Indie Rock & Stuff

Johnny99

Muzycznie Muchy nie leżą. " Miasto Doznań ", " Wyścigi " czy " 21 Dni " to, jak by nie patrzeć, dobrze napisane piosenki. Przebojowe, dobre melodie, zmyślne aranżacje, trudno się do czegoś przyczepić. Natomiast teksty również dla mnie są nieakceptowalne, i nie rozumiem w ogóle opinii o jakichś " najlepszych tekściarzach w Polsce ". " no kiedy do mnie wpadniesz, no kiedy wpadniesz ", czy cytat z powyższego posta - no sorry, litości.. nie rozumiem też podjarki utworem " Najważniejszy Dzień " - zarówno muzycznie jak i tekstowo jest to poziom trochę lepszego disco polo. Ale ogólnie Muchy lubię.

Ciumok

Pierdolisz, te teksty są ładne i chwytliwe, tj. dobre.

Muzycznie cudów nie ma, ale przecież oni od cudów nie są.

Na czwórkę, nie na szóstkę po prostu.

Iss

gdyby takie same treściowo ale po ang to już by się mało kto czepił
po polsku strasznie trudno zaśpiewać cokolwiek żeby nie zabrzmiało banalnie

godfather

snorri

x

dla mnie teksty są piekielnie dobre. gdyby były zaśpiewane przez a.m.jopek to nie miałyby tej siły,jak z tym nonszalanckim buntem,swawolą jak to robi wiraszko, w takt popowego chwytliwego grania. 'wygladasz tak nierozsądnie to nieistotnie' - fenomenalne. dziwne że inteligentni ludzi których znam, gdy usłyszeli tekst, mówili że fakt coś tak momentami śmieszne to (delicje) ale od razu podchwycili słowa i podśpiewywali, cytowali muchy.
idealne proste piosenki. taki pewnie był zamiar i wg. mnie się udał.

F.Santoro

udał się udał

godfather

w kazdym razie na dzis zadane mi pytanie, czy lubie muchy odpowiedzialem, ze ostatnio lubie wszystko, tylko nie muchy;]

zjem ci chleb

muchy na polskiej scenie muzycznie i tekstowo wypadają nieźle. wprawdzie ich debiutancka płyta szybko zaczyna nużyć, ale i tak jest o niebo lepsza od wydawnictw tego typu kapel, np. organizmu, którego całkowite przesłuchanie krążka uważam za wyczyn.
muchy bez rewelacji, ale obiecująco na przyszłość.

godfather

podobno to najlepszy debiut w polsce od dekady.
czy tylko ja nie spalem jak debiutowali kombajn, cool kids of death, the car is on fire...?

bogini

na kombajn osobiście spuszczę zasłonę milczenia. kulki faktycznie debiut miały z wykopem, szkoda że potem to było już tylko konwulsje, a tciof miał drugą płytę lepszą w przeciwieństwie do reszty towarzystwa z tej listy maleńki:)

godfather

ale to mimo wszystko byla dobra muzyka.

x

dobry debiut miał lenny valentino.

Latia

bogini