Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ZNIENAWIDZENI
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 83, 84, 85 ... 97, 98, 99  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Jukebox
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
godfather
son of a gun


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 8492
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mam wiedziec?

PostWysłany: Pią 20:26, 29 Lut 2008    Temat postu:

sHavo napisał:
No ale ja mówię o tym, że Klaxonsi się zapowiadają bardzo bardzo... U Radiohead to Yorke skupia całą uwagę i dobra, niech ma charyzmę, ale oglądając ich koncerty nie ma się ochoty patrzeć na reszte bo tam nic sie nie dzieje...


widzialem dwugodzinny koncert radiohead i na tej podstawie obwieszczam wszem i wobec, ze chrzanisz. yorke wijacy sie przy mikrofonie, greenwood miotajacy sie z gitara, reszta skladu moze nie prezentuje sie jakos malowniczo, ale ogladalem ten koncert w nieskonczonosc i jakos nie zauwazylem, zeby nic sie nie dzialo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
girlfromipanema
Killamangiro


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 20:27, 29 Lut 2008    Temat postu:

Lady -> przecież dyskutowaliśmy o image'u i nie mówiliśmy o tym kto jest lepszy, tylko kto jest lepszy pod tym względem, right? nie sądzę też, żebyśmy się nie słuchali. i przynajmniej z mojej strony wygląda na to, że doszliśmy m/w do porozumienia.
(chyba, że chodzi Ci o to, że wolno nam dyskutować tylko o muzyce, ale...)

co do reszty: ile razy tu ktoś bawił się w przewidywania, że za 10 lat będzie się pamiętać o The Libertines albo że alternatywne zespoły będą czerpać z Bloc Party. wtedy to nie przeszkadzało, ale jak już ktoś nie wróży Klaxons kariery rozmiaru tej Radiohead czy Smithsów to 'wypierdalać'?


Ostatnio zmieniony przez girlfromipanema dnia Pią 20:27, 29 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Pią 20:41, 29 Lut 2008    Temat postu:

sHavo napisał:
Mówcie co chcecie ale Klaxons mają stajla... i to jakiego. Tam wszystko jest na swoim miejscu- muzyka, image, teledyski, teksty, kurde wszystko. Zespół dopracował się pod każdym względem. U Radiohead tego nie ma, oni są tacy jacyś zwyczajni... bronią się charyzmą Yorke'a właśnie i ewentualnie gitarzysty Greenwooda...


godfather napisał:
sHavo napisał:
No ale ja mówię o tym, że Klaxonsi się zapowiadają bardzo bardzo... U Radiohead to Yorke skupia całą uwagę i dobra, niech ma charyzmę, ale oglądając ich koncerty nie ma się ochoty patrzeć na reszte bo tam nic sie nie dzieje...


widzialem dwugodzinny koncert radiohead i na tej podstawie obwieszczam wszem i wobec, ze chrzanisz. yorke wijacy sie przy mikrofonie, greenwood miotajacy sie z gitara, reszta skladu moze nie prezentuje sie jakos malowniczo, ale ogladalem ten koncert w nieskonczonosc i jakos nie zauwazylem, zeby nic sie nie dzialo.


Napisałem o nich to co ty, główną uwagę skupia Yorke, wspomniałem też o Greenwoodzie wcześniej, więc o co ci chodzi? Mnie nie kręci ekwiblirystyka ruchowa perkusisty czy basisty, o brien też zbyt żywy nie jest. Jest wiele takich zespołów, że w większości lider zgarnia wszystko, nie próbuj robić z ledwie ruchomych posągów gimnastyków. Ja kiedyś po koncercie, którego tobie nie dane było widzieć, usłyszałem zarzut, że jako zespół mamy "za dużo życia na scenie"... buehehe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
godfather
son of a gun


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 8492
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mam wiedziec?

PostWysłany: Pią 20:51, 29 Lut 2008    Temat postu:

nie, Ty pisales o charyzmie yorke'a i greenwooda, ja pisze o osobowosciach scenicznych: yorke'u i greenwodzie. o'brien tez daje rade, a [wracajac do image'u] zawsze wzorowy ubior perkusisty jest jakims tam wizerunkiem Laughing basista, jak przypuszczam, podczas gry rusza tylko powiekami Wink
ale to tworzy jakis wizerunek. ruch sceniczny to nie wszystko, w koncu nikt nie chce dostac oczoplasu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sune_rose
the man who would be king


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 21:59, 29 Lut 2008    Temat postu:

godfather napisał:
basista, jak przypuszczam, podczas gry rusza tylko powiekami Wink


Very Happy

Lepiej bym tego nie określił.

Radiohead to 5 muzycznych indywidualności na scenie, każdy w swoim świecie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Pią 23:17, 29 Lut 2008    Temat postu:

girlfromipanema napisał:
co do reszty: ile razy tu ktoś bawił się w przewidywania, że za 10 lat będzie się pamiętać o The Libertines albo że alternatywne zespoły będą czerpać z Bloc Party. wtedy to nie przeszkadzało, ale jak już ktoś nie wróży Klaxons kariery rozmiaru tej Radiohead czy Smithsów to 'wypierdalać'?

Moje uwagi nie były skierowane bezpośrednio do was, tylko do ogółu. I cholera jedna wie, kto będzie pamiętał za 10 lat The Libertines, Klaxons czy Bloc Party.


