|
Indie Rock & Stuff towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
specialist Killamangiro
Dołączył: 01 Maj 2006 Posty: 737 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z głupiego miasta
|
Wysłany: Pon 16:19, 07 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
poti napisał: | specialist napisał: |
Moja ulubiona recenzja: [link widoczny dla zalogowanych] |
to Ci lol... Igrasz z ogniem wsadzajac na tym forum taki link ;D.. |
To moja ulubiona recenzja, bo niesamowicie mnie rozbawiła. |
|
Powrót do góry |
|
|
bogini fin de siècle vanitas swing & chocolate
Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 2559 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zetdewu/wrocław
|
Wysłany: Śro 20:33, 09 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
specialist napisał: | poti napisał: | specialist napisał: |
Moja ulubiona recenzja: [link widoczny dla zalogowanych] |
to Ci lol... Igrasz z ogniem wsadzajac na tym forum taki link ;D.. |
To moja ulubiona recenzja, bo niesamowicie mnie rozbawiła. |
[link widoczny dla zalogowanych]
moja ulubiona jest ta;)
jak ich nie kochać |
|
Powrót do góry |
|
|
kan-kan
Dołączył: 30 Lip 2006 Posty: 63 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 21:01, 09 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Moja ulubiona recenzja: [link widoczny dla zalogowanych] |
Nie no świetna nie moge sie przestac smiac Ale tego raczej recenzja nazwac nie mozna
A ja lubie nawet ta:
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
ppiotrus the man who came to stay
Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 114 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KLC / KRK
|
Wysłany: Nie 12:23, 13 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Pseudofabularne rezenzje redaktorów Screenagers to pikus w porownaniu do glupot wypisywanych przez Porcys. rozumiem proby ubarwiania formy recenzji, ale nie napisac ani slowa na temat plyty, a pisac pierdoly o dniu codziennym redaktora?
[link widoczny dla zalogowanych]
No co to ma byc?
[link widoczny dla zalogowanych]
to jest dosc smieszne, ale po przeczytaniu nie mam pojecia, o czym jest ta plyta, dobre to czy nie?
A "toxicity" SOAD? Ok, mozna zjechac plyte, ale moze chociaz jakos to umotywowac, co?
OO!! Ta skala pasowalaby mi do dzielu recenzji w Bravo:
[link widoczny dla zalogowanych]
No bo jak mam traktowac powaznie recenzje plyty, ocenionej jako "Elo, jesteś w naszej drużynie" albo "Honorowa legitymacja Samoobrony" I doprawdy nie wiem, jak licza te oceny z taka dokladnoscia. Srednie z ocen z piosenek, czy co?
I to paskudne snobowanie sie, grafomanstwo, pelno wiesniackich "angielskich" okreslen w recenzjach, wszechobecne "doznania", bycie alternatywnym na sile (choc czasami wygrzebuja naprawde fajne, nieznane rzeczy).
Ciekawe, co musialoby nagrac Radiohead, zeby nie dostac u nich ekstatycznej recenzji.
A umieszczenie w rankingach plyt Britni-Pryknij czy Minogowej pozostawie bez komentarza. Podobnie jak Porcysowe forum dyskusyjne.
A co do rankingow; spodobal mi sie ten dotyczacy lat 80-tych na screenagers. Fajnie napisany, ciekawy i roznorodny. Naprawde nie spodziewalem sie tam "Master of Puppets", G n'R czy Jacksona (!). szacunek ze przelamanie stylistycznych ograniczen, choc nie wiem, czy umiescilbym "The Queen Is Dead" na pierwszym miejscu.
