Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
asz. 24 hour party girl
Dołączył: 03 Paź 2005 Posty: 2192 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: katowice.
|
Wysłany: Nie 21:05, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ściągam nałogowo.
Ale oryginalne płyty, mrrrrr Uwielbiam. Każdy dźwięk jest wyjątkowy, nie to co mp3, bo piosenki po dekompresji tracą na jakości i to dużooooo.
btw, widziałam w empiku trzy egzemplarze 'Silent Alarm'! a czytałam, że tego w polsce nie wydali.
w ogóle kocham mój empik, tam jest wszystko ale NME mi ludzie wykupują i jak przyjade poczytać, to już nigdy nie ma... |
|
Powrót do góry |
|
|
Biały Liść still not dirty enough for you
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 4275 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Haribo;]
|
Wysłany: Nie 21:30, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
mnie wszystko jara w oryginalnych plytach. oprocz ceny. staram sie kupowac oryginalne, ale cholera wiekszosc mojej muzyki to niestety piraty. jesli chodzi o sciaganie to mam ograniczone pole dzialania bo mam wolny net. ale moja przegrywarka rzadko sie nudzi;) |
|
Powrót do góry |
|
|
dirrrty words. el fotógrafo más sexi del mundo
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 676 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Wysp Szczęśliwych!
|
Wysłany: Nie 21:31, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Dlatego Królowa robi prezenta Liściowi
Siebie też mogę zapakować? |
|
Powrót do góry |
|
|
NoGirlSoSweet loveless
Dołączył: 08 Gru 2005 Posty: 1619 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 17:23, 12 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
a to bardzo dobry temat , nawet na religi ksiądz u mnie w budzie to ostatnio przerabiał... pewnie moja wypowiedź niewiele się będzie różniła od innych, no ale nic w tym dziwnego... otóż, jężeli chodzi o mnie to przyznaję się że wszelkie cudo muzyczne jakie posiadam pochodzi z neta, z wyjątkiem płyt, które dostałam, sama kupuje orginały tylko w przypadkach gdy kupuje je komuś w prezencie, czuje się poniekąd winna, gdyż zgadzam się z tym że piractwo to kradzież, okradamy te świetne zespoły, których muzyką się potem zachwycamy, i co jak co należy się im kasa za ich pracę... jednak samo ściąganie z neta nie jest tak złe, jak czerpanie korzyści finansowych ze sprzedawania skopiowanych płyt... My, młodzież czyli najwięksi fanatycy muzyczni, nie jesteśmy w stanie wydawać ok. 100zeta miesięcznie na nowe płyty...to nie my jesteśmy tak winni , jak nasze poryte polskie prawo... ten problem (problem piractwa) nie jest tak powszechny na zachodzie, bo u nich nawet kupno płyty nie jest problemem dla dzieciaka ze średnio zamożnej rodziny... problem piractwa nigdy nie zostanie rozwiązany dopóki, płyty orginalne nie będę tańsze w Polsce... ufff, zmęczyłam się! |
|
Powrót do góry |
|
|
mrtchn quadratisch. praktisch. gut.
Dołączył: 04 Paź 2005 Posty: 5697 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 17:55, 12 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ale napisalas o bardzo waznej rzeczy, o ktorej zapomnialem- uwazam, ze czerpanie korzysci z sprzedawania pirackich plyt jest prawdziwym piractwem, a nie sciaganie ich z internetu ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Charlotte bigger than the sound.
Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 2005 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 18:06, 12 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ściąganie ich z internetu to też prawdziwe piractwo, a mówienie że jest inaczej to moim zdaniem oszukiwanie i usprawiedliwianie samego siebie. Ściągam, ale wiem że to złe i nie usprawiedliwiam się. Może kiedyś jak będę zarabiać sama na siebie, będę kupować więcej płyt, narazie nie chce wyciagnąć od moich rodziców wszystkich pieniędzy. |
|
Powrót do góry |
|
|
NoGirlSoSweet loveless
Dołączył: 08 Gru 2005 Posty: 1619 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 18:06, 12 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
bo tak jest, i to nie my jesteśmy złodziejami... bo my poprostu chcemy rozwijać się muzycznie i kulturowo i nie mamy innego wyboru... a jak widzę czasem te giełdy pieprzone u mnie w Krk to mi się rzygać chce...
