Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
City Girl the man who would be king
Dołączył: 21 Sty 2006 Posty: 2070 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: Pon 9:55, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ale prawda że to dziwne uczucie gdy nagle słyszysz w radiu to o czym pisałeś 5 minut wcześniej
w radiowej trójce nigdy nie przeczytali mojego sms'a a były cholernie drogie
do biski miałam za 1gr |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Pon 10:00, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ja tez, ja tez, mozna bylo sie wycwanic, ale potem to cofneli i zrobili sobie jakis czterocyfrowy nr. |
|
Powrót do góry |
|
|
City Girl the man who would be king
Dołączył: 21 Sty 2006 Posty: 2070 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: Pon 10:01, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
2100
mam ich jeszcze zapisanych w książce telefonicznej |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 13:22, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja wygrałem raz bilet na Coolki, jak grali na Myśliwieckiej koncert niedługo przed premierą drugiej płyty. Mam jeszcze trójkątny kubek z tych czasów kiedy to był rarytas.
A dzisiaj uważam, że to radio jest świetne, bo nawet w jakiś zupełnie przypadkowych audycjach mogę usłyszeć coś fajnego, bo na piątkowy pociąg na Offa budziły mnie z tego kanału dźwięki Republiki, Travisa i Kultu. Mnie w indi srindi wkręcił jeszcze Kostrzewa, ale ja uważam, że Skowroński odmienił to radio na lepsze (poza publicystyką). |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 15:35, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
A ja jestem za tym, żeby częściej można było usłyszeć na antenie Grzegorza Hoffmanna. Wakacyjny Program Alternatywny właśnie przede wszystkim za sprawą tego pana, ale i Hawryluka i Chacińskiego, nareszcie nadaje się do słuchania w całości. |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Wto 20:47, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
E tam... W alternatywnym teraz może i bardziej różnorodna muza ale przez co ciężko coś zapamiętać a i prowadzących słuchać już nie mogę, bo goście się raczej średnio do tego nadają... Szydło może i czasem palnęła gafę ale była dużo bardziej charyzmatyczna, mam nadzieję że wróci... |
|
Powrót do góry |
|
|
Charlotte bigger than the sound.
Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 2005 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 20:49, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
tylko, że szydło puszczała to co każdy już od dawna dobrze zna
chociaż też ją bardzo lubię |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 23:08, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
To zależy czego szuka się w radiu. Ja szukam przede wszystkim dobrej muzyki puszczanej przez ludzi, którzy mają o niej pojęcie i sporo do powiedzenia, nawet jeśli czasem robią to w sposób kanciasty i nieporadny (wszak radio jest specyficzną formą komunikacji, w której błędy językowe, pauzy, zająknięcia są rzeczą normalną; nie ma nawet co wspominać starej szkoły radiowców, to już historia).
Jeśli w audycji Szydłowskiej rozpoznaję prawie każdy grany tam kawałek, a połowy z nich, delikatnie mówiąc, nie lubię, to dla 2-3 utworów nie chce mi się nawet włączać radia. Co innego Hoffmann, którego prawie każda audycja jest dla mnie odkrywaniem nieznanych rejonów, a playlistę zawsze można znaleźć na stronie. A zresztą, kto inny puści w radio Laurie Anderson? |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Śro 20:37, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
To że jego audycje są muzycznie ciekawe to się zgodzę... ale są takie tylko pod warunkiem jak nie zaśniesz podczas perfekcyjnie nudnych monologów (często i przydługich) monologów prowadzącego... |
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr the man who would be king
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 884 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 20:50, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Marquee Moon napisał: | . A zresztą, kto inny puści w radio Laurie Anderson? |
Wiesz kto puści Laurie Anderson - Paweł Kostrzewa tylko jego już nie ma.. Ba nawet wiem kiedy puścił Laurie Adnerson. Było to 23 VII .2002 , była to piosenka Strange Angels.