Ostatnio zmieniony przez ppiotrus dnia Nie 14:23, 13 Sie 2006, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
poti Killamangiro
Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 512 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 51° 47' N 19° 28' E
|
Wysłany: Nie 13:44, 13 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Moja ulubiona recenzja: [link widoczny dla zalogowanych]
|
[link widoczny dla zalogowanych] - kojena cześć historii ("Wszystko mają regularne, nawet nieregularności" ;])
ppiotrus napisał: |
A co do rankingow; spodobal mi sie ten dotyczacy lat 80-tych na screenagers. Fajnie napisany, ciekawy i roznorodny. Naprawde nie spodziewalem sie tam "Master of Puppets", G n'R czy Jacksona (!). szacunek ze przelamanie stylistycznych ograniczen, choc nie wiem, czy umiescilbym "The Queen Is Dead" na pierwszym miejscu |
Nie wiem co w nim wyjatkowego - w niedalekiej przeszłości w Q tez był taki ranking i był jakoś dziwnie podobny do tego ze screenagers.. No może tylko kolejnośc była troche inna (Joshua Tree na pierwszym, a nie na kurna 19. ;l)
Teraz czytałam trochę screenagers i jestem pełna podziwu dla ich redaktorów. Nie miałam pojęcia, że ktoś potrafi bardziej bełkotliwie pisać o muzyce ode mnie ( [link widoczny dla zalogowanych] )
Fucking amazing ;D. |
|
Powrót do góry |
|
|
bogini fin de siècle vanitas swing & chocolate
Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 2559 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zetdewu/wrocław
|
Wysłany: Nie 22:30, 13 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
ppiotrus napisał: | A "toxicity" SOAD? Ok, mozna zjechac plyte, ale moze chociaz jakos to umotywowac, co? |
tego nie trzeba motywować nikomu, kto posiada śladowe ilości uszu...
ppiotrus napisał: |
A umieszczenie w rankingach plyt Britni-Pryknij czy Minogowej pozostawie bez komentarza.
szacunek ze przelamanie stylistycznych ograniczen, . |
kolego jeżdzisz na porcysa za kylie i britney a chwalisz screenagersa za łamanie stylistycznych ograniczeń?
no a amerie obok sonic youth to niby czym jest? |
|
Powrót do góry |
|
|
bogini fin de siècle vanitas swing & chocolate
Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 2559 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zetdewu/wrocław
|
Wysłany: Nie 22:36, 13 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
"Aha, nie opisałem konkretnych piosenek. Ale w przypadku The Strokes to nie ma znaczenia. Znasz jedną, to znasz wszystkie. Mają firmowy sound, ale poszczególnych kawałków zanucić się nie da. Pod koniec płyty nie pamiętasz już, co było na jej początku. Oni są naprawdę jedyni w swoim rodzaju!"
to wystarczyłoby za całą recenzję, a reszta jest pisana dla zabawy |
|
Powrót do góry |
|
|
jarząb golden boy
Dołączył: 13 Cze 2006 Posty: 2964 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: broken bricks
|
Wysłany: Nie 22:57, 13 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
wkurwilem sie jak przeczytalem recenzje Down in Albion na sreenagers i juz tam nie bede zaglądał. |
|
Powrót do góry |
|
|
Latia cold hard bitch
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 7453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zga/krk
|
Wysłany: Pon 8:31, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
'znafcy'.
wszyscy.
naprawdę zabawni.
-.- |
|
Powrót do góry |
|
|
ppiotrus the man who came to stay
Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 114 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KLC / KRK
|
Wysłany: Pon 10:58, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
bogini napisał: |
tego nie trzeba motywować nikomu, kto posiada śladowe ilości uszu...
|
aha, skoro ty tak uwazasz, to musi to byc prawda, tak?
idac tym tropem, stwierdzam, ze wiekszosc czlonkow tego forum nie ma uszu, skoro tak estyma ciesza sie tu The Libertines.
Jak juz opieprzam plyte, to pisze o powodach. Takie recenzje sa po prostu zalosne. jesli uznali, ze nie warto pisac o tej plycie (tak wnioskuje po tej recenzji), to po co pisali? trzeba bylo dac sobie spokoj!
Pomijam fakt, ze wielu krytykow muzycznych (krytykow, a nie Dejnarowiczow, czy jak mu tam) uwaza Toxicity za jedna z najlepszych i najoryginalniejszych plyt metalowych tego wieku.
A ze akurat na tym forum SOAD nie jest lubiany? Trudno. Po prostu inna stylistyka. Takie same rzeczy wypisuje sie na forach o muzyce metalowej. Musze wam powiedziec, ze tam najbardziej znienawidzonym zespolem sa... The White Stripes. A wyowiedzi o Placebo nie beda cytowal.
bogini napisał: | kolego jeżdzisz na porcysa za kylie i britney a chwalisz screenagersa za łamanie stylistycznych ograniczeń? |
Moze nie wyjasnilem do konca; chodzilo mi o obecnosc plyt w/w w rankingu 100 najlepszych plyt XXI wieku. A chyba kazdy widzi, ze brak w nim wielu swietnych, o wiele bardziej warosciowych tytulow.
