Indie Rock & Stuff

twilite kid · fun blame monster Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1594 Przeczytał: 0 tematów

Jedziecie po Feel, a jak dla mnie to taka polska adaptacja The Killers, które kiedyś całe forum 'kochało':>

sHavo

zjem ci chleb

"Świt, nastał mnie.
Czuję jak,
Cisza kołysze mnie."

ten tekst mówi sam za siebie czym jest feel.
nawet nie rozpatruję w kategoriach muzycznych tego zjawiska.
bo po co.

myślałem, że ten temat służy do obrzucania błotem kapel, które uważane są za reprezentujące jakiś poziom Wink

bogini

OneLady

Szarlotka

ja lubię "Hot Fuss" i nikt mi nie wmówi podobieństwa Feel do The Killers ;]

x

lubienie i killers i feel jest dla mnie dziwne.
najwyżej przecietne są, ale żeby je jakoś lubieć. magia.

bartoś

Szarlotka

nie wiem kiedy ostatnio słuchałam "Hot Fuss". tak zwyczajnie i bez dorabiania wielkich teorii czasami mam na to ochotę. nie twierdząc przy tym, że Killersi zmienili bieg historii. mają kilka podobających mi się kawałków. over and out ;]

Lady

Ciumok

Moja matka, która owszem dzięki mnie ma jakieś pojęcie o muzyce alternatywnej i paru rzeczy ode mnie słucha, ale ma wiedzę dużo mniejszą na tej płaszczyźnie opowiadała mi jak kiedyś na jakiś jej bankiet służbowy zamówili "jest już ciemno" na żywo. Wyszła.

Smile

Lady

Moja matka też się z tego śmieje. Co dowodzi, że to naprawdę gówno. Nasze gusta leżą na biegunach, ale ewidentnego gniota mama wyczuwa na kilometr i z pasją miesza z błotem przy każdej okazji. Jest mistrzynią krytyki.

Ciumok

Coś w tym stylu.

Johnny99

Nie widzę żadnego podobieństwa między The Killers a Feel. Ten ostatni zespół nawiązuje wprost do polskiego rocka z lat 90, i nie ma nic wspólnego z " nowożytnymi " nurtami w muzyce rockowej.

bartoś

moja matka miała piękna reakcje na feel 'i pomyśleć ,że ten naród wydał kiedyś chopina.'