Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Empress the man who would be king
Dołączył: 27 Gru 2005 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Heartland
|
Wysłany: Sob 14:04, 28 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Lua! Lua!
TAK!
"But what was normal in the evening by the morning seems insane..."
hał sad is dat!
i jeszcze zapomniałam o...
Damien Rice - The Blower's Daughter |
|
Powrót do góry |
|
|
czołgaj się zły syn dla matki
Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 7370 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pią 13:43, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Lord niczym Mickiewicz w Paryżu naucza... Patrzcie państwo. A ja oblałem mój pierwszy egzamin. I na razie mam przerwę w byciu polonistą, dopóki go nie zaliczę. Smutne piosenki ? Bardzo dużo.
Doors Crystal Ship
Jaka szkoda... Leszek Długosz
Przychodzimy, odchodzimy - zespół Piwnicy pod Baranami
Wiersze Baczyńskiego - Ewa Demarczyk
Incipit - Mickiewicz&Świetliki&Linda
Filandia - Świetliki&Linda
Chmurka - Świetliki
Bema pamięci żałobny rapsod - Norwid&Niemen lub Norwid&Homo Twist
Iris sleeps under the snow - Ścianka
The cure - cała płyta Pornography |
|
Powrót do góry |
|
|
Pearl-Necklace Killamangiro
Dołączył: 31 Sty 2006 Posty: 654 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 14:31, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
90% dyskografii Placebo, "Ask Me Anything" Stroke'sów, "Disarm" Smashing Pumpkins, "Candles" Colour of Fire, połowa "Urban Hymns" the Verve, "Hallelujah" Buckley'a, "Sing for Absolution" Muse...długo by wymieniać |
|
Powrót do góry |
|
|
Bojda what a fuckin' waster!
Dołączył: 04 Sty 2006 Posty: 329 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 18:17, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Zgadzam sie z Pornography, ale dodalabym jeszcze Bloodflowers. |
|
Powrót do góry |
|
|
Arienette what a waster
Dołączył: 27 Gru 2005 Posty: 283 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z pewnego mrocznego katowickiewgo osiedla ;)
|
Wysłany: Pią 18:58, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
ja uwielbiam ostatnio utwór "The Observer" Flaming Lips |
|
Powrót do góry |
|
|
kaja what a waster
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 227 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 19:28, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
a ja do najsmutniejszych rzeczy oprocz wymienionych pornography i bloodflowers dodam disintegration.
i oczywicie placebo. joy division tez. bloc party i interpol.wiece nie przychodzi mi do glowy. |
|
Powrót do góry |
|
|
sune_rose the man who would be king
Dołączył: 03 Lut 2006 Posty: 1284 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 20:17, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
The Line - BRMC
Shadowplay - JD
how to disapera completly - Radiohead(przy tym da się umrzeć |
|
Powrót do góry |
|
|
Gwalyn what a fuckin' waster!
Dołączył: 19 Lut 2006 Posty: 396 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Białystok
|
Wysłany: Nie 20:57, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Plytka Anthony And The Johnsons - I'm A Bird
Nie ma to tamto |
|
Powrót do góry |
|
|
Bojda what a fuckin' waster!
Dołączył: 04 Sty 2006 Posty: 329 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 22:10, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Gwalyn napisał: | Plytka Anthony And The Johnsons - I'm A Bird
Nie ma to tamto |
O tak, ta plyta jest z pewnoscia smutna. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gwalyn what a fuckin' waster!
Dołączył: 19 Lut 2006 Posty: 396 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Białystok
|
Wysłany: Wto 9:26, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Damien Rice - Cold Water
Myslovitz - Amfetaminowa Siostra <-- makabra ;( |
|
Powrót do góry |
|
|
NoGirlSoSweet loveless
Dołączył: 08 Gru 2005 Posty: 1619 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 16:23, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
placebo-the bitter end
placebo-centrefolds
jet-look what you've done
radiohead-creep
archive-again
bloc party-compliments |
|
Powrót do góry |
|
|
Empress the man who would be king
Dołączył: 27 Gru 2005 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Heartland
|
Wysłany: Wto 17:34, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
radiohead - fake plastic trees
radiohead - (nice dream)
placebo - commercial for levi
placebo- leni
Colour of Fire - jennifer
tom lillywhite - i am alone
tom lillywhite - broken heros
tom lillywhite - riversides and walkways
archive - again
radiohead - creep
bright eyes - poetry retelling of an unfortunate seduction
bright eyes - tereza&tomas
placebo - lady of the flowers
radiohead - street spirit
blur - beetlebum
the blueprints - telegram
sorry about dresden - the happy couple
colour of fire - same rules apply
colour of fire - italics
and many many more... |
|
Powrót do góry |
|
|
Latia cold hard bitch
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 7453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zga/krk
|
Wysłany: Wto 18:58, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
całościowo 'down in albion' jest smutna.
piękna i smutna.
i nie kładę tu nacisku na albion czy in love with a feeling.
chętniej w nieciekawych chwilach słucham stick & stones i back from the dead. |
|
Powrót do góry |
|
|
twilite kid fun blame monster
Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1594 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 18:17, 09 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
the twilight singers - love (koniecznie demo)
mogwai - take me somewhere nice
mogwai - cody
dEUS - nothing really ends
king crimson - epitaph
lenny valentino - uwaga, jedzie tramwaj
radiohead - street spirit
low - little argument with myself
modest mouse - the cold part
spiritualized - broken heart
pearl jam - black
stellastarr - untitled
interpol - untitled
neutral milk hotel - cała płyta 'in the aeroplane over the sea' słuchana ze świadomością o czym ona traktuje:] |
|
Powrót do góry |
|
|
Pearl-Necklace Killamangiro
Dołączył: 31 Sty 2006 Posty: 654 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 18:27, 09 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Mnie Interpol ogólnie dołuje. I The Veils. Oooo taaaak. Leavers Dance jest idealnie piękne i smutne zarazem. GENIUSZ Mr. Andrewsa, jee |
|
Powrót do góry |
|
|
|