Indie Rock & Stuff

Damian2902 · Gość

No to w tym temacie o przekazie. Oczywiście wasze opinie o przekazie komercyjnym jak i nie komercyjnym.

Co was irytuje, a co wielbicie. Cool

Ciumok · Wysłany: Wto 20:29, 18 Mar 2008 Temat postu:

Irytyje mnie taki filozoficzny temat, który przetaczał się tu wiele razy w różnych wątkach i równie irytyjąca jest znaczeniowa nieścisłość w stwierdzeniu "przekaz komercyjny"...

czołgaj się · Wysłany: Wto 22:29, 18 Mar 2008 Temat postu:

Lady · Wysłany: Wto 22:38, 18 Mar 2008 Temat postu:

Come on. Dajcie luz.

Nie zgadzam się z podziałem na przekaz komercyjny i nie komercyjny, nie ma czegoś takiego.

Irytuje mnie nadmiar publicystyki w tekstach. To było fajne w latach 60, kiedy Joan Baez i Bob Dylan występowali w obronie praw obywatelskich, było dobre za komuny, kiedy Okudżawa czy Kaczmarski walczyli z opresyjnym systemem, ale dziś? Nikt tego nie traktuje poważnie, a artysta, który się w to bawi, naraża się na śmieszność. Nie te czasy, nie to pokolenie.

Swego czasu wydawało mi się, że dobry tekst to tekst poetycki. Na szczęście mi przeszło.

zjem ci chleb · Wysłany: Wto 22:49, 18 Mar 2008 Temat postu:

ja chciałbym wiedzieć co tutaj uważamy za "przekaz". jeśli chodzi o odniesienia do polityki, do sytuacji społecznej, ekologii i tym podobnych głupot, to jest to coś co wyjątkowo mnie irytuje. oczywiście zdarzają się wyjątki, niektóre protestsongi w rodzaju "prohibicji" el dupy czy parodystyczne "nie chcemy" tropicale thaiti grandy bandy są świetne.

czołgaj się · Wysłany: Wto 22:51, 18 Mar 2008 Temat postu:

"Konstytucje" Janerki. w ogóle Janerka jest świetny.

nezkafe · Wysłany: Wto 22:53, 18 Mar 2008 Temat postu:

ja lubię jak piosenka ma przekaz ogólnie o miłości. też

sHavo · Wysłany: Wto 22:59, 18 Mar 2008 Temat postu:

Teksty ma genialne.
Przekaz- co za różnica, jeśli czytasz/słuchasz dobry tekst to możesz sobie go dowolnie interpretować i w twojej interpretacji będzie on zajebisty. Nie mam sprecyzowanych preferencji, dobry tekst wyczuwam na hektar.

sune_rose · Wysłany: Wto 23:07, 18 Mar 2008 Temat postu:

Nie wymagam od muzyki tego, żeby była jakąś ideową siłą nośną jak to było u Dylana. Dobry tekst czuć od razu, nie razi bezpośredniością nawet jeśli posługuje się prostymi słowami, trafia do Ciebie i tyle.

Boy · Wysłany: Śro 0:08, 19 Mar 2008 Temat postu:

Wirus SLD Kukiza

Lady · Wysłany: Śro 1:28, 19 Mar 2008 Temat postu:

No niestety, śmieszy, śmieszy wbrew wszystkiemu Laughing