|
Indie Rock & Stuff towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Little Joy the man who came to stay
Dołączył: 28 Kwi 2009 Posty: 190 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 17:55, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Oj nie ładnie tak wyrywać słowo z kontekstu....
IMO wszystko zależy od Twojego nastawienia i nie ma to znaczenia, który to Woodstock i gdzie. Mnie i moich znajomych nigdy nic złego tam nie spotkało, a jeździmy na przystanek od 8 lat.
Nigdy nikt nie wycierał sobie ust hasłami typu "kochajmy się, słuchajmy muzyki, bawmy się", nikt tam nie emanował przesadnie miłością, nigdy nigdy nie chciał ode mnie dragów, ani tym bardziej bzykać się w namiocie Dla mnie to świetne impreza i tyle, nikogo nie próbuję do niej przekonać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 18:40, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Little Joy napisał: | A Twój pierwszy post i całe to "zło" świadczą o tym, że jednak jesteś sfrustrowany. |
Ja się poddaję. Po prostu wolę imprezy z przyzwoitym, a nie gównianym line-upem, z porządną, a nie darmową organizacją i sensownym zapleczem, bogatszym niż kebab. Jestem sfrustrowany jak sto choler. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gaenor
Dołączył: 05 Maj 2009 Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 22:50, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Podobnie do was pisali zwolennicy Woodstocku sprzed lat, kiedy przeciwstawiali tę imprezę Jarocinowi, jako pokojową, przyjazną i dobrze chronioną. W Jarocinie można było wtedy co najwyżej dostać w mordę, brak trwałych uszkodzeń ciała świadczył o szczęściu, w końcu impreza została zawieszona. Przyjaciele jeździli na Woodstock, potem słuchałam ich zachwytów i wściekałam się, bo mnie rodzice nigdy nie puścili.
Dzisiaj miłość i pokój to za mało, ludzie chcą profesjonalnej obsługi, normalnego jedzenia i tak dalej, a tego nie zapewnią im wolontariusze, choćby najlepsi i z sercem na dłoni. Na płatnych imprezach dostają pięć rodzajów hamburgera zamiast dwóch, do tego rozwodnione piwo, zostawiają w kasie bajońskie sumy, ale są szczęśliwi, bo mają pełny brzuch. Że co, że to jednak nie fair? Kapitalizm!
Muzyki nie oceniam, bo to kwestia upodobań. Ale ciekawie jest popatrzeć, jak szybko kończy się papierowa tolerancja w konfrontacji z czymś naprawdę i n n y m.
Przypomina mi się film o festiwalu na wyspie Wight w 1971. |
|
Powrót do góry |
|
|
Little Joy the man who came to stay
Dołączył: 28 Kwi 2009 Posty: 190 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 23:52, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ciumok napisał: | Ja się poddaję. Po prostu wolę imprezy z przyzwoitym, a nie gównianym line-upem, z porządną, a nie darmową organizacją i sensownym zapleczem, bogatszym niż kebab. |
Porządna i darmowa wykluczają się? Zresztą skąd możesz o tym cokolwiek wiedzieć? Z roku na rok jest naprawdę coraz lepiej. Dla przykładu w zeszłym toie były czyszczone po 3 razy dziennie i na prawdę nie trzeba było chodzić do lasu Wioska z żarciem jest natomiast ogromna, ja sam jem zawsze u Kriszna, którzy mają tanie i zajebiście dobre wege jedzenie. W każdym razie na pewno jest tego więcej niż na Open'erze.
Ciumok napisał: | Jestem sfrustrowany jak sto choler. |
Ano jesteś |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Wto 8:34, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No tu też chciałem zgłosić sprzeciw- Ciumok, przecież jeśli chodzi o gastronomię to Opener naprawdę nie jest zbyt dobrym przykładem.
Niemniej jednak i tak wszystko rozbija się o muzykę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Latia cold hard bitch
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 7453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zga/krk
|
Wysłany: Wto 10:13, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
najgorszą gastronomię ma off, a makaron openerowy rządzi! |
|
Powrót do góry |
|
|
Little Joy the man who came to stay
Dołączył: 28 Kwi 2009 Posty: 190 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 10:18, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Mówcie co chcecie, najlepsza gastronomia jest na Dniu Strażaka. Takiej grochówki nikt nie potrafi skopiować! |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Wto 11:11, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jebać Dzień Strażaka.
Ostatnio z orkiestrą grałem na takim powiatowym Dniu Strażaka i nic do jedzenia nie dali.
Jebać Dzień Strażaka!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Little Joy the man who came to stay
Dołączył: 28 Kwi 2009 Posty: 190 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 11:14, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Skandal! W Trójmieście zawsze jest cały wóz grochówki i to za darmo! |
|
Powrót do góry |
|
|
czołgaj się zły syn dla matki
Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 7370 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Wto 15:57, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
gastronomia i na openerze i na offie jest bardzo kiepska. jadłem raz krisznowe rzeczy, na szczęście nie na woodstocku i były dobre. więc jeśli wszyscy krisznowcy dają tak samo do jedzenia to niestety muszę przyznać że na woodstocku pod tym względem może być lepiej... |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Wto 17:00, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No ale wedle słów Grainne, kto jeździ na koncerty po to żeby wpierdalać? |
|
Powrót do góry |
|
|
Little Joy the man who came to stay
Dołączył: 28 Kwi 2009 Posty: 190 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 17:06, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ale jak już jedziesz na 3 dniowy festiwal to dobrze mieć coś do wyboru |
|
Powrót do góry |
|
|
Latia cold hard bitch
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 7453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zga/krk
|
Wysłany: Wto 17:12, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
co prawda, to prawda. aż żałowałam, że odkryłam krisznowe jedzenie w ostatni dzień. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dziadek Mróz
Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 17:25, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Żółty ryż u Kriszny wymiata
Woodstock to magiczny festiwal.Magiczne miejsce i magiczni ludzie.
Chyba najlepsze chwile w życiu przeżyłem właśnie na tym festiwalu.Byłem dopiero dwa razy,ale na bank ta liczba się zmieni
Wszystkim polecam,w tym roku wprawdzie bez Acid Drinkers (;p),ale zespoły już teraz prezentują się imponująco - mówi się dużo o Alice In Chains i to byłaby prawdziwa bomba
Chociaż koncert nie są najważniejsze.W zeszym rok byłem tylko na Acidach,Clawfinger i przez chwilę na Vader. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 17:27, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Open'er nie ma aż takiej złej gastronomki jak narzekacie, ma za to bardziej rozbudowane pozostałe części. Jest więcej scen, teren jest zamknięty, działa kino festiwalowe z naprawdę porządnym repertuarem (wreszcie zobaczyłem tam "Metropolis"), jest ten system z bonami, który zmniejsza złodziejstwo, a całość usprawnia, bo nie ma np. tego cholernego wydawania reszty. Wszystko jest kurwa lepsze, czystsze, ładniejsze i bardziej profesjonalne.
OFF to organizacyjnie dupa, choć pole bardzo się poprawiło. Festiwal dupa, pole znakomicie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|