życie w biednych dzielnicach. ale jeden fragment świetnie podsumował to co Brazylijczycy widzą w muzyce:
Carlinhos Brown, jedna z głośniejszych gwiazd w Brazylii, nie lansował się, ani nic z tych rzeczy. udało mu się do czegoś dojść, więc pomógł odbudować jedną z najbiedniejszych dzielnic Salvadoru- Candeal i kiedy tylko mógł próbował przekonywać małe dzieci, że ważne, aby nie zeszły na złą drogę. a nie potrafił zrobić tego lepiej, niż nauczyć ich miłości do muzyki. dlatego siadał z nimi na środku ulicy i tłumaczył, że rytm można znaleźć wszędzie- stukając palcami o beton, rozkładając parasolkę, zastępując bębny puszkami [on tak robił kiedy był młody, jak mówił]. to z jaką pasją to mówił, było niesamowite.
a potem poszedł bodajże do Gilberto Gila i razem wystukali i wyśpiewali świetne "Soy locco por ti America", przy którym nie sposób się nie uśmiechnąć.
próbki brazylijskiej muzyki: [link widoczny dla zalogowanych]
[a miałam robić prezentację...] |
|
Powrót do góry |
|
|
Cadio the man who would be king
Dołączył: 22 Kwi 2006 Posty: 1503 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Kielce
|
Wysłany: Pią 22:29, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
mam taki ambitny plan, zapisać się na lekcje tańca latynoskiego, jak tylko jakos sie zadomowię w Wawie na jesieni. |
|
Powrót do góry |
|
|
yennefer what a waster
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 227 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ninja cracow tune
|
Wysłany: Sob 2:13, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Z brazylijskiej muzyki to brazylijski d'n'b |
|
Powrót do góry |
|
|
konrad Killamangiro
Dołączył: 24 Lut 2006 Posty: 794 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z wieżowca
|
Wysłany: Wto 23:33, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
lubię Jobima, Gilberto, Smoke City, Celso Fonseca i jeszcze kilka innych |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|