|
Indie Rock & Stuff towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Czw 0:55, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Piękny był to diss- gdybyś się mylił w tym po mnie pojeździe to bym mógł poczuć się urażony, ale sam napisałeś, dlaczego tak się nie stanie, mam tego świadomość
Ja rozumiem, że U gotta fight 4 your rights, też to robię, ale boże- na zasadzie zaangażowania w te projekty Albarna równie absurdalnie kiedyś w Dzienniku (pozdro 4 ciumok) porównywał Staniszewski Gorillaz z TGTBATQ.
No jezu- jego wokal wszystko piętnuje, jak jeszcze używa tego charakterystycznego pogłosu a la megafon w jaskini to skojarzenia są zrozumiałe, ale kurwa- nawet w tej rozpiętości czasu (odstęp pomiędzy Demon Days a The Good, a o odstęp pomiędzy 13 a pierwszym Gorillaz) to są kompletnie różne historie.
Do gitarówek się już odnosiłem przecie- to, że te dwa kawałki są podobne to kwestia tego, że oni ZAWSZE coś takiego wrzucają na płytę.
Ostatnio zmieniony przez sHavo dnia Czw 0:57, 14 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Czw 1:01, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
z 'gitarowkami' na pewno tak nie jest, nie ZAWSZE sa to tak podobne utwory. wypunktowalem wczesniej, o co chodzi. czy to 'advert' czy cokolwiek innego, nie - b.l.u.r.e.m.i. i 'crazy beat' to po prostu rodzenstwo.
a nie chodzilo mi wcale o wokal z tymi gorallizowymi skojarzeniami. przypominam, ze chodzi mi o jakies fundamenty, dalekie echa, nie bezposrednie poaczenie na linii blur - gorillaz. |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Czw 1:05, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
To też mówię, że jedyne dalekie echa, fundamenty Gorillaz na 13 są dwa:
Damon
Albarn
ale przecież to absurdalna teza. |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Czw 1:09, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ty jestes sam absurdalny.
na zasadzie Twojej retoryki mozna obalic kazda teze.
my jeszcze chyba nigdy sie nie zgodzilismy przy czyms, hm?
Ostatnio zmieniony przez godfather dnia Czw 1:09, 14 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 1:12, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
no przecież do tego właśnie piję, ach znać w Tobie niehumanistę:p
do głowy przychodzi mi jeszcze British Sea Power, ale nie wiem, która płyta, bo oni są wyjątkowo równi i konsekwentni. jeden z lepszych zespołów tej dekady, w dodatku wszystko nagrali w trakcie jej trwania i to mniej więcej przez całą jej długość. taką klasyfikacją można obdzielić właśnie ich i byrymycy.
nie mam takiego słuchu jak Wy (obaj, nie tylko Ty ziemniaczku nr 1, fanie odkurzaczy puszczanych z delayem w pętli:p), ale mi się też Think Tank zawsze wydawało naturalnym rozwinięciem koncepcji z trzynastki. Tyle, że 13 było jeszcze starym Blurem, no bo tam było mnóstwo takiego starego piosenkowego Blur w duchu "Parklife" czy mojego ukochanego "The Great Escape", który przeplatał się z jakimiś elektrycznymi schizami. ja mimo wszystko wolałem to pierwsze wydanie, chociaż artystycznie drugie jest chyba bardziej zaawansowane. ale rzeczywiście pewna linia jest i Michał ma chyba rację, także chyba przegrywasz życie jak Robert już dzisiaj raz przegrał. jak dla mnie są silne podobieństwa do Gorillaz i w jednym i w drugim przypadku, ale to może ja jestem cienki jak słoma, nie wiem, nie znam się, ładnie nie uzasadnię, bo nie słuchałem od dłuższego czasu akurat obu tych płyt. |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Czw 1:15, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Parę razy się chyba zdarzyło, ale takie zgody są zdecydowanie mniej spektakularne niż takie bzdurne dyskusje, jak ta
Już tak na zakończenie- bo nasze rozbieżności w większości wynikają z rozbieżnego postrzegania muzyki i innych preferencji brzmieniowych czy takowoż ogólnie muzycznych- jedno mnie nurtuje. Gdzie Ty kurwa w Trimm Trabb słyszysz Gorillaz?! |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Czw 1:28, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
czekaj, poslucham i powiem Ci dkoladnie
...
debiut, takie wolniejsze motywy gitarowe plus chorki - no melodie w ten desen, bosz, jest gorillaz tam, naprawde |
|
Powrót do góry |
|
|
saragosse Killamangiro
Dołączył: 13 Mar 2009 Posty: 543 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 10:28, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Na razie przychodzą mi do głowy następujące płyty:
Modest Mouse - The Moon and Antarctica
Blur - Think Tank
Radiohead - Kid A
Junior Boys - Last Exit
Lenny Valentino - Uwaga, jedzie tramwaj
Microphones - The Glow, Pt. 2
The Rapture - Echoes
The Shins - Chutes too narrow
The Arcade Fire - Funeral
Cut Copy - In Ghost Colours
Grizzly Bear - Veckatimest
The Knife - Silent Shout
Franz Ferdinand - Franz Ferdinand
Hot Chip - Coming on Strong
Patrick Wolf - Wind In Wires
Max Tundra - Mastered by the Guy at the Exchange
Andrew Bird's Bowl of Fire - The Swimming Hour
Tak, tak, "Kid A" też A krejzi bit jakoś przeżyję, zazwyczaj przełączam. |
|
Powrót do góry |
|
|
zjem ci chleb ~
Dołączył: 11 Sty 2008 Posty: 2829 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z chlebaka
|
Wysłany: Czw 10:44, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
ja wolę "think tank". |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Czw 10:50, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
godfather napisał: |
debiut, takie wolniejsze motywy gitarowe plus chorki - no melodie w ten desen, bosz, jest gorillaz tam, naprawde |
Chyba rozmawiamy o innych piosenkach.
W ogóle to chodzi mi o to, że znając np. 13 ni chuja nie można było nawet w małym stopniu spodziewać się tego co na Think Tank, o Gorillaz nie wspominając. Na zasadzie tego samego songwritera zawsze znajdzie się jakieś delikatne łączniki, ale te płyty dzieli stylistyczna przepaść.
Analogiczna sytuacja w przypadku Radiohead: Ok Computer=>KidA=>solowy Yorke.
A poza tym to:
Smutno mi, Panie Boże, bo palę zioło bez przypału na dworze"
Ostatnio zmieniony przez sHavo dnia Czw 10:53, 14 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Raku
Dołączył: 31 Sie 2008 Posty: 80 Przeczytał: 0 tematów
|
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Czw 22:14, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
trucuku1982 napisał: | when he screams in the middle of the song it reminds me of a gorillaz song... |
ha! jest nas wiecej!;]
baaaardzo fajne wykonanie |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Czw 22:30, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
trucuku1982 napisał: | when he SCREAMS in the middle of the song it reminds me of a gorillaz song... |
ekhm. wokal, ekhm. wokal
Ostatnio zmieniony przez sHavo dnia Czw 22:31, 14 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
red_hughes
Dołączył: 26 Lut 2009 Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 23:43, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
brakuje LCD soundsystem, sufjan stevens, justice i arctic monkeys. |
|
Powrót do góry |
|
|
bartoś tajny.szpieg
Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 2108 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: warsaw
|
Wysłany: Czw 23:45, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
nie wiem czemu wszyscy czepiają się crazy beat |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|