Przegapiłem tu wątek radiowy, ale widzę że niedawno został odświeżony. Nie wiem o czym tutaj rozmawialiście. Ale jeśli chodzi o mnie i o radio szczególnie Trójkę - to słuchałem kiedyś nałogowo. A wszystko dzięki Pawłowi i jego Trójkowy Ekspres. Zaczęło się to tak w 2000 roku. Myślę że gdyby nie radio to nie wiem kto by mi pomógł w moim muzycznym dojrzewaniu. Nagrywałem wszystko na kasety i rozpisywałem datę nagrania, więc dlatego znam datę ;] Jeśli chodzi o Trójkowy Ekspres tych kaset uzbierało się koło 35 jeśli dobrze pamiętam i jeszcze po za tym nagrywanie koncertów. Ale moja przygoda to nie tylko Trójkowy Ekspres. Gdyby nie głosik Kaczkowskiego i jego MiniMax. Kto wie ale może nie pokochał bym nigdy Tori Amos i Petera Gabriela czy Porcupine Tree. Była też jeszcze Noc Muzycznych Pejzaży. Ale tych nocy przetrwałem tylko z sześć. No i jeszcze 3maj z nami Stelmacha teraz już chyba tego nie ma a Stelmi prowadzi jakoś tam Offensywe. W sumie sporo tego było w Trójce Ale co? - Kostrzewa oszalał i nie mógł wytrzymać dyktatury Trójkowej. Skracali jego program i kazali mu puszczać Eminema więc odszedł - chyba ze się mylę . Pamiętam ze wtedy Agnieszka weszła [chociaż zastępowała też Pawła w TE] ale wtedy puszczała wszystko dopiero później jej dali godzinie po 20:00 i mamy program alternatywny. Ale to już nie jest to samo co Paweł . Pamiętam jak w okresie walentynek 2002 roku. w nocy puszczał najbardziej pożądane pieśni miłosne. Nagrywałem to i nadal to mam jak i kasety z TE czy MiniMaxu ... jest koło 60 kaset... Teraz radia jakoś rzadko słucham chociaż jeszcze tak rok dwa lata temu słuchałem CTRL-ALT na Bis. Ale ogólnie dostęp dla mnie do muzyki jest prostszy przez internet bo wprawdzie od roku mam internet. Ale brakuje mi tych magicznych wieczorów nocy przy których poznawało i zdobywało sie szacunek to niesamowitych wykonawców.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Pete
Dołączył: 23 Sie 2007 Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pomorze
|
Wysłany: Czw 11:25, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Trójka! świetna stacja ja słucham programu alternatywnego i 3maj z nami, ale ostanio coś przespałem
A słucha ktoś Virgin Radio?? jak byłem a Anglii przypadkiem znalazlem tę stacje. Duzo swietnej muzyki mi cos nie odbiera z netu Czasem jakies wywiady, unplugged, i inne polecam!! |
|
Powrót do góry |
|
|
nezkafe the man who would be king
Dołączył: 05 Gru 2006 Posty: 1022 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 12:13, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ja akurat słucham, fajnie jak było V festival to puszczali wszystko live do tego wywiady i takie tam pizdki |
|
Powrót do góry |
|
|
artur_kk the man who came to stay
Dołączył: 20 Lip 2007 Posty: 189 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 13:12, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Mi się chce śmiać jak wchodzę do kuchni i widzę moją babcię lepiącą pierogi przy dźwiękach "she's lost control" i happy mondays (akurat dzisiaj).
Co by się nie działo pr3 to jedyna duża stacja, która nie stawia na łatwe, komercyjne kawałki i chwała jej za to. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 17:41, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja uwielbiałem Kostrzewę. Tak w ogóle to co się z znim stało?
Szydłowskiej nie lubiłem, nie lubię, lubić nie będę. Nurzy i nudzi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 23:34, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
sHavo napisał: | To że jego audycje są muzycznie ciekawe to się zgodzę... ale są takie tylko pod warunkiem jak nie zaśniesz podczas perfekcyjnie nudnych monologów (często i przydługich) monologów prowadzącego... |
Aj tam, takie gadanie. Jak ktoś zarzuca pustą nawijką rodem z Eski Rock to jest źle, jak ktoś ma coś to powiedzenia o muzyce, to jeszcze gorzej, bo mówi za dużo. Nie rozumiem, przyznam.
A no racja, Kostrzewa był spoko, chociaż akurat w okresie, kiedy można go było usłyszeć na antenie, nie słuchałam radia zbyt często. Jednak pozytywne impresje pozostały. A ktoś wie, gdzie on się teraz podziewa?
Co do Stelmacha. Nie wiem, jakoś mnie drażni ten facet. Czasem, gdy słucham jego audycji, mam ochotę wyrzucić odbiornik za okno, ale tuż potem wyskakuje z jakimś fajnym programem, jak ostatnia "Akademia Muzyczna Trójki" poświęcona Tony'emu Wilsonowi, czym sprawia, że znów go lubię. |
|
Powrót do góry |
|
|
|