Indie Rock & Stuff

matinee · Wysłany: Czw 0:04, 23 Mar 2006 Temat postu:

Czuje, ze zle zdana matura odbierze mi chec do ogladania Franzow na zywo.

Jak jest z jednodniowymi biletami?

konrad · Wysłany: Czw 0:16, 23 Mar 2006 Temat postu:

a co Ty zaplanowałaś jej nie zdać czy co?? przecież wszystko przed tobą Smile

głowa do góry

matinee · Wysłany: Czw 0:23, 23 Mar 2006 Temat postu:

'Bez pracy nie ma kolaczy', a ja nie pracuje (jesli juz to szczatkowo) wiec fajerwerkow 26 maja raczej nie bedzie.

A nowa mature zdaje niemal kazdy, rzecz w tym na ile procent Wink

konrad · Wysłany: Czw 0:26, 23 Mar 2006 Temat postu:

wiesz ile sie można nauczyć w dwa miesiące???? uwierz mi..sporo

matinee · Wysłany: Czw 0:32, 23 Mar 2006 Temat postu:

Wierze, tylko gdyby mi sie chcialo zabrac do uczciwej nauki tak jak mi sie nie chce - byloby bardzo ok ;]

Biały Liść · Wysłany: Czw 8:06, 23 Mar 2006 Temat postu:

a gdyby MI sie chcialo tak jak mi sie nie chce.. uu, to juz bym byla z obu testow pozwalniana:D

Hett · Wysłany: Czw 10:48, 23 Mar 2006 Temat postu:

a ja mam ochote sprzedać bilet Sad

Oczywiście poczekam z tym do maja Razz

nie mam ochoty na FF...statrzeję sie:(

konrad · Wysłany: Czw 10:55, 23 Mar 2006 Temat postu:

cooo??

Hett · Wysłany: Czw 12:16, 23 Mar 2006 Temat postu:

pierwszy raz mi sie to zdarza. Zwykle szaleje ze szczescia...
wiosna ma zly wplyw na mnie...hilfe... Sad

czołgaj się · Wysłany: Czw 13:17, 23 Mar 2006 Temat postu:

matinee - ja np do historii zacząłem się uczyć na trzy dni przed, z polskiego nie uczyłem się praktycznie wogóle - i dałem radę.

matinee · Wysłany: Czw 16:32, 23 Mar 2006 Temat postu:

Ha! Pocieszajace!
Dziekuje :p

Cassi · Wysłany: Czw 19:21, 23 Mar 2006 Temat postu:

moja siostra jako pierwszy rocznik zdawała nową maturę
jakoś tak jej nie widywałam przy książkach
raczej czas spędzała na żaglach, lub w pubie dla piratów.

maturę zdała b. dobrze. chyba. o ile wiem, to na wiele uczelni się dostała. w tym na samo arcysnobskie uw. ale tam nie poszła. thank god.

czołgaj się · Wysłany: Czw 21:31, 23 Mar 2006 Temat postu:

Arcysnobskie ? A tam nie jest naprawdę ciekawie?

Cassi · Wysłany: Czw 22:06, 23 Mar 2006 Temat postu:

nie byłam tam wiele razy, ale samo miejsce bardzo mnie odepchnęło, widok tych studentów był taki jakiś nieprzyjemny, no i osoby, których niezbyt-szanuję tam chodzą/iły. może to być i jakiś drobny procent, ale uw kojarzy mi się z liceum z mojej szkoły. takie podziwiane, ale nielubiane.

Biały Liść · Wysłany: Czw 22:11, 23 Mar 2006 Temat postu:

ja wiem tylko ze maja fajna biblioteke z ogrodami na dachu;p
kto wie, czy tam kiedys nie wyladuje. jesli nie zglupieje do reszty przez 3 lata i jesli mi przejdzie weterynaria.