Dobrze, ze przelamali ograniczenia, ale skrzywdzili inne fajne plyty.
No i oczywiscie Radiohead na pierwszym miejscu, ale zaskoczenie! |
|
Powrót do góry |
|
|
poti Killamangiro
Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 512 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 51° 47' N 19° 28' E
|
Wysłany: Pon 11:42, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
bogini napisał: | ppiotrus napisał: | A "toxicity" SOAD? Ok, mozna zjechac plyte, ale moze chociaz jakos to umotywowac, co? |
tego nie trzeba motywować nikomu, kto posiada śladowe ilości uszu...
|
o_O
Boginio, jadu mniej, please..
Ja mam nawet na półce z płytami Toxicity, z czasów podstawówkowych jeszcze, jak to się Systemu słuchało i Pratchetta czytało .. Myślałam nad sprzedaniem jej na allegro, ale dzięki m. in. tobie się rozmyśliłam ;D
ppiotrus napisał: | No i oczywiscie Radiohead na pierwszym miejscu, ale zaskoczenie! |
Za takie "oczywistości" lubię właśnie Porcys.. ^^ Ale są gusta i guściki.. |
|
Powrót do góry |
|
|
specialist Killamangiro
Dołączył: 01 Maj 2006 Posty: 737 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z głupiego miasta
|
Wysłany: Pon 17:44, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ocena wyjściowa dla każdej płyty Radiohead na porcysie to 9,5, po przesłuchaniu dają albo 10 albo nieco poniżej 9, co oznacza, że się panowie muzycy nie postarali. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cadio the man who would be king
Dołączył: 22 Kwi 2006 Posty: 1503 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Kielce
|
Wysłany: Pon 18:22, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
o screenagersach juz pisałem, i to wielokrotnie, o porcysach też. Ale dzięki tym pierwszym poznałem wiele dobrych i wiele wybitnych zespołów. Są surowi, często za bardzo, wiele razy się potwornie mylą co do wartosciowych płyt, jeszcze czesciej daja 8-9 gwiazdek nudziarzom, a poza tym to grafomani, ale mam do nich krztynę szacunku. choćby za to, że dzięki nim South jest jednym z moich ulubionych zespołów. A Porcys? Dzięki nim poznałem m.in. "Lekcję języka" Zakładu Produkcji Dźwięku i "Analizę meczu przez wybitnego trenera Jacka Gmocha". I za to ich lubię. |
|
Powrót do góry |
|
|
ppiotrus the man who came to stay
Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 114 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KLC / KRK
|
Wysłany: Pon 19:50, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
poti napisał: |
ppiotrus napisał: | No i oczywiscie Radiohead na pierwszym miejscu, ale zaskoczenie! |
Za takie "oczywistości" lubię właśnie Porcys.. ^^ Ale są gusta i guściki.. |
To gusciki to niby moje?
Bardzo lubie Radiohead i bardzo lubie Kid A. Ale jak tylko zaczynalem przegladac ten ich ranking, to podejrzewalem, co znajde na pierwszym miejscu. Zero zaskoczenia, pomineli rowniez wiele baaardzo dobrych plyt. Wydaje mi sie, ze cokolwiek nagraliby Yorke i spolka, to i tak porcys ocenia to jak arcydzielo. |
|
Powrót do góry |
|
|
ppiotrus the man who came to stay
Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 114 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KLC / KRK
|
Wysłany: Pon 19:54, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Cadio napisał: | Ale dzięki tym pierwszym poznałem wiele dobrych i wiele wybitnych zespołów. Są surowi, często za bardzo, wiele razy się potwornie mylą co do wartosciowych płyt, jeszcze czesciej daja 8-9 gwiazdek nudziarzom, a poza tym to grafomani, ale mam do nich krztynę szacunku. |
masz troche racji. na pewno dowiedzialem sie dzieki nim o wielu fajnych zespolach i plytach, o których informacji prozno szukac w innych gazetach i serwisach. Za to plus. Ale tego grafomanstwa i chamstwa nie zniose. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|