Ja już nic nie mówię. Po chuj w ogóle pisać cokolwiek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bartoś
tajny.szpieg


Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warsaw

PostWysłany: Sob 0:05, 01 Mar 2008    Temat postu:

sune_rose napisał:
godfather napisał:
basista, jak przypuszczam, podczas gry rusza tylko powiekami Wink


Very Happy

Lepiej bym tego nie określił.


Nie żeby co ale ogółem basiści mają swój własny świat
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Sob 0:06, 01 Mar 2008    Temat postu:

Godfather- po prostu zapomniałem dopisac greenwooda za drugim razem Razz A teorią że to wszystko sie składa na wizerunek możesz obronić każdy zespół na scenie Razz Ja jak zobaczyłem koncert osławionych koncertowo the hives to tez się zdziwiłem, bo to tylko te same wdzianka, kolory piecy i niesamowity dynamit w postaci wokalisty i gitarzysty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
godfather
son of a gun


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 8492
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mam wiedziec?

PostWysłany: Sob 0:09, 01 Mar 2008    Temat postu:

bartek napisał:
sune_rose napisał:
godfather napisał:
basista, jak przypuszczam, podczas gry rusza tylko powiekami Wink


Very Happy

Lepiej bym tego nie określił.


Nie żeby co ale ogółem basiści mają swój własny świat


masz cos do basistow?;]

shavo, nic nie rozumiesz, co do Ciebie pisze. albo ja nie rozumiem. w kazdym razie ta dyskusja nie prowadzi do niczego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bartoś
tajny.szpieg


Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warsaw

PostWysłany: Sob 0:16, 01 Mar 2008    Temat postu:

Do basistów nic nie mam ale kawały o basistach są zajebiste i w większości trafne
Powrót do góry
Zobacz profil autora
godfather
son of a gun


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 8492
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mam wiedziec?

PostWysłany: Sob 0:18, 01 Mar 2008    Temat postu:

dawaj jakis, bo ja znam tylko jeden o perkusiscie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Penny Lane
the man who would be king


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 0:19, 01 Mar 2008    Temat postu:

bartek napisał:
Do basistów nic nie mam ale kawały o basistach są zajebiste i w większości trafne

Bartek, to dawaj jakis! Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Penny Lane dnia Sob 0:31, 01 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Sob 0:35, 01 Mar 2008    Temat postu:

godfather napisał:

shavo, nic nie rozumiesz, co do Ciebie pisze. albo ja nie rozumiem. w kazdym razie ta dyskusja nie prowadzi do niczego.


Bo ty po powrocie do domu słuchałeś Radiohead, a ja po siedzeniu w domu cały dzień jestem świezo po usłyszeniu nowych numerów Afrokolektywu, ot cały szkopuł Razz

Ok, Radiohead jest dobrym koncertowo zespołem, nawet jest zajebistym koncertowo zespołem, ale... ale się powstrzymam od wrzucania zbędnego "ale".


Ostatnio zmieniony przez sHavo dnia Sob 0:39, 01 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bartoś
tajny.szpieg


Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warsaw

PostWysłany: Sob 0:56, 01 Mar 2008    Temat postu:

- Szło dwóch kolesi ulicą .. jeden był nieudacznikiem drugi również był basistą


Wyjechał koleś na wycieczkę, gdzieś do Afryki, wysiada z samolotu i słyszy bębny
- Skąd te bębny? - pyta autochtona
- A u nas bębny zawsze muszą grać, bo jak przestaną to będzie nieszczęście
No i wsiada do taksówki, jedzie przez miasto i też słyszy bębny
- Skąd te bębny? - nawija do taksiarza
- A u nas bębny zawsze muszą grać, bo jak przestaną to będzie nieszczęście
Wysiada z taksy, wchodzi do hotelu, wbija się do windy a tam ciągle słychać bębny
- Ej, skąd te bębny? - pyta windziarza
- A u nas bębny zawsze muszą grać, bo jak przestaną to będzie nieszczęście.
Nie wytrzymał kolo wreszcie:
- Kurwa, jakie nieszczęście?
- No bo jak przestaną, to wejdzie solówka na basie


Na piętnaste urodziny ojciec kupił synowi gitarę basową i zapisał go na lekcje basu. Gdy syn wraca ze swej pierwszej lekcji, ojciec pyta:
- Czego się dziś nauczyłeś?
- Poznałem piec pierwszych dźwięków na strunie E.
Tydzień później, syn wraca z kolejnej lekcji a ojciec znów pyta o postępy:
- Tym razem poznałem piec pierwszych dźwięków na strunie A.
Tydzień później, syn wraca do domu późno, czuć od niego papierosami i piwem. Ojciec pyta:
- Co było na dzisiejszej lekcji?
- Przepraszam, tato. Nie mogłem dziś pójść na lekcje. Grałem koncert!


Wchodzi basista na próbę, patrzy na resztę zespołu i pyta:
"To jak chłopaki dzisiaj gramy? za szybko za wolno.."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarząb
golden boy


Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 2964
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: broken bricks

PostWysłany: Sob 1:02, 01 Mar 2008    Temat postu:

Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Jukebox Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 83, 84, 85 ... 97, 98, 99  Następny
Strona 84 z 99

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin