Indie Rock & Stuff

sHavo

No jeżeli te plotki się potwierdzą (a takie znów wyssane z palca ani z dupy nie są) to zestaw Radiohead + Blur kasuje jakikolwiek festiwal.
No kurwa charyzma Albarna kontra klimat Openera, bezlitosne zwycięstwo.

Ciumok

Dla mnie Blur faktycznie byłoby muzycznym wydarzeniem roku, ale to się wzajemnie nie deprecjonuje.

sHavo

U mnie raczej tak. No bo ile można wydać na koncerty w czasie jednego lata?! Laughing

Ciumok

Ja nie idę na Radiohead. I wtedy można znakomicie:D

robert

ja chcę sobie w tym roku zaszaleć. na pewno off, selector, radiohead i nowa muzyka, może jeszcze opener. i inne koncerty letnie. blur np., jeśli się sprawdzi.
za to w przyszłym roku pewnie niewiele.

sHavo

A jeszcze MGMT, Aphex Twin, Cinematic Orchestra. Nie ma to jak lek na kryzys.

maybe · Dołączył: 14 Lut 2009 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów

A na Nowej w tym roku Flying Lotus i Junior Boys (na 100%)
Wink

zjem ci chleb

robert

indie takie. za stary jesteś, nie spodoba ci się.

sHavo

Pierdolicie, że Junior Boys na Nowej. No kurwa mać.

Little Joy

FAITH NO MORE !!!!!

Ciumok

Junior Boys są na żywo świetni, ale już widziałem. Matka mi dzisiaj ogłosiła, że mnie wesprze na lato mocniej jak sądziłem. Byrymycy może się okazać całkiem, a całkiem realne.

To nikt oprócz mnie nie idzie na Morrisseya?

saragosse

Chciałam iść, ale nie miałam z kim jechać do Warszawy.

Ciumok

Bosz, tylko Ty. Będę złośliwy wobec Tristana i powiem, że wszyscy jesteście prymitywami estetycznymi! Razz

To chodź! W Jadło jest jakiś after "pomorisejowy".

sHavo

Ja tam nigdy wielkim fanem The Smiths nie byłem. Morissey'a solo też tylko lubię a to za mało żeby jechać na koncert. Przerażające są wizje na co można by wydać pieniądze przeznaczone w tym roku na koncerty.