Charlotte, będzie złe w przypadku gdy mnie będzie na to stać bo będę wystarczająco zarabiać, i będę ściągać dla własnej wygody... albo będzie złe gdy płyty już będę na tyle tanie że większość będzie na nie stać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Charlotte bigger than the sound.
Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 2005 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 18:19, 12 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Achh, przecież te "wystarczajace zarobki" to jest jakieś abstrakcyjne pojęcie. Ile to jest wystarczająco? I tak samo dla każdego "tanie" znaczy co innego. Myślę, że nawet gdyby płyty kosztowały ok. 30 zł to naród by narzekał, bo przecież czysta płyta kosztuje 1zł :/:/ |
|
Powrót do góry |
|
|
NoGirlSoSweet loveless
Dołączył: 08 Gru 2005 Posty: 1619 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 18:28, 12 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
zgadzam się, że dla każdego "tanie" znaczy coś innego, ale myśle że już te 30 zeta, to dla większości byłoby tanio, bo jak narazie 70zeta to dla większości drogo. |
|
Powrót do góry |
|
|
mrtchn quadratisch. praktisch. gut.
Dołączył: 04 Paź 2005 Posty: 5697 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 18:33, 12 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Gdyby plyty kosztowaly 30 zl, to na pewno miejsce na moim dysku by sie powiekszylo... |
|
Powrót do góry |
|
|
Charlotte bigger than the sound.
Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 2005 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 18:37, 12 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ale taki zatwardziały pirat, który twierdzi, że to co on robi jest całkowicie w porządku, bo tylko mała część pieniędzy idzie do artysty, a reszta do firmy fonograficznej będzie dalej ściągał, bez względu na cenę płyty, zawsze może mieć ją za darmo. Czy to, że nas okradają oznacza, że i my mamy to robić?
Poza tym sami przyczyniamy się do upadku wielu kapel, dlatego warto kupować polską muzykę!! |
|
Powrót do góry |
|
|
NoGirlSoSweet loveless
Dołączył: 08 Gru 2005 Posty: 1619 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 18:41, 12 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
" warto kupować polską muzykę!!" z tym się zgadzam, wkońcu płyty polskich kapel to 29.99 zł, ale jak sama widzisz, kupno zagranicznych płyt nie jest rozwiązane... |
|
Powrót do góry |
|
|
Charlotte bigger than the sound.
Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 2005 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 18:53, 12 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Jeśli nie mamy bogatych rodziców to pozostaje nam kupować płyty tylko tych naprawdę ulubionych wykonawców. Ja np. nie wyobrażam sobie mieć piraty Bjork, kiedy wiem, że naprawdę napracowała się przy tej płycie i nie nagrała jej za nią wytwórnia. No i zawsze sobie życzę płytę pod choinkę czy na urodziny. To chyba prezent, z którego najbardziej się cieszę |
|
Powrót do góry |
|
|
NoGirlSoSweet loveless
Dołączył: 08 Gru 2005 Posty: 1619 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 18:56, 12 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
ja w prezencie wolę kasę (którą zdarza mi się przepić czasem ) a jak nie kasę to ciuszka fajnego, którego sama sobie wybiorę offcourse np. na mikołajki dostałam takie zajebiste rękawki w czarno białe paski - jami!! |
|
Powrót do góry |
|
|
mrtchn quadratisch. praktisch. gut.
Dołączył: 04 Paź 2005 Posty: 5697 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 20:13, 12 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
No i polskie plyty kupuje zawsze- np. teraz przymierzam sie do nowej plyty Negatywu, bo strasnzie ich lubie i to lubilem ich jak jeszcze metalu sluchalem (2002).
A swoja droga dochodze do wniosku, ze usuniecie ze sprzedazy kaset jeszcze bardziej rozwinelo poziom piractwa, bo na kasete (19-20 zl) stac bylo w sumie kazdego... |
|
Powrót do góry |
|
|
|