Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ZNIENAWIDZENI
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 80, 81, 82 ... 97, 98, 99  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Jukebox
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szarlotka
stargazer


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 3065
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sin City | Dresden

PostWysłany: Wto 14:09, 26 Lut 2008    Temat postu:

odnośnie Oasis: wiecie co znaczy "morning glory''? jeśli jakieś panie lubiły to sobie podśpiewywać np pod prysznicem z rana to jak się dowiedzą pewnie zmienią zdanie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Wto 14:35, 26 Lut 2008    Temat postu:

Liam bredził coś kiedyś o porannej erekcji i/lub ejakulacji Laughing


Klaxons ma tysiąc razy lepszy wizerunek sceniczny niż The Smiths mieli kiedykolwiek w swoich snach o potędze.


Ostatnio zmieniony przez Lady dnia Wto 14:37, 26 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szarlotka
stargazer


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 3065
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sin City | Dresden

PostWysłany: Wto 15:11, 26 Lut 2008    Temat postu:

Lady napisał:
Liam bredził coś kiedyś o porannej erekcji i/lub ejakulacji Laughing


exactly Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Wto 15:27, 26 Lut 2008    Temat postu:

Mówił to z taką wyższością, jakby kobiety nie miały mokrych snów Laughing Naiwniak czy idiota?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zjem ci chleb
~


Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 2829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z chlebaka

PostWysłany: Wto 19:29, 26 Lut 2008    Temat postu:

Julia napisał:
Tez nie trawie Oasis i nawet mam wypisanych kilkanascie powodow DLACZEGO. Ale nie chce Wam, drodzy uyztkownicy, zasmiecac forum.


ależ 'zaśmiecaj'!
z ciekawości chętnie zobaczyłbym te Twoje kilkanaście powodów. oasis znam tylko "(what's the story) morning glory?" i uważam, że to bardzo, bardzo dobry krążek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Wto 21:06, 26 Lut 2008    Temat postu:

O, ja też chętnie bym poczytała. To forum wręcz istnieje po to, żeby je zaśmiecać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szarlotka
stargazer


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 3065
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sin City | Dresden

PostWysłany: Wto 21:52, 26 Lut 2008    Temat postu:

Lady napisał:
Mówił to z taką wyższością, jakby kobiety nie miały mokrych snów Laughing Naiwniak czy idiota?


no ale w naszym przypadku to już nie możemy mówić, że nam coś stoi, tylko, że mamy mokro, że się tak wyrażę i chyba nikogo nie obrażę Wink i hm, czemu nie? też możemy ochrzcić nasze bardziej podniecające poranki "morning glories" Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sune_rose
the man who would be king


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 8:48, 27 Lut 2008    Temat postu:

Lady napisał:
Klaxons ma tysiąc razy lepszy wizerunek sceniczny niż The Smiths mieli kiedykolwiek w swoich snach o potędze.


Nic nie przebije Morrisseya w rozpiętej koszuli, z kwiatami w kieszeniach śpiewającego 'Panic'. Niestety trzeba wybaczyć latom 80 że miały dosyć kiczowaty klimat. Zresztą wtedy zespoły nie lansowały się na festiwalach, 10 000 salach itd, musieli dostosować się do klimatu knajp na 200/300 osób.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
x
rock 'n' rollin' bitch for you


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 9:56, 27 Lut 2008    Temat postu:

też miałem zacytować ten fragment.
sny o potędze, znaczy w sensie wizerunkowym, czy muzycznym, i odniesienia sukcesu? bo jesli pierwsze to:
-gdyby przeprowadzić badania za 10 lat powiedzmy, i zadać proste pytania przechodniom w UK czy kojarzą the smiths, czy klaxons, to daję sobie odciąć wszystkie kończyny że ankieta wypadłaby na korzyść tych pierwszych, ponadto moz na scenie to kwiaty w tylniej kieszeni,rozpięta koszula,przytaczanie tekstów wilde`a na scenie, miotła zamiast fryzury na glowie, to chyba pozostanie w pamięci kultury UK dłużej niż kolejne ziomki próbujące zaszokować pidżamkami.
jesli idzie o dorobek muzyczny, to nie wiem czy jakikolwiek zespół obecnie grajacy na wyspach, będzie w stanie zagrozić wielkości smiths (biore pod uwagę rozpoznawalność,wpływ na kolejne formacje, 20-letnia 'ponadczasowość' i bycie ciagle na topie, rock`n`roll hall of fame)

i nie mówię tego z jakiejś zawiści czy fanostwa ; )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Śro 11:13, 27 Lut 2008    Temat postu:

A ja powiem tak - nie chwal dnia przed zachodem słońca.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bogini
fin de siècle vanitas swing & chocolate


Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zetdewu/wrocław

PostWysłany: Śro 14:14, 27 Lut 2008    Temat postu:

czyli że wierzysz że klaxons stać na zrobienie z siebie gwiazd kalibru the smiths?
sory ale buahahaha
Powrót do góry
Zobacz profil autora
x
rock 'n' rollin' bitch for you


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 20:46, 27 Lut 2008    Temat postu:

Lady napisał:
A ja powiem tak - nie chwal dnia przed zachodem słońca.


spoko spoko, ja klaxonsów lubie, tyle, że smiths osiagnęli już status gwiazdy, a klaxons wydali jedną przyzwoitą płytę z trzema bardzo dobrymi kawałkami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nezkafe
the man who would be king


Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 1022
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 20:55, 27 Lut 2008    Temat postu:

smith napisał:
kolejne ziomki próbujące zaszokować pidżamkami.


Laughing
rozjebało mnie to
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sune_rose
the man who would be king


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 12:43, 28 Lut 2008    Temat postu:

smith napisał:
Lady napisał:
A ja powiem tak - nie chwal dnia przed zachodem słońca.


spoko spoko, ja klaxonsów lubie, tyle, że smiths osiagnęli już status gwiazdy, a klaxons wydali jedną przyzwoitą płytę z trzema bardzo dobrymi kawałkami.


O The Smiths można mówić w kategoriach legendy - już nie istnieją i pewnie nigdy razem nie zagrają, a do tego inspirują tyle młodych zespołów ile jednocześnie zbierają krytyki od innych Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Johnny99
Killamangiro


Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 13:33, 28 Lut 2008    Temat postu:

Cytat:
ponadto moz na scenie to kwiaty w tylniej kieszeni,rozpięta koszula,przytaczanie tekstów wilde`a na scenie, miotła zamiast fryzury na glowie, to chyba pozostanie w pamięci kultury UK dłużej niż kolejne ziomki próbujące zaszokować pidżamkami.


Z dwojga złego zdecydowanie opowiadam się za pidżamkami.. ( w kwestii image, bo muzycznie The Smiths odpowiadają mi duzo bardziej ).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Jukebox Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 80, 81, 82 ... 97, 98, 99  Następny
Strona 81 z 